Byliśmy na "najbrzydszych" paznokciach w mieście. Efekt? Oceńcie sami

Ugly Nails - byliśmy na najbrzydszych paznokciach w mieście
Źródło: Dzień Dobry TVN Online
"Ugly Nails" - byliśmy na "najbrzydszych" paznokciach w mieście
"Ugly Nails" - byliśmy na "najbrzydszych" paznokciach w mieście
"Wakacje z Gwiazdą" - Zbigniew Łuczyński
"Wakacje z Gwiazdą" - Zbigniew Łuczyński
Wakacje z gwiazdą: Bartek Jędrzejak
Wakacje z gwiazdą: Bartek Jędrzejak
"Wakacje z gwiazdą". Tak mieszka Natsu i jej ekipa. Zobacz wnętrze ekskluzywnej willi
"Wakacje z gwiazdą". Tak mieszka Natsu i jej ekipa. Zobacz wnętrze ekskluzywnej willi
"Wakacje z gwiazdą": Stifler
"Wakacje z gwiazdą": Stifler
Wakacje z gwiazdą #Mudormood
Wakacje z gwiazdą #Mudormood
Wszyscy ci, którzy do zabiegów kosmetycznych podchodzą z perfekcyjnością, mogą być zaskoczeni. Lyosha Vashkevich sprzeciwił się panującym standardom, wyznaczając zupełnie nowy trend. "Ugly Nails" podbijają serca internautów. Reporter serwisu dziendobry.tvn.pl Oskar Netkowski, odwiedził rozsławiane w sieci miejsce. Czy efekt finalny jego paznokci faktycznie jest "brzydki"?

"Ugly Nails", czyli nowy trend paznokciowy

Lyosha Vashkevich kilka lat temu przyjechał do Polski z Białorusi. Na początku mieszkał we Wrocławiu, gdzie uczęszczał na studia artystyczne. Od niedawna mieszka w Warszawie, gdzie rozwija karierę, jak sam siebie nazywa, artysty paznokci. Na co dzień pracuje w regularnym salonie kosmetycznym. W wolnym czasie nie ucieka jednak od zawodu. "Ugly Nails" to jego paznokciowe imperium, które cieszy się coraz większym zainteresowaniem.

- Skończyłem rzeźbę i z zamiłowania do sztuki pomyślałem, że stworzę własny kierunek. Zrobiłem research i okazało się, że u polskich stylistów na płytkach paznokci możemy zrobić naprawdę dużo. Nikt jednak nie zaproponował klientom brzydkiej wersji manicure. Tak powstało "Ugly Nails" - opowiadał Lyosha.

Jak powstają "brzydkie paznokcie"?

Artysta szybko zasłynął w sieci zdjęciami "brzydkich" paznokci. Początkowo ludzie nie do końca brali na poważnie jego prace. Kiedy jednak zaczęli znajdować się odważni, którzy powierzyli mu swoje ręce, szybko zaczęły pojawiać się rzesze nowych klientów. Dzisiaj jego prace zaczynają być postrzegane jak małe dzieła sztuki.

- To dla mnie duże pole twórczości. Zainteresowanie jest bardzo duże, i na moje szczęście, rośnie. Ludzie uciekają od standardowych rozwiązań. Czasami przychodzą z gotowym pomysłem, a czasami ja poddaje się swojej wizji. Takie wizyty lubię najbardziej - dowolność pozwala mi na prawdziwy artyzm - mówił twórca "Ugly Nails".

- Klienci przychodzą do mnie robić paznokcie na co dzień. Nie szukają szczególnych okazji. Chcą modnie wyglądać, a manicure hybrydowy to część ich stylizacji. Ostatnio w trakcie festiwali zainteresowanie było wyjątkowo duże - dodał.

Przetestowaliśmy "Ugly Nails" na własnych paznokciach

W związku z dużym szumem wokół "Ugly Nails", nie mogło i nas zabraknąć na zabiegu. Nasz reporter, Oskar Netkowski, poddał się wizji artysty. Okazuje się, że paznokcie, brzydkie są tylko w nazwie. Manicure od początku do końca przeprowadzany jest z równym profesjonalizmem, co w innych salonach. Z tą różnicą, że na tych paznokciach, dzieje się więcej, niż gdziekolwiek indziej. Kryształowe kamyczki, nieregularna forma, logo TVN, brokat pomieszany z moro, tribal i niestandardowe kolory. Zresztą, spójrzcie sami:

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. 

Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości