Biostymulatory wpływają na kondycję roślin, jednak działają zupełnie inaczej niż wszelkiego rodzaju nawozy, które znamy.
Czym są biostymulatory?
Biostymulatory w rolnictwie są nowymi środkami, których definicji nie znajdziemy w profesjonalnej literaturze. W ich działaniu wykorzystywane są nanocząsteczki (o wielkości do 100 nm), które mają wpływ na biochemiczne funkcjonowanie roślin. Dostarczają one wielu ważnych składników. Jedną z wielu ich zalet jest możliwość pokrycia dużych obszarów małą ilością biostymulatora. Biostymulatory w rolnictwie nie mogą być mylone z nawozami, ponieważ ich zadaniem nie jest odżywianie roślin, ale usprawnienie procesów, które pozwalają im lepiej radzić sobie z czynnikami stresowymi. Biostymulatory służą do tworzenia lub niwelowania związków chemicznych, które powodują silną reakcję na stres.
Czynniki stresowe, na jakie narażone są rośliny
Choć laikom może się to wydać dziwne albo nawet śmieszne, rośliny podczas wzrostu i rozwoju są narażone na różnorakie czynniki stresowe – podobnie jak człowiek, stąd wcześniejsze porównanie biostymulatorów do suplementów diety. Rośliny atakowane są przez mrozy, gwałtowne ochłodzenia, fitotoksyczne nawozy, upały i susze. Wywołuje to u nich reakcje stresowe. Są to jednak czynniki, których nie da się całkiem wyeliminować. Biostymulatory regulują reakcje na tego typu sytuacje i pozwalają roślinom poprawnie funkcjonować po ich wystąpieniu.
Jakie składniki zawierają biostymulatory roślin?
Biostymulatory składają się z różnego rodzaju substancji aktywnych. Do najważniejszych z nich należą: pierwiastki funkcyjne (tytan, krzem), wyciągi z alg, które zawierają molekuły poprawiające funkcjonowanie biochemiczne roślin, a także aminokwasy, które mają pozytywny wpływ na walkę ze stresem i wspierają fotosyntezę.
Biostymulatory w rolnictwie – działanie
Jak wspomniano wcześniej, biostymulatory roślin pomagają im walczyć ze skutkami czynników stresowych. Wpływają na:
· zwiększenie odporności na mróz,
· szybsze rozpoczęcie okresu wegetacji,
· przyspieszenie procesów życiowych,
· wzrost odporności na czynniki stresowe,
· stymulowanie wzrostu po działaniu czynników stresowych,
· stymulowanie do efektywniejszego wykorzystania warunków naturalnych,
· poprawę metabolizmu roślin,
· fotosyntezę,
· zwiększenie plonów,
· przyspieszenie procesów biochemicznych,
· poprawę działania genów.
Warto zaznaczyć, że w przeciwieństwie do bioregulatorów biostymulatory nie zmieniają naturalnego zachowania roślin. W ich składzie nie ma bowiem hormonów roślinnych. Zawierają je tylko bioregulatory. Co ważne, biostymulatory nie zastępują nawożenia – to jeden z częstych błędów popełnianych przez początkujących rolników czy działkowców. Substancje te nie odżywają roślin, a jedynie pozwalają lepiej wykorzystywać ich możliwości. Wynika to z innego składu i całkiem odmiennego działania obydwu środków.
Jak stosować biostymulatory w rolnictwie?
Biostymulatory w nowoczesnej uprawie roślin stosowane są prawie na wszystkich uprawach. Najczęściej stosuje się je dwa razy w roku – na wiosnę oraz jesienią. Można aplikować je bezpośrednio przed wystąpieniem czynnika stresowego, w czasie jego oddziaływania lub po jego ustąpieniu. Nie ma to wielkiego wpływu na pozytywne działanie środka. Sposobem dawkowania może być oprysk, rozpuszczanie w wodzie, którą podlewane są rośliny, lub posypywanie upraw biostymulatorem. Nie ma jednej jedynej i niezawodnej metody.
Czy można przedawkować biostymulatory?
Mimo że biostymulatory wywierają na uprawy pozytywny wpływ, podawane w zbyt dużych dawkach lub zbyt często mogą zaszkodzić roślinom. W myśl zasady: „co za dużo, to niezdrowo”. Nierzadko powoduje to zmniejszenie plonów albo ich całkowity brak. Nadmierne stosowanie biostymulatorów w rolnictwie może także nadwyrężyć naturalny mechanizm regulacyjny roślin, które nie będą potrafiły prawidłowo funkcjonować bez „wspomagaczy”. Istotne jest również to, że różne rośliny mogą w odmienny sposób reagować na podawane dawki biostymulatorów. Przed ich zastosowaniem warto więc zapoznać się ze wskazówkami dotyczącymi dawkowania, a w razie jakichkolwiek wątpliwości skonsultować się z ekspertem, który dobierze odpowiednie proporcje środka dla każdej uprawy.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN