Nie umiem kochać siebie – jak to zmienić, by zbudować szczęśliwe relacje?

kobieta trzydziestoletnia
filadendron/Getty Images
"Nie umiem kochać" – tego typu zdania paraliżują większość osób. We współczesnej kulturze nie ma miejsca i akceptacji dla "braku miłości". Miłością powinno się obdarzać nie tylko męża, dzieci, rodzinę, przyjaciół, lecz także pracę, obowiązki i całe swoje życie. Coraz więcej osób przyznaje jednak, że ma problem z miłością.

"Nie umiem kochać swojego dziecka"– jeszcze niedawno tego typu zdanie nie miałoby prawa paść w żadnym przekazie medialnym. Obecnie coraz częściej podejmuje się historie młodych matek, które przyznają, że nie czują w sobie wszechogarniającej miłości. Coraz więcej osób deklaruje, że ma problem z miłością do drugiej osoby, ze stworzeniem stałego związku. Za sporą częścią tych problemów stoi brak akceptacji dla samego siebie.

Dlaczego nie umiem kochać siebie?

Nieumiejętność kochania w psychologii tłumaczona jest na wiele sposobów. Przyczyn braku samoakceptacji jest wiele i każdy tego typu problem wymaga indywidualnej diagnostyki i terapii.

W dzisiejszej codzienności bardzo łatwo wskazać przyczyny, dla których tak wiele kobiet przyznaje, że nie umie kochać i akceptować samych siebie. W dużej mierze do tego typu refleksji przyczyniają się media i kształtowany w nich nierealny wizerunek kobiety idealnej. Współczesny wzorzec kobiety jest niezwykle wymagający. To spełniona zawodowo pracownica, perfekcyjnie opiekująca się swoimi dziećmi matka, idealna kochanka, czuła partnerka. Przy tym wszystkim jest wysportowana, aktywna fizycznie, dba o zdrową dietę dla siebie i rodziny. Podróżuje, rozwija się… Można by tak wymieniać bez końca.

Kobiety, które przyglądają się kobiecym wizerunkom wykreowanym w telewizji, na Instagramie, blogach i prasie kobiecej, często bardzo silnie się krytykują. Nie są w stanie dorównać ideałowi, a więc uważają się za gorsze, niedoskonałe. Krytyka własnej osoby jest niekiedy tak silna, że prowadzi do stwierdzenia – "nie umiem kochać siebie".

Nie umiem kochać siebie – a co z innymi?

To, że nie umiem kochać i akceptować siebie, to tylko wierzchołek góry lodowej. Nieustanna samokrytyka, niezadowolenie z osiąganych efektów, niska samoocena prowadzą do problematycznych relacji z otoczeniem. Kobieta, która nie potrafi pokochać siebie, ma problem, aby uwierzyć, że ktoś jest w stanie ją pokochać. Każde męskie zainteresowanie traktuje z pewną dozą nieufności, często także relacje rodzinne (bliższe i dalsze) cierpią na negatywnym postrzeganiu samej siebie.

Psychologowie zgodnie twierdzą, że jeśli nie pokocha się samej siebie, nie jest się w stanie tej miłości dać drugiej osobie. Negatywne traktowanie własnej osoby przekłada się na traktowanie innych.

Kobieta, która twierdzi, że nie umie kochać własnego dziecka, bardzo często jest tak sfrustrowana byciem rzekomo złą matką, niemożliwością zrealizowania wzorca kształtowanego w mediach, że nie ma czasu na poszukanie w sobie tego naturalnego, wewnętrznego ciepła.

Nie umiesz kochać? Zacznij od siebie

Dlaczego nie umiem kochać siebie i innych? Bo ich nie akceptuję, tak jak nie akceptuję siebie. Bardzo wiele kobiet (nie tylko zresztą kobiet) wymaga od siebie osiągnięcia nierealnych często celów. Porażka natomiast jest dla nich kolejnym dowodem na to, że nie warto kochać siebie.

Nie bez przyczyny największe polskie trenerki i influencerki zdrowego stylu życia – Anna Lewandowska i Ewa Chodakowska – bardzo często podkreślają, że każda zmiana (także ta fizyczna) musi zacząć się od akceptacji własnych słabości . Słynne "pokochaj siebie" nie dotyczy oczywiście wyłącznie fizyczności, natomiast to właśnie ona jest jednym z najbardziej stresogennych czynników powodujących autokrytykę kobiet.

Naucz się kochać siebie, swoje słabości, niedoskonałości, zaakceptuj wady, z którymi możesz żyć. Kobieta, która nie umie kochać siebie, nie stworzy udanego związku, nie zbuduje silnej rodziny, nie odniesie także spektakularnego sukcesu zawodowego. Ta, która nauczy się kochać siebie, nawet przy niesprzyjających warunkach będzie potrafiła odnaleźć drogę do (na własny sposób zdefiniowanego) sukcesu.

Nie mów, że nie umiesz kochać siebie

Nie umiem kochać, a więc obrażam, hejtuję, krytykuję bez granic. Coraz powszechniejsze zjawisko hejtu również w pewien sposób stanowi pochodną braku akceptacji dla samego/samej siebie. Osoby hejtujące bardzo często nie zdają sobie sprawy, że za ich niejednokrotnie zbyt ostrymi, czasami nawet obraźliwymi uwagami nie stoją żadne racjonalne przesłanki, a wyłącznie brak miłości do siebie, otoczenia i świata. Niekontrolowany wyrzut emocji bardzo często staje się wyrazem prywatnych frustracji, zawiedzionych idei, brak umiejętności współodczuwania. Nie bez powodu psycholodzy podkreślają, że walkę z hejtem trzeba zacząć od samego siebie.

Zobacz wideo: Czego w miłości i związku szukają kobiety po 40.?

Zobacz także:

Karolina Szymczak tylko nam zdradziła, że otrzymała rolę w hollywoodzkiej produkcji. Zagra u boku wielkich gwiazd

Ewa Chodakowska zapewnia: "Sama, nie znaczy samotna". Radzi także, jakich ludzi warto unikać

Iga Śmiechowicz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeszła metamorfozę. "To zwiastun ważnej zmiany w życiu"

Autor: Adrian Adamczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości