Przez rok żyła według poradników. Czy dziś cieszy się życiem?

Na rynku znajdziemy mnóstwo poradników, które mówią nam, jak mamy żyć. Marianne Power postanowiła przetestować jak najwięcej z nich, by wyciągnąć z nich to, co dla niej najlepsze. Przez 12 miesięcy żyła według zasad 12 poradników. O tym, jak zmieniło się jej życie Marianne opowiedziała w studiu Dzień Dobry TVN.
  • W 12 miesięcy 12 poradników
  • Porady książkowe wcieliła w życie
  • Los sam się nie odmieni, musimy mu pomóc
  • Po 12 miesiącach eksperymentu

W 12 miesięcy 12 poradników

Marianne Power jest irlandzką dziennikarką i pisarką mieszkającą na co dzień w Londynie. Niedawno Marianne wydała książkę „Help me”, będącą zapisem jej zmagań z przetestowanymi poradnikami.

Marianne do swojego eksperymentu wybrała poradniki dotyczące różnych sfer życia. Power wybrała między innymi książkę, która radzi jak zarządzać swoimi finansami, jak radzić sobie z relacjami międzyludzkimi, czy jak żyć i cieszyć chwilą.

>>> Zobacz też: Dyktat skowronków to dla sów prawdziwy terror!

Nie wszyscy czytelnicy wprowadzają książkowe porady w życie codzienne. Marianne wręcz przeciwnie.

Przez lata czytałam poradniki, ale nie korzystałam z ich porad. To tak, jak kupować sobie książki kulinarne, a potem codziennie zamawiać na obiad pizzę. Bez sensu. I stąd pomysł na ten eksperyment, żeby robić to co podpowiadają poradniki. Życie stało się ciekawe. Zrobiłam wiele szalonych rzeczy.

-zdradziła w DDTVN Marianne.

>>> Zobacz też: "Po pięćdziesiątce można pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa".

Los sam się nie odmieni, musimy mu pomóc

Zdaniem autorki w poradnikach możemy znaleźć dobre rady, które należy wprowadzić w życie. Jak zaznaczyła, nasz los się sam nie odmieni. Musimy mu w tym pomóc. Czytając bardzo różne poradniki Marianne prowadziła selekcję porad.

Przeczytałam poradnik, w którym autor radzi, by rozmawiać ze swoim Aniołem Stróżem. To zupełnie nie dla mnie, ale wiem, że są ludzie, do których to przemawia.

Marianne bardzo podobała się książka „Mimo lęku”, dzięki której pozowała nago, skoczyła ze spadochronu, czy podrywała nieznanych mężczyzn w pociągu.

>>> Zobacz też: Na czym polega samorozwój człowieka?

Tak książka pokazała mi, że człowiek może zrobić wszystko, jeżeli tylko zacznie działać inaczej. Niekoniecznie będziemy się czuli komfortowo, ale na pewno będziemy żyli pełnią życia.

Po 12 miesiącach eksperymentu...

Marianne Power do swojego życia na stałe wdrożyła poradę, by nie przejmować się przyszłością i nie krytykować siebie z przeszłości. Wcześniej była wobec siebie bardzo krytyczna. Nie potrafiła się cieszyć tym co ma i jaka jest. Po 12 miesiącach eksperymentu, kiedy stosowała się do różnych porad pochodzących z przeróżnych poradników, przyznała, ze nauczyła cieszyć się swoim życiem i że jest po prostu szczęśliwa.

Zobacz także:

Fototerapia. Sposób na sezonową depresję.

Czego nie warto mówić swojemu partnerowi?

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości