Śluby i wesela odwołane z powodu koronawirusa. Psycholog: "To pierwszy test dla związku"

Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany przyszłym parom młodym. Wiele z nich decyduje się na przełożenie ślubu i wesela. Jak w praktyce wygląda zmiana terminu ceremonii? O tym mówili nasi goście.

Ze ślubem muszą poczekać

Patrycja i Karol mieli wziąć ślub 1 maja 2020 roku. Wesele planowali od 2 lat. W obawie przed koronawirusem postanowili jednak przełożyć uroczystość na wrzesień. Rodzina i znajomi poparli ich decyzję.

Jest to dla nas ciężka sprawa, ale sytuacja w kraju wiadomo jaka jest. Wszyscy musimy być racjonalni i podejmować trudne kroki, żeby jak najszybciej uporać się z tym, co się teraz dzieje

- podkreśla Patrycja.

Mogli zawrzeć ślub cywilny - tylko w obecności urzędnika i świadków. Jednak się na to nie zdecydowali, bo planują ślub kościelny.

Mamy bardzo dużą rodzinę, z którą jesteśmy blisko i chcieliśmy ten dzień spędzić razem z nimi

- dodaje przyszła panna młoda.

Ślub odbędzie się w piątek, 18 września. Będzie ta sama sala, fotograf, zespół, panna młoda będzie musiała tylko zmienić makijażystkę.

Udało się wszystkich usługodawców przesunąć, to jest przesunięcie, a nie odwołanie, wszystkie zaliczki zostały

- mówi Karol Mosakowski.

Przełożony ślub - pierwszy test dla związku

Dla młodej pary przesunięcie ślubu to poniekąd koniec świata, ale i czas próby dla ich związku -uważa psycholog, terapeuta par Marzena Mawricz.

Jeżeli w tej sytuacji będą się wspierać, będą życzliwi, to ten pierwszy test, pierwszy kryzys, który się pojawia, mają za sobą

- wyjaśnia psycholog. Jej zdaniem, ten symboliczny moment może być wspaniałym początkiem odwagi w byciu we dwoje i wzajemnego zawierzenia w tworzenie wspólnoty na przekór wszystkiemu.

Sytuacja każdej przyszłej pary młodej jest inna - dodaje organizatorka wesel Kamila Romanow. Na kwiecień miała zaplanowane 3 uroczystości i wszystkie zostały przełożone.

Takich odwołanych uroczystości są tysiące. To jest trudna sytuacja i dla branży weddingowej i dla par młodych. Musimy się porozumieć. Te pary, które planują uroczystości na marzec i kwiecień, już teraz szukamy planu B

Jak dodaje Kamila Romanow, pary młode, organizatorzy i podwykonawcy muszą być elastyczni. Restauracje proponują nowe terminy. Korzystnym rozwiązaniem będzie wesele nie tylko w piątek lub sobotę, ale nawet w inny dzień tygodnia.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Luiza Bebłot

podziel się:

Pozostałe wiadomości