Jeśli pieniądze zostaną przelane na konto, które nie istnieje, wówczas bank z automatu cofa przelew i po czterech dniach mamy je z powrotem na koncie. A co zrobić w przypadku, gdy pieniądze zostaną przelane na złe konto?
>>> Zobacz także:
- Jak działa kantor internetowy? Kryteria wyboru i spread walutowy
- Jak zapłacić mandat przez internet? Instrukcja
- Jak czytać umowy, żeby nie zostać oszukanym? Porady prawnika
Odzyskanie pieniędzy przelanych na zły numer konta
W przypadku, gdy przelew trafia na konto złego adresata, o pomyłce należy szybko informować bank. Jeśli pieniądze jeszcze nie wyszły z banku, wówczas przelew zostaje anulowany. Problem zaczyna się, gdy pieniądze są już na złym koncie - w tej sytuacji bank ma trzy dni na skontaktowanie się z właścicielem tego konta. Ten z kolei ma 30 dnia na zwrot nie swoich pieniędzy. Obowiązek zwrotu pieniędzy wynika z art. 405 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym:
Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.
Bank w specjalnej nocie udzieli nawet wskazówki, gdzie właściciel konta ma przelać nie swoje środki.
Pieniądze nie trafią od razu na konto osoby, która mylnie je wysłała, ale na specjalnie utworzony rachunek techniczny.
- wyjaśnił Mateusz Walczak, dziennikarz TVN24 BiS.
Jeśli pieniądze nie zostaną zwrócone przez nieuprawnionego posiadacza, należy zgłosić do banku żądanie udostępnienia danych tej osoby. Żądanie takie należy złożyć na piśmie. Bank jest zobowiązany do udostępnienia imienia i nazwiska (bądź nazwy) oraz miejsca zamieszkania (siedziby i adresu odbiorcy). Po otrzymaniu danych osoby, do której omyłkowo trafiły pieniądze, można zacząć dochodzić swoich praw na drodze postępowania cywilnoprawnego. Możliwe jest również złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Najczęściej będzie mowa o przestępstwie przywłaszczenia. Zgodnie z art. 284 par. 1 kodeksy karnego:
Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Przed 2011 r. było łatwiej
Przed 2011 r. właściciele kont byli lepiej chronieni przez banki w takich przypadkach.
Wpisując numer konta i dane jego właściciela, bank od razu informował nas o błędzie, teraz już tego nie robi.
- powiedział Mateusz Walczak.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN