Skuteczne połowy jazia i klenia zależą od wielu czynników. Jednym z nich jest dobrze dobrana przynęta. Najlepiej sprawdzają się woblery. Muszą być jednak dostosowane do pory roku oraz łowiska.
Jak zrobić woblera na klenia?
Szykująć się na klenia warto sobie zadać pytanie: kupić woblery kleniowe czy też zrobić je samemu? Własnoręczne zrobienie przynęty ma jedną podstawową zaletę - taki wobler kleniowy jest tańszy niż kupowany w sklepie. Dlatego ewentualna utrata takiego zestawu nie przynosi starty kilku czy kilkudziesięciu złotych. Łowiąc na spinning często zarzuca się wędkę w obszar, w którym można stracić przynętę po zahaczeniu się o różne podwodne przeszkody. Dlatego, aby ograniczyć straty, warto poświęcić trochę czasu i zrobić woblera własnoręcznie. Jak zrobić woblera na klenia ? Kiedy decydujemy się już na własnoręczne przygotowanie woblera na klenia to warto przygotować całą serię woblerów podobnej wielkości - stworzenie odpowiedniego warsztatu i zakup materiałów jest na tyle pracochłonny, że zrobienie tylko jednego woblera nie będzie warte poniesionego wysiłku. Poza tym jest to dobry sposób na spędzenie czasu w okresie bez wyruszania na ryby. Najlepszym materiałem do zrobienia woblera jest balsa. Jest bardzo dobra w obróbce i wystarczy jedynie papier ścierny, aby nadać jej odpowiedni kształt. Poza tym balsa jest bardzo miękka i lekka oraz charakteryzuje się dużą stabilnością i wypornością. Takiego woblera kleniowego trzeba odpowiednio dociążyć i zabezpieczyć, aby był skuteczną przynętą i nie zniszczył się szybko.
Jak zbroić woblera na klenia?
J ak zbroić woblera na klenia ? Generalnie woblery dodatkowo zbroi się i dozbraja przed rozpoczęciem sezonu. W przypadku klenia i jazia na spinning dopuszcza się działania odwrotne. Klenia i jazia łowi się często w trudno dostępnych miejscach - w sąsiedztwie podmytych brzegów czy na kamiennych przelewach i rafach. W tym przypadku jedna kotwica na woblerze jest wystarczająca - więcej kotwic może doprowadzić do zaczepienia się przynęty i jej zerwania.
Polowanie na klenia i jazia wymaga często prowadzenia przynęty przy samym dnie albo uderzania jej o kamienne dno. Aby ograniczyć ryzyko utraty przynęty, trzeba usunąć kotwicę środkową, dolną i brzuszną albo kupić po prostu woblera z jedną kotwicą. Poza tym klenie i jazie najczęściej agresywnie atakują kotwicę znajdującą się z tyłu woblera, dlatego pozostałe kotwice są w praktyce nieprzydatne. Podsumowując - przygotowując się do sezonu polowań na ryby warto rozbroić 3 - 5 cm woblery kleniowo-jaziowe i pozostawić im tylko jedną kotwicę. Trzeba też zadbać o odpowiednią jakość haków - muszą być ostre i wytrzymałe.
Jakie woblery na klenia i jazia?
Klenie i jazie to ryby o niezaspokojonym apetycie. Pożerają przede wszystkim owady, małe rybki, pająki, żaby, raki, ślimaki. Przynęta powinna być więc dostosowana do pory roku oraz łowiska. W początkowych dniach wiosny klenie i jazie zjadają głównie wylęgające się żaby. Dlatego najlepszym woblerem na klenia i jazia w tym przypadku będzie przynęta gumowa przypominająca małą żabę lub tzw. paproszka z dwiema nogawkami. Do tego dołożona powinna być mała, 2 lub 3 - gramowa główka, a wędzisko obsługiwane w ten sposób, aby przynęta była wolno prowadzona, a wędkarz od czasu do czasu szarpał szczytówką. W późniejszym okresie, kiedy pojawiają się już owady, można łowić na woblera imitującego ranną rybkę walczącą z prądem albo owada próbującego wydostać się z wody. Dobry wobler swoją pracą może sprowokować do ataku wiele drapieżników
Na płytszych wodach najlepiej łowić tzw. wachlarzem, ponieważ ryby często znajdują się dalej od brzegu. Woblera najlepiej skierować w stronę środka rzeki i bardzo wolnym prowadzeniem przesunąć go pod kamienistym brzegiem. Należy też obserwować wodę. Co warte zapamiętania - zdarza się, że klenie nie reagują na klasycznego woblera. W takiej sytuacji najlepiej użyć woblera tzw. smużącego na powierzchni wody.
Jak skutecznie podać woblery na klenia i jazia?
Sama praca woblera nie wystarczy. Trzeba też wiedzieć gdzie i w jaki sposób zarzucić woblera. Samo znalezienie takiego miejsca nie jest szczególnie trudne. W rzekach z wodą o dużej przejrzystości ryby widać po prostu gołym okiem. Jeżeli woda nie jest zbyt czysta, najlepiej rzucać w takich klasycznych miejscach jak rafki, rynny, cofki i przelewki. Woblera na klenia i jazia należy też podawać niezbyt częto i skupić się na jego holowaniu - odpowiednio prowadzić i czasami przytrzymywać. Głębokość holu można też regulować szczytówką i stosować takie techniki, jak poszarpywanie i agresywne, kilkukrotne zakręcenie korbką. Łowienie kleni i jazi na woblera przypomina czasem prawdziwe polowanie. Można zastosować tzw. metodę „przynęta pod nos”. Wymaga to dobrego maskowania się i ukrywania, a każdy rzut może powodować spłoszenie ryby. Z drugiej strony możliwość obserwowania ryby atakującej przynętę daje niezapomniane przeżycia.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN