Fotel „366”, kredens na nóżkach, a może Asteroid? Przedmioty z PRL-u wracają do łask

W czym tkwi ich fenomen? Gdzie szukać mebli z dawnej epoki? O modzie na przedmioty z czasów PRL-u rozmawialiśmy z Katarzyną Jasiołek, autorką książki „Asteroid i półkotapczan”. Czy wy również macie słabość do mebli z tamtych lat?

Moda na PRL

Moda na design powojenny to jest nasza odpowiedź na to nasze obecne zero waste

- mówi Katarzyna Jasiołek, autorka książki „Asteroid i półkotapczan”. To opowieść o tym, w jakich okolicznościach powstawały meble, szkło, tkaniny, oświetlenie czy ceramika dostępne w Polsce po 1945 roku.

Przedmioty z epoki PRL-u wracają do łask. Popularność zyskują ze względu na ekologiczny trend ponownego wykorzystywania przedmiotów, ale również ze względu na swoją ogromną trwałość. Meble były wykonywane z wytrzymałych, wysokiej jakości materiałów. Dzięki temu mogą służyć swoim właścicielom przez dobrych kilkadziesiąt lat. Wystarczy od czasu do czasu poddać je renowacji.

Perełki z czasów PRL-u

Fotel „366” projektu Józefa Chierowskiego jest najpopularniejszym meblem z czasów PRL. W latach 60. XX wieku sprzedawał się setkach tysięcy egzemplarzy. Dlaczego?

Był bardzo kompaktowy. Jest wygodny i nadal pasuje do naszych nowoczesnych wnętrz. Gdyby ktoś na niego spojrzał, nie wiedziałby, że został zaprojektowany w latach 60. XX wieku. Fotel jest wykonany z litego drewna dębowego lub bukowego, jest więc bardzo porządny

- mówi Katarzyna Jasiołek.

Kolejnym pięknym przedmiotem z czasów PRL-u mogą być porcelanowe czy ceramiczne naczynia np. Asteroidy, czyli naczynia ze szkła prasowanego o oryginalnej wypustkowej fakturze. Były one wykonywane w nieistniejącej już Hucie Ząbkowice.

Gdzie można kupić meble z PRL-u?

Są to oldschoolowe gadżety, które obecnie na aukcjach osiągają wysokie ceny

- przyznaje Katarzyna Jasiołek.

Gdzie szukać tego typu przedmiotów i mebli?

Zdarza się, że można jeszcze znaleźć meble na śmietnikach. Wówczas możemy zanieść taki znaleziony do firmy, która zajmuje się profesjonalnie renowacją mebli wybrać swoje obicie i dopasować do swojego aktualnego wnętrza

- zdradza Pani Katarzyna.

Nie wszystkie jednak meble i przedmioty z dawnej epoki wróciły do łask. Tak jest np. z meblościanką, która świeciła swoje triumfy w latach 70. i 80. XX wieku. Były one odpowiedzią na małe mieszkania. Zajmowały całe ściany i były bardzo pakowne.

Współcześnie nikt tego już nie poszukuje do mieszkań. Bardzo lubimy fotele, krzesła, stoły, ale nie meblościanki

- podsumowała Katarzyna Jasiołek.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Magdalena Gudowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości