Czy kobiety są w sporcie dyskryminowane?

Ada Hegerberg to norweska piłkarka, która została pierwszą laureatką Złotej Piłki "France Football". Najlepsza piłkarka świata odbierając nagrodę usłyszała seksistowskie pytanie od prowadzącego galę francuskiego DJ Martina Solveiga. W studiu Dzień Dobry TVN porozmawialiśmy z naszymi ekspertkami o sytuacji kobiet w sporcie.

Pierwsza Złota Piłka dla piłkarki roku

W poniedziałek 3 grudnia w paryskim Grand Palais odbyła się gala Złotej Piłki. France Football wręcza Złotą Piłkę od 1956 roku. Dotychczas laureatami plebiscytu byli sami mężczyźni. W tym roku po raz pierwszy Jury, w którego w skład wchodziło 45 dziennikarzy sportowych przyznało Złotą Piłkę kobiecie. Laureatką została 23-letnia Ada Hegeberg.

Norweżka w swojej karierze strzeliła aż 129 bramek w meczach klubowych oraz 38 bramek podczas występów reprezentacji Norwegii. Ada od 2014 roku jest zawodniczką francuskiego Olympique Lyon, gdzie gra na pozycji napastniczki. W tym roku, już po raz trzeci wygrała piłkarską Ligę mistrzyń.

Obraźliwe zachowanie prowadzącego

W czasie gali jeden z prowadzących DJ Martin Solveig wręczając Złotą Piłkę Adzie zapytał czy potrafi twerkować, czyli potrząsać pośladkami w rytm muzyki. Ta zaskoczona pytaniem DJ-a, grzecznie odmówiła, odebrała nagrodę i zeszła ze sceny. Sprawa oburzyła światowe media. W Internecie pojawiło się mnóstwo komentarzy oraz memów ze zdjęciami zasłużonych w historii lub nauce kobiet (między innymi Marii Skłodowskiej-Curie) z dopiskiem „potrafisz twerkować?”

DJ zamieścił na swoim Twitterze nagranie, w którym przeprasza zawodniczkę za swoje seksistowskie zachowanie. Jednocześnie zapewnił, że życiu kieruje się „wielkim szacunkiem do kobiet”.

Pomimo przeprosin muzyka, internauci nie wierzą w jego skruchę i wciąż komentują obraźliwe zachowanie DJ-a wobec Norweżki.

Do sprawy na swoim Twitterze odniósł się nawet sam dwukrotny mistrz Wimbledonu, Andy Murray. W swoim wpisie zaznaczył, że seksizm w sporcie jest wciąż obecny.

Sama Ada Hegeberg w rozmowie z BBC przyznała, że przyjęła przeprosiny francuskiego DJ-a. Dowodem na brak urazy miało być wspólne selfie wykonane po ceremonii.

Dlaczego są w sporcie dyskryminowane?

W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy Karolinę Bojar, sędzię piłkarską, Aleksandrę Gołdys, socjolożke oraz Elżbietę Jachlewską, prezeskę stowarzyszenia Biało-Zielone, z którymi porozmawialiśmy o sytuacji kobiet w sporcie.

- Na boisku nikt moich kompetencji nie podważa. Co innego w Internecie. Choć mam świetną wiedzę na temat przepisów dotyczących gry w piłkę nożna, moje kompetencje są przez internautów podważane. Negatywnie komentują zawsze mężczyźni.

– zdradziła w rozmowie z prowadzącymi sędzia piłkarska Karolina Bojar.

Jak zauważyła socjolożka Aleksandra Gołdys:

-Kobiety w sporcie na wysokich stanowiskach w klubach są wciąż mniejszością. W sporcie podobnie jak świecie filmu czy wojsku rządzą mężczyźni. Sport męski przynosi dużo pieniędzy. Zatem nikomu się nie opłaca bronić perspektywy kobiet.

Elżbieta Jachlewska, prezeska stowarzyszenia Biało-Zielone dodała, że:

- Szukając sponsora dla swojej drużyny spotkałam się z takimi wypowiedziami, że gdyby piłkarki nosiły tak skąpe stroje, jak siatkarki, sport byłby bardziej atrakcyjny i wówczas warto byłoby je sponsorować.
- Dyskryminacja kobiet w sporcie jest tematem, o którym się mówi od lat. To mężczyźni funkcjonujący w świecie sportu muszą głośno i wyraźnie wypowiadać swój sprzeciw wobec dyskryminacji kobiet. Dopóki oni tego nie zrobią, sytuacja się nie zmieni.

– podsumowała rozmowę socjolożka Aleksandra Gołdys.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości