Agnieszka Stefaniuk jest autorką bloga familyfunbymum.pl. Ma siedmioro dzieci, wszystkie są w wieku szkolnym. Najstarsza córka chodzi do liceum, najmłodsza pociecha uczy się w zerówce.
Organizacja lekcji online
Na początku nauczanie domowe wydawało się dużym wyzwaniem.
Pierwsze zderzenie to była trochę panika. Postawiłam się w roli nauczycielki. Myślałam, że muszę dzieci dyscyplinować, organizować, pilnować, co było bardzo frustrujące, bo nadal miałam swoje obowiązki zawodowe i związane z prowadzeniem domu
- wspomina Agnieszka Stefaniuk. Co było potem?
Życie się układa. Dzieci się zachowały bardzo fajnie, chcą się uczyć, korzystać z tych lekcji, są ambitne. To rozwiązanie pracy zdalnej jest bardzo ciekawe dla nich - że jest czat z kolegami na platformie, że mogą mieć kontakt bezpośredni z nauczycielem, co w szkole nie zawsze się udawało, a teraz można do niego pisać. To są rzeczy, które dzieci doceniają
- podkreśla nasza rozmówczyni.
Według niej, w czasie zdalnej nauki pomagają priorytety: najpierw szkoła, potem zabawa. Wszystkie dzieci uczą się razem i pomagają sobie nawzajem.
Zdalne lekcje - dostęp do komputera
Najtrudniejszym problemem na początku były komputery, gdyż w domu były tylko dwa laptopy. Z pomocą przyszła koleżanka.
Musiała zamknąć w swojej firmie część działu i mogła mi na ten czas wypożyczyć komputery. Jestem jej za to wdzięczna, bo mam dodatkowe dwa laptopy. W pierwszych tygodniach łączyliśmy się na smartfonach. To było bardzo ciężkie wyzwanie, myślę że dla wielu rodzin
- przyznaje Agnieszka Stefaniuk w rozmowie z Dzień Dobry TVN. Trzeba było robić grafik korzystania z komputera, więc dzieci musiały pertraktować.
Dużo negocjacji, umawiania się, ale myślę, że jest to wartość dodana. Dzieci są coraz bardziej samodzielne i odpowiedzialne za swoją naukę
- podsumowuje mama siedmiorga uczniów.
Jak wyglądają lekcje online? Obejrzyj reportaż:
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Szkoła w domu. Jak ułożyć dziecku dzień nauki?
- Szkoła w dobie epidemii. Jak pomóc dziecku w nauce?
- Polskie szkolnictwo podczas pandemii. Nauczycielka: „Nadal mamy te same problemy”
Autor: Luiza Bebłot