Policja prowadzi dochodzenie w sprawie napaści seksualnej, do której doszło na koncercie zespołu Foo Fighters w Glasgow w Szkocji. Atak miał miejsce w Bellahouston Park, gdzie amerykański zespół występował w sobotę 17 sierpnia.
Firma ochroniarska G4S, która zabezpieczała koncert, wezwała policję. Pomaga także w prowadzeniu dochodzenia. Do tej pory nie udało się zatrzymać sprawców gwałtu.
Rzecznik festiwalu, na którym grał zespół Foo Fighters, zapowiedział, że organizatorzy chętnie pomogą w wyjaśnieniu sprawy. "Zostaliśmy poinformowani o incydencie, który miał miejsce na skraju parku Bellahouston po wydarzeniu zeszłej nocy i w razie potrzeby pomożemy policji" - zapewnił.
W sobotę na koncercie Foo Fighters w Glasgow pojawiło się około 35 tysięcy ludzi. W piątek na tej samej scenie wystąpił zespół The Cure.
Zobacz także:
"Caster Semenya jest mężczyzną". Mistrzyni Świata nie będzie mogła bronić tytułu 14-latka zgwałcona przez pracownika hotelu na wyspie Korfu
Autor: Gaba Kopyto
Źródło: metro.co.uk