Mateusz Ziółko – kariera muzyczna
Mateusz Ziółko to artysta, który swoją przygodę z muzyką zaczął jeszcze jako dziecko od gry na pianinie. W wieku 15 lat założył swój pierwszy zespół, a następnie wielokrotnie popróbował swoich sił w telewizyjnych talent-show. W 2013 roku został zwycięzcą w konkursie Super Debiuty 2014 podczas 51. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.
W listopadzie 2016 r. artysta wydał utwór „W płomieniach”, który w 2017 roku był najczęściej granym utworem w Polskich rozgłośniach radiowych, a w serwisie YouTube osiągnął spektakularny wynik ponad 40 milionów wyświetleń.
26 maja 2017 roku miała miejsce premiera debiutanckiego albumu pt. „Na nowo”, na którym znalazły się takie utwory jak „Szkło” oraz „Planety”. Singiel o tej samej nazwie promujący płytę już po tygodniu od premiery gościł na wszystkich popularnych listach przebojów. Ostatnią piosenką, w której mieliśmy okazję usłyszeć Mateusza, był utwór Horyzonty” nagrany w 2018 roku wraz z chórem Sound’n’Grace. Dla fanów Mateusza mamy dobrą wiadomość. Artysta po trzech latach nieobecności wraca z nowym materiałem.
Mateusz Ziółko – nowy singiel, nowa płyta
"Obiecaj mi" to nowy utwór Mateusza Ziółko, który zapowiada jego drugi album, nad którym aktualnie pracuje. Kompozytorami piosenki są Grzegorz Pałka, Jarosław Baran i Krzysztof Zalewski, a tekst napisała Anna Saranicka. Do sieci trafił właśnie teledysk, który realizowany był w miejscowości Kuflew na terenie zabytkowego folwarku, gdzie znajduje się dworek z drugiej połowy XIX wieku oraz otaczający go przepiękny park krajobrazowy. Klip wyreżyserował Kamil Krawczycki, a bohaterka, która zagrała u boku Mateusza to jedna z najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia Michalina Robakiewicz (córka aktorów Macieja Robakiewicza i Adrianny Biedrzyńskiej).
O czym jest najnowsza piosenka Mateusza Ziółko „Obiecaj mi"? W opisie teledysku czytamy:
Najnowsza piosenka Mateusza Ziółko „Obiecaj mi" uświadamia, że czas biegnie, że wszystko przemija. I dobre, i złe chwile. O tych złych nie warto pamiętać i ich we wspomnieniach pielęgnować. Często przyczyną niepowodzeń jesteśmy my sami. Popełniamy błędy, których nie sposób naprawić, ale od najbliższych osób oczekujemy wybaczenia. I gdy jesteśmy kochani - i sami kochamy - to możemy liczyć na taki odruch serca. Tylko wtedy życie, które pędzi, ma sens - gdy przy boku jest ktoś, kogo możemy być pewni. Że nas nie zostawi w potrzebie, nie zawiedzie naszego zaufania, nie złamie nam serca, nie oszuka i nie zrani. Nie odejdzie nawet wtedy, gdy go zawiedziemy. Wówczas nawet przemijanie nie jest takie straszne…”
Zobacz też:
- Leon Krześniak z piosenką „Naklejka”
- Scena DDTVN: SMÜGY w piosence „Drive”
- Scena DDTVN: Paula „Curly” Kucharska - „Nie ja”
Autor: Nastazja Bloch