Zajęcia dodatkowe dla dzieci. "Trudno oczekiwać, że będą stabilne w swoich pasjach i zainteresowaniach"

Dzień Dobry TVN
Balet, pływanie, piłka nożna i przyśpieszony kurs szachowy. Chcemy, żeby nasze dzieci miały wiele zainteresowań, które będą rozwijane dzięki przeróżnym dodatkowym zajęciom. Niestety nie zawsze to co wymyślimy, może być dobre dla naszych pociech. Jak to równoważyć?

Zajęcia dodatkowe – zapisywać dziecko, czy nie zapisywać?

Maria Mach, Dyrektor Biura Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci, wyjaśnia, że na początku powinniśmy zadać sobie pytanie, dlaczego właściwie chcemy zapisać dzieci na zajęcia dodatkowe.

Bardzo często myślimy o dziecku jako o samochodzie, a o edukacji jak o garażu, który powinniśmy wyposażyć we wszystkie rzeczy, które będą potrzebne w przyszłości do jakiejś fantastycznej podróży. Zajęcia dodatkowe do jest taki tuning, dzięki któremu pojedzie szybciej niż inny lub zaryczy głośniej

- wyjaśnia.

W kontrze do takiego podejścia, ekspertka zaleca spojrzenie na dzieci jak na rośliny, które muszą dorosnąć, i którym musimy stworzyć najlepsze warunki do tego rozwoju.

Powinniśmy zacząć od przyjrzenia się naszemu dziecku, porozmawiania z nim i wtedy będziemy mogli zacząć mieć jakieś pomysły na temat tego, jakie ewentualnie, jeśli w ogóle, zajęcia dodatkowe dobrze by mu zrobiły

- tłumaczy.

ABC dla rodziców

Maria Mach zauważa, że niekiedy rodzice poświęcają więcej czasu planowaniu przyszłości dziecka, niż rozmawianiu z nim i poznawaniu go.

Myślę, że bardzo warto skupić się na tym, co to dziecko ciekawi

- proponuje.

Nie pytajmy dzieci za często czego chcą. One bardzo często nie same tego nie wiedzą. Zamiast tego zapytajmy jak sobie te zajęcia dodatkowe wyobrażają. Pamiętajmy jednak, żeby nie przesadzić. Jeżeli dziecko marzy o przejażdżce konnej, nie kupujmy mu stadniny. Może się okazać, że to nie będą najlepiej spożytkowane pieniądze.

Trudno oczekiwać od dzieci, że będą stabilne w swoich pasjach i zainteresowaniach. Dzieciństwo, a nawet wczesna młodość to jest taki okres na próbowanie różnych rzeczy

- mówi Maria Mach.

Ekspertka dodaje, że w swoim życiu widziała wielu młodych ludzi skrzywdzonych przez to, że rodzice zaplanowali im całe życie.

A oni albo do tego planu nie dorośli, albo spełnili go co do joty i zupełnie nie umieją się w tym się odnaleźć (…) Mój apel jest taki: przyglądajmy się dziecku, szukajmy co w danym momencie może być dla niego dobre, natomiast nie planujmy. Nie wyobrażajmy sobie, co będzie za 20 lat

- apeluje.

Zobacz też:

Jak rozwijać talent u dziecka? Poznaj Doodle Boya – uzdolnionego 10-latka, którego rysunki podbiły Internet

Jak powstało życie na Ziemi? Polacy opracowali chemiczne "drzewo", które odpowiada na pytania sprzed miliardów lat

Seksedukacja - jak rozmawiać z nastolatkami o wyznaczaniu granic? "Nie" zawsze znaczy "nie"!

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Anna Korytowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości