Dla większości osób dzielenie łóżka przez parę to oczywistość, a spanie we dwójkę służy zacieśnianiu więzi pomiędzy partnerami. Rośnie jednak liczba związków, które decydują się na oddzielne spanie. Świadczą o tym dane amerykańskiej National Sleep Foundation, według których w 2001 roku osobne sypialnie miało 12 proc. par w Stanach Zjednoczonych, w 2005 r. - 24 proc. Według nowych badań wynika, że już 46 proc. Amerykanów pozostających w związku przyznało, że marzy im się własne łóżko. Połowa z nich jako powód podała głośne chrapanie partnera, które zakłóca sen. Badani narzekali również na to, że:
- kiedy śpią ze swoją drugą połówką, jest im zwyczajnie za gorąco,
- w nocy muszą walczyć o miejsce na łóżku lub kołdrę, albo
- nie mogą zgodzić się z partnerem w kwestii temperatury, jaka powinna panować w sypialni.
Zobacz także: Jak się robi malinkę? Poradnik
Wspólne spanie a zdrowie
Wyniki badań ogłoszone na Brytyjskim Festiwalu Nauki pokazują, że ponad połowa par, które śpią w jednym łóżku, cierpi na zburzenia snu. A to z kolei może odbić się negatywnie na związku, ponieważ - według Sleep Council (organizacji zajmującej się badaniem jakości snu i doradzeniem w sprawach bezsenności) - nie będzie on udany, jeśli partnerzy są zmęczeni, źle nastrojeni i zestresowani.
Niedobór snu powoduje nie tylko zmęczenie, ale także zmiany nastroju koncentracji, trzeźwej oceny zjawisk oraz osłabienie organizmu i podatność na choroby.
Niewyspanie może prowadzić do otyłości
Spanie osobno a bliskość w związku
Jeżeli w związku pojawiają się problemy ze wspólnym spaniem, para powinna pilnować, by okazywać sobie czułość poza łóżkiem. Pomocne będą przy tym wypracowane rytuały, dzięki którym partnerzy zbudowali między sobą bliskość. Może to być na przykład:
- przytulanie podczas oglądania telewizji,
- pocałunek na dzień dobry i do widzenia,
- trzymanie się za ręce podczas spacerów,
- wspólne posiłki (o ile to możliwe ze względu na obowiązki służbowe).
O okazywaniu czułości powinna pamiętać zwłaszcza osoba, która zaproponowała oddzielne spanie.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło zdjęcia głównego: Hero Images