W Wadowicach, blisko bazyliki Ofiarowania Najświętszej Marii Panny i domu rodzinnego kardynała Karola Wojtyły stoi 2,5 metrowy pomnik Jana Pawła II. Postawiono go w 2006 roku i przedstawia uśmiechniętego papieża, w lewej ręce trzymającego pastorał, a prawą ma wyciągniętą w geście błogosławieństwa.
>>> Zobacz także:
- 41 lat temu Karol Wojtyła został papieżem
- Kto naprawdę stoi za zamachem na Jana Pawła II?
- Fotograf Jana Pawła II. Papież był dla niego jak ojciec
Ludzie, aby go zobaczyć, przyjeżdżają z różnych stron świata.
Pielgrzymi podchodzą pod pomnik i modlą się. Wierzą, że papież nad nimi czuwa.
- powiedziała Maria Zadora, wiceprzewodnicząca rady miasta Wadowice.
Pojawienie się wody na pomniku. Czy to cud?
Jakże wielkie było zdziwienie mieszkańców miasta, kiedy zauważyli, że w rocznicę 41. rocznicy wyboru Wojtyły na papieża na postumencie pomnika pojawiła się woda. Tryska ona z pastorału, spływa po papieskiej szacie, następnie płynie do podstawy postumentu, a na koniec wpada do studzienki kanalizacyjnej.
Media donosiły, że wiele osób uznało tryskającą wodę za cud i zaczęło obmywać nią ręce oraz twarze w nadziei na uzdrowienie. Tymczasem, według Marii Zadory, szczególne zainteresowanie pomnikiem w ostatnich dniach wynika z tego, że pielgrzymi uznali pojawienie się wody za atrakcję, a nie za cud. Może to również wynikać z nabożnego szacunku do wody.
Woda kojarzy się nam z chrztem i to pozostaje w pamięci.
- powiedział pani Maria.
Rozkręcania biznesu na "papieskiej wodzie"
Pojawienie się wody na pomniku niektórzy wykorzystują do rozkręcenia biznesu - za butelkę wizerunkiem Jana Pawła II i nalepką "woda papieska" biorą nawet 50 zł.
Autor: Filip Yak