Obliczanie zawartości tkanki tłuszczowej – najpopularniejsze metody

Jak obliczyć zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie? To pytanie zadają sobie osoby pragnące ocenić postępy stosowanych treningów lub diety redukcyjnej. Do realizacji tego celu często używa się profesjonalnej aparatury. Istnieją również dużo prostsze metody, które można wypróbować we własnym domu. W studiu Dzień Dobry Wakacje gościliśmy dietetyk Urszulę Somow.

Dokładną ocenę zawartości tkanki tłuszczowej w ciele umożliwia rezonans magnetyczny, dużą dokładnością cechuje się również metoda DEXA. Do realizacji tego celu można też użyć fałdomierza, zwykłej linijki lub zdecydować się na metodę hydrostatyczną.

Zobacz także: Sezon bikini tuż-tuż! Jak spalić tłuszcz z brzucha i boczków przed wakacjami?

Obliczanie zawartości tkanki tłuszczowej – do czego służy?

Określenie poziomu tkanki tłuszczowej służy do oceny postępów treningowych. To wartościowy wskaźnik, który pomaga sprawdzić, czy stosowana dieta redukcyjna działa. Dzięki niemu możliwe jest ustalenie kaloryczności jadłospisu. Wiele osób starających się zrzucić zbędne kilogramy nie ma świadomości tego, jak ważne jest obliczanie zawartości tkanki tłuszczowej. Oceniając postępy walki o zgrabną sylwetkę, korzystają jedynie z wagi łazienkowej. Nie jest to miarodajna jednak metoda. Powinny o tym wiedzieć przede wszystkim kobiety, u których zmiany hormonalne związane z cyklem menstruacyjnym mogą mieć duży wpływ na ilość zatrzymywanej w organizmie wody, co z kolei skutkuje wahaniami masy ciała. 

Chcąc monitorować efekty stosowanej diety, lepiej przeglądać się w lustrze i robić sobie zdjęcia, ale zawsze w tej samej pozycji. Doskonałym sposobem na ocenę efektów stosowanych treningów jest mierzenie obwodów ciała i obliczanie zawartości tkanki tłuszczowej. Na podstawie wyników takiej analizy można wprowadzić ewentualne zmiany umożliwiające szybsze postępy.

Osoby pragnące dowiedzieć się, jak można obliczyć poziom tkanki tłuszczowej w ciele, powinny mieć świadomość, że można to zrobić za pomocą kilku metod, o większym lub mniejszym marginesie błędu pomiaru. Niektóre z nich są proste i można przetestować je w domu, inne wymagają zastosowania odpowiedniej aparatury lub wykorzystania skomplikowanych wzorów antropometrycznych. Co ważne, wyniki poszczególnych technik mogą się od siebie różnić. Po sześciu miesiącach ćwiczeń i stosowania odpowiedniej diety (i pierwszego pomiaru) przy użyciu tej samej metody należy przeprowadzić kolejną ocenę zawartości tkanki tłuszczowej w organizmie. Taką analizę należy wykonać o tej samej porze dnia, co za pierwszy razem.

Jak obliczyć tkankę tłuszczową? Najprostsze metody

Jak już wspomniano, do obliczenia zawartości tkanki tłuszczowej w ciele nierzadko potrzebne są wyspecjalizowane urządzenia. Jednym z nich, choć niesłużącym akurat do realizacji tego celu, jest aparatura do rezonansu magnetycznego. Jest to miarodajna metoda – trafność jej wyników wynosi niemal 100 procent.

Zdecydowanie tańszym i bardziej znanym sposobem na pomiar poziomu tkanki tłuszczowej jest pomiar grubości fałdu skórnego, który można wykonać samodzielnie w warunkach domowych. Wystarczy zaopatrzyć się w fałdomierz, tzw. kliper. Nie jest to drogi sprzęt, ale używanie go wymaga wprawy.

Zamiast fałdomierza używa się też linijki. Jest to prostszy sposób na pomiar zawartości tkanki tłuszczowej. Wystarczy stanąć prosto i na wysokości pępka (nad prawą kością biodrową) chwycić między wyprostowany palec wskazujący i wyprostowany kciuk skórę z tkanką tłuszczową. Trzeba to zrobić w sposób zdecydowany, należy jednak pamiętać, że trzymana w palcach skóra nie powinna być nadmiernie luźna czy ściskana. Następnie za pomocą linijki należy zmierzyć odległość między kciukiem i palcem wskazującym, a uzyskany wynik X (w milimetrach) podstawić do jednego z następujących wzorów:

  • dla mężczyzny (% poziom tłuszczu) = 1.378 X – 0.0174 (X do kwadratu) + 0.213 wiek – 5.84
  • dla kobiety (% poziom tłuszczu) = 1.223 X – 0.0134 (X do kwadratu) + 0.124 Wiek + 6.07

Można też zdecydować się na pomiar wykonywany przy użyciu analizatora. Wystarczy wejść na maszynę, która samodzielnie określa procent tkanki tłuszczowej w ciele. Dzięki temu, że mięśnie lepiej niż tłuszcz przewodzą prąd elektryczny, aparatura może rozróżnić tkanki. Niestety okazuje się, że pomiary analizatorem nie są dokładne, można je zniekształcić m.in. nawodnieniem, zawartością jelit.

Zobacz także: 

Schudła 27 kilogramów w zgodzie ze swoją naturą! Oto dieta polecana przez Szaciłłów

Tkanka tłuszczowa – jak obliczyć jej zawartość za pomocą wody i promieniowania X?

Każdy, kto chciałby zmierzyć zawartość tkanki tłuszczowej, a nie wie, jak to zrobić, powinien bliżej przyjrzeć się metodzie hydrostatycznej. Bazuje ona na prawie Archimedesa, który dowiódł, że ciało zanurzone w wodzie wypiera jej tyle, ile samo waży. Polega na zanurzeniu ważonej osoby (siedzącej na specjalnym krześle) w wodzie. Kłopot w tym, że przed zanurzeniem należy całkowicie wypuścić powietrze i wytrzymać na bezdechu kilka sekund, co dla niektórych osób jest niewykonalnym zadaniem.

Kolejnym sposobem na pomiar zawartości tkanki tłuszczowej w ciele jest badanie absorpcji promieniowania X o dwóch energiach (DEXA, ang. Dual-energy X-ray Absorptiometry), które polega na naświetlaniu przez 1 do 4 minut (lub dłużej) promieniami rentgenowskimi.

Więcej:

Zobacz film: Poziom tłuszczu i mięśni a kondycja. Źródło: Dzień Dobry TVN

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości