Jak Michał Kostka został stewardem?
Michał Kostka znany jest widzom TVN Style z programu „No to lecę”. Pokazuje w nim, jak wyglądają kulisy pracy załogi samolotowej. Jego działalność w tej branży zaczęła się dość niespodziewanie. Mężczyzna pewnego dnia poznał stewardessę, która opowiedziała mu o swojej pracy. Podesłała też ogłoszenie jednej z linii lotniczych, która akurat szukała osoby na to stanowisko.
Poszedłem tam, tak naprawdę nie wiedząc, czego się spodziewać. Wybrano mnie spośród 200 osób do pracy stewarda
- opowiadał w Dzień Dobry TVN.
Michał Kostka postanowił zostać pilotem
Nowe zajęcie bardzo przypadło do gustu Michałowi Kostce. Mimo to stwierdził po jakimś czasie, że bycie stewardem mu nie wystarcza.
W głębi duszy pragnąłem czegoś więcej. Patrzyłem się z boku na tych wszystkich pilotów. Zazdrościłem im tej pracy. Tak naprawdę bardzo mi imponowali tym, co robią
- zdradził.
Przeszkodą w realizacji rodzących się w głowie planów okazały się pieniądze. Wieloletnie szkolenie na stanowisko są bowiem bardzo kosztowne. Mężczyzna jednak nie poddał się i postanowił odłożyć odpowiednią sumę.
Szkolenie na pilota
To nie były koniec trudności w drodze do stania się pilotem. Michał Kostka nie ukrywał w rozmowie, że szkolenie na wymarzone stanowisko okazało się naprawdę wymagające.
Naprawdę bardzo, bardzo dużo materiału do przyswojenia. Są to tak naprawdę drugie studia. Musiałem się wszystkiego sam nauczyć, a ja z wykształcenia jestem żywieniowcem
- zdradził.
Nauka ta zbiegła się w czasie z przygotowaniami do ślubu. Na szczęście jego ukochana przejęła się na siebie organizację całej uroczystości.
Licencja na latanie
Michał Kostka odebrał już licencję zawodową, co oznacza, że może być pilotem. Aby jednak działać w liniach lotniczych, musi przejść jeszcze jedno szkolenie oraz proces rekrutacji. Niestety ze względu na panującą obecnie sytuację, nie wiadomo, kiedy będzie miał taką możliwość.
Zobacz także:
- Polskie zakonnice i ich codzienność w szpitalu w Neapolu. „Czuję to jako łaskę, że mogę być przy umierających”
- Kasjerzy i sprzedawcy w czasie pandemii. "Można powiedzieć, że czujemy się, jakbyśmy byli na jakiejś wojnie"
- Lęk przed izolacją zamienił się w lęk przed światem. Jak sobie z tym radzić?
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Wioleta Pyśkiewicz