- Kim jest Piotr Suchenia?
- Na czym polega trudność Antarctic Ice Marathon?
- Jak przygotować się do ekstremalnego biegu?
Piotr Suchenia był od początku jednym z faworytów do zwycięstwa w tegorocznej edycji Antarctic Ice Marathon. Do biegu na biegunie południowym Polak przystępował mając już na swoim koncie zwycięstwa w kilku ekstremalnych maratonach.
>>>Zobacz też: W Chile przebiegł 170 km przez lodowce, bagna i jeziora
Ekstremalne maratony
W ubiegłym roku wygrał najzimniejszy bieg na świecie – North Pole Marathon, czyli maraton na biegunie północnym. Tam odczuwalna temperatura na trasie wynosiła minus 50 stopni Celsjusza. W tym roku, podobnie jak dwa lata wcześniej, triumfował w Spitsbergen Marathonie oraz zajął drugie miejsce w Polar Circle Marathonie – biegu rozgrywanym na Grenlandii.
38-letni biegacz z Gdyni, na co dzień zajmujący się organizacją imprez sportowych w Gdyńskim Centrum Sportu, biega maratony od 2002 roku. Od tego czasu zdołał ukończyć 32 biegi na królewskim dystansie na sześciu kontynentach. Po zwycięstwie na Antarktydzie do zdobycia "korony maratonów" brakuje mu jeszcze startu w Afryce.
Jak powiedział Piotr Suchenia podczas rozmowy w studio Dzień Dobry TVN:
Może wbiegnę na Kilimandżaro i z powrotem? Szukam czegoś oryginalnego.
Jak sam o sobie mawia, uprawia turystykę sportową. Wybiera najbardziej "dziwne" miejsca na Ziemi po to, by przebiec i wygrywać w nich maratony.
Antarctic Ice Marathon
W rozgrywanym 13 grudnia Antarctic Ice Marathon Piotr Suchenia szybko objął prowadzenie i zaczął kontrolować przebieg rywalizacji. Polak dobiegł do mety w czasie 3:49:18 i o blisko 30 minut wyprzedził drugiego w klasyfikacji Isaaca Thyera z Austrii. Podium uzupełnił Alexander Rudiger.
Na Antarktydzie wystartowało jeszcze trzech Polaków. Marcin Asłanowicz stracił do triumfatora ponad godzinę, ale mimo to zdołał zająć miejsce w pierwszej dziesiątce - ostatecznie był ósmy. Na jedenastej pozycji sklasyfikowany został Alan Kowalczyk, natomiast 32. był z kolei Tomasz Maślanka, który zdołał ukończyć maraton, choć borykał się ostatnio z kontuzją.
Piotr Suchenia, mimo trudnych warunków pogodowych (temperatura odczuwalna około minus 30 stopni Celsjusza), okazał się zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w stawce. Osiągnięty przez niego czas budzi podziw obserwatorów na całym świecie.
Jak przygotować się do maratonu?
W trakcie maratonu człowiek spala ok. 4000 kalorii, wypaca ponad 4 litry potu, przez kilka godzin bez przerwy obciąża swoje stopy naciskiem trzykrotnej masy własnego ciała. Taki wysiłek wymaga solidnych przygotowań i pokory.
>>>Zobacz też: Zasady diety biegacza. Plan żywieniowy na 7 dni
Dla osoby, która regularnie podejmuje aktywność fizyczną, maraton będzie zupełnie innym wyzwaniem niż dla kogoś, kto po długiej przerwie wstał z kanapy i bierze się za bieganie. Do przebiegnięcia pierwszego maratonu od zera potrzebne jest kilkanaście miesięcy systematycznych treningów.
Maraton jest trudnym dystansem, który nie wybacza błędów w treningu. Dlatego trzeba być bardzo dobrze przygotowanym.
Musimy zrobić odpowiednią objętość treningową, odpowiednią intensywność, z którą nie możemy przesadzić. Żebyśmy mogli przekroczyć metę z uśmiechem na ustach, z podniesionymi ramionami, a nie na czworaka, jak niektórzy, niestety.
- mówił Piotr Suchenia w wywiadzie.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło zdjęcia głównego: E+