Na pięć startów, cztery złote medale
Zobacz też: Tadeusz Müller o wspólnej wyprawie z Magdą Gessler do Gwatemali: "To była wspaniała przygoda" >>>
Paweł Fajdek:
Jak na razie jest nieźle. Na pięć startów cztery złote medale i to cztery z rzędu. Fajna sprawa, polecam kiedyś spróbować. Naprawdę warto.
Igrzyska w Los Angeles 2028
Zobacz też: "Starsza pani musi fiknąć": Anna Dereszowska zabrała tatę do Seulu >>>
Paweł Fajdek:
Potwierdzanie się i zdobywanie kolejnych medali jest najlepszym wyznacznikiem tego, na jakim poziomie jesteśmy. Ja mam zamiar trenować jeszcze dziewięć, może dziesięć lat. Igrzyska w Los Angeles w 2028 to jest taki mój cel. Wszystko zależy od zdrowia, organizm jest jeden, nie da się go oszukać.
Nie jestem sportowcem spełnionym
Nie jestem do końca spełniony. Wiemy o co chodzi. Przede mną jest najważniejszy rok w życiu. To co było wcześniej to już jest historia. Celem na przyszły rok jest przygotować się do Igrzysk w Tokio i w końcu wziąć ten medal!
Paweł Fajdek z tatą w programie "Starsza pani musi fiknąć"
Paweł Fajdek, mistrz świata w rzucie młotem, przygotował dla taty Waldka, podróż, która była małą zemstą za wychowanie go twardą ręką. Nieświadomy wielu wyzwań, jakim będzie musiał stawić czoło ojciec, ucieszył się na wiadomość o wspólnej męskiej wyprawie do Jordanii. Panowie już dawno nie mieli okazji spędzić trochę czasu tylko we dwóch. Radość pana Waldka jednak okazała się przedwczesna… Bo ta rodzinna wycieczka z sielanką miała niewiele wspólnego! Jedno jest pewne. Tej przygody obaj nie zapomną do końca życia. 6. odcinek programu "Starsza pani musi fiknąć" 9 października o 21.30 w TVN
Zobacz też: "Starsza Pani musi fiknąć". Andrzej Piaseczny i jego mama Alicja oraz ich afrykańska przygoda >>>
Autor: Anna Kobyłka
podziel się: