Nadchodzi załamanie pogody. To już koniec upałów?

Rodzina na plaży w deszczu, w pochmurny dzień
Nadchodzi załamanie pogody. To już koniec upałów?
Źródło: Darya Komarova/Getty Images
Tylko co temperatury zaczęły rosnąć, a na horyzoncie już majaczy kolejne ochłodzenie. Nie będzie tak spektakularne jak w maju i nie prognozuje się przymrozków, ale znów zrobi się deszczowo i pochmurno. Kiedy zrobi się zimno i nadejdzie załamanie pogody?
Kluczowe fakty:
  • Pogodę w Polsce kształtuje układ wyżowy Xara.
  • Już wkrótce do kraju zacznie napływać chłodniejsze powietrze, a wraz z nim opady deszczu i burze.
  • Załamanie pogody nastąpi na przełomie pierwszych dni kolejnego tygodnia.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Meteorologia i zjawiska pogodowe

Nadciaga cyklon Ulf
Źródło: x-news
Nadciąga cyklon Ulf
Nadciąga cyklon Ulf
Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce i ich skutki
Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce i ich skutki
Dziś Światowy Dzień Meteorologii
Dziś Światowy Dzień Meteorologii
Nocny dyżur w obserwatorium meteorologicznym
Nocny dyżur w obserwatorium meteorologicznym

Nadchodzi załamanie pogody

Układ wyżowy Xara, który przyniósł słońce i ciepło do znacznej części Europy, będzie decydował o pogodzie w najbliższych dniach. Jego wpływ będzie jednak krótkotrwały, gdyż nadchodzi strefa frontowa, która przyniesie z sobą gwałtowne zmiany pogodowe i ochłodzenie w Polsce.

Dominującym układem barycznym w naszym regionie Europy jest antycyklon Xara, z głównym ośrodkiem w południowej Skandynawii, a następnie nad Bałtykiem. Blokuje on skutecznie niże i fronty, tworząc obszar niemal bezchmurny, ciągnący się od Bałkanów, przez Polskę, aż do większości Skandynawii. Z tym związany jest wyraźny pas ciepła, który znacznie podniesie temperaturę.

Chłodny front zbliży się do Polski już w nocy z niedzieli na poniedziałek. W dzień będzie przemieszczać się przez centrum na wschód kraju. W efekcie temperatury znów zaczną spadać, a także pojawią się burze na granicy dwóch mas powietrza - ciepłej i zimnej. Lokalnie mogą być gwałtowne i niebezpieczne. Ostatecznie załamanie pogody nadejdzie we wtorek i obejmie całą Polskę. 

Prognoza pogody na najbliższe dni

W nadchodzącą niedzielę przewiduje się pogodę słoneczną, a w niektórych miejscach nawet upalną. Najwyższe temperatury będą wynosiły od 24-25 st. C na wschodzie i wybrzeżu, przez 26-27 st. C w środkowej części kraju, aż do 29-30 st. C, a lokalnie nawet do 31-32 st. C na zachodzie Polski. Wiatr będzie słaby, z różnych kierunków.

W poniedziałek na północnym wschodzie pogoda nadal będzie dobra. W centrum, na południu i południowym wschodzie kraju rano będzie pogodnie, jednak później możemy spodziewać się większego zachmurzenia i lokalnych burz. Na zachodzie natomiast, przewiduje się większe zachmurzenie i przelotne opady deszczu. Temperatury będą oscylować w granicach 22-23 st. C na zachodzie oraz 28-30 st. C w centrum i na południu. Wiatr będzie umiarkowany, głównie z kierunków zachodnich i północno-zachodnich, a podczas burz zmienny, z porywami osiągającymi prędkość do 80-90 km/h.

We wtorek prognozuje się większe zachmurzenie z możliwością przejaśnień. Słabe, przelotne opady deszczu mogą wystąpić jedynie na wschodzie. Termometry wskażą temperatury od około 19-20 st. C na północnym wschodzie i w centrum, do 22-23 st. C w pozostałej części kraju. Spodziewany jest zachodni wiatr, umiarkowany do okresowo dość silnego.

Środa przyniesie umiarkowane i duże zachmurzenie. W większości regionów opady deszczu nie są przewidywane, jedynie na Suwalszczyźnie mogą pojawić się zanikające, przelotne deszcze. Temperatury w całym kraju będą wynosić około 21-23 st. C. Wiatr będzie umiarkowany do okresowo dość silnego, głównie z kierunków zachodnich i północno-zachodniego.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości