Erotyzm w sztuce
Nowy dyrektor Muzeum Narodowego Jerzy Miziołek nakazał usunięcia prac dwóch znanych artystek...
Tymczasowa instalacja "Sztuka konsumpcyjna" (1975) Natalii LL oraz "Pojawienie się Lou Salome" (2005 ) Katarzyny Kozyry zniknęły pod koniec kwietnia z Muzeum. Ministerstwo Kultury uznało prace artystek za zbyt gorszące…
Nie trzeba było długo czekać na reakcję internautów. Instagram zalały zdjęcia polskich artystów z bananami, na wzór słynnych zdjęć Natalii LL. W ten sposób oburzone gwiazdy wyrażają swój sprzeciw wobec nałożonej przez Ministerstwo cenzury.
>>> Zobacz też: #Bananaselfie. Gwiazdy w proteście: "Sztuka musi być wolna".
Co o decyzji dyrektora Muzeum Narodowego myśli Maciej Nowak?
To jest dość ekscytujące, że prace sprzed prawie 50 lat. I wtedy te prace nie szokowały. Natalia LL jest klasykiem polskiej i europejskiej sztuki współczesnej. Jest to dość bulwersujące, że ludzie, którzy zarządzają tak ważną instytucją jak muzeum Narodowe odbierają jako gorszące coś, co jest klasyką sztuki.
Problemy z męską seksualnością w sztuce
Maciej Nowak dodał też, że to co się przydarzyło pracom Natalii LL jest charakterystyczne dla obecności męskiej erotyki w sztuce. Nagość kobieca została już przez społeczeństwo oswojona.
Kojarzy się z macierzyństwem, małżeństwem i rodzinnością. Podczas gdy męskie skojarzenia genitalne budzą straszliwy niepokój – zarówno w kobietach jak i mężczyznach. Już od samego początku istnienia sztuki te kwestie genitaliów męskich bywały dyskusyjne. Pozwalano sobie na nie tylko w przypadku prezentacji bożków. Później w sztuce europejskiej motywy genitalne były wypierane.
-podsumował krytyk.
Zobacz też:
Muzeum Narodowe przywróci kontrowersyjne prace polskich artystek.
Sztuka z przymrużeniem oka. Muzeum Narodowe w mediach społecznościowych. One robią to dobrze!
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN