Czy warto mieć obiektyw stałoogniskowy? Zalety i wady

Fotograf
Xi Jn Song Yong / EyeEm / Getty Images
Źródło: EyeEm
Obiektywy stałoogniskowe to takie o stałej wartości ogniskowej. Za ich pomocą nie przybliżymy obrazu, ale brak zoomu zrekompensują nam w inny sposób. Tzw. “stałki” mają bowiem sporo plusów – bardzo często oddają lepszą jakość obrazu i zazwyczaj są bardzo jasne. Ta cecha w trudnych warunkach oświetleniowych będzie nieoceniona. Obiektyw stałoogniskowy czy zmiennoogniskowy – podpowiadamy, który wybrać.

Obiektyw stałoogniskowy – co go charakteryzuje?

Obiektyw stałoogniskowy kojarzy nam się przede wszystkim z jedną i niezmienną wartością długości ogniskowej. Tak zwane “stałki” cechują jednak też inne parametry. Obiektywy stałoogniskowe mają mniej soczewek, dzięki temu są często lżejsze i poręczniejsze od obiektywów zmiennoogniskowych. Ponadto stałki mają też wysoką jakość obrazu i są wyposażone w bardzo jasną przysłonę. Dlaczego tak się dzieje? Stałoogniskowy obiektyw ma mniej skomplikowaną budowę niż zoomy, ma też znacząco mniej wad optycznych. Ponadto jakość i plastykę ujęć podnosi światło, które w tym przypadku przechodzi przez matrycę w dużej ilości.

Obiektywy stałoogniskowe – przede wszystkim uniwersalność

W początkach fotografii obiektyw stałoogniskowy był normą i wszystkie zdjęcia robiono za pomocą aparatów z obiektywem. Pierwszy zoom pojawił się stosunkowo późno. Pierwszy małoobrazkowy aparat fotograficzny z obiektywem o zmiennej ogniskowej powstał dopiero w 1959 roku. Z tego powodu też obiektywy stałoogniskowe określa się mianem obiektywów podstawowych – bardzo często stałka o parametrach 50 mm f/1.8 znajduje się w standardowym wyposażeniu nawet początkującego fotografa.

Dlatego najczęściej spotykanym obiektywem stałoogniskowym w fotografii jest tzw. pięćdziesiątka. Używając tej stałki, możemy zrobić zarówno portrety, zdjęcia natury, ale też relacje z wydarzeń lub wakacyjnych wyjazdów. Zalet optyki o tej ogniskowej jest wiele: duża dostępność, szeroki przedział cenowy (od modeli za około 500 złotych do tych za kilka tysięcy), różne parametry przysłony.

Kilka przykładów obiektywów stałoogniskowych 50 mm:

· dla Canona – model EF 50mm f/1.4 USM,

· dla Nikona – Nikkor 50 mm f/1.4,

· model uniwersalny – Sigma 50 mm F1.4 Art DG HSM (kupujemy wersję z mocowaniem w zależności od posiadanego aparatu).

Obiektywy stałoogniskowe występują w każdym typie optyki. Począwszy od obiektywów fisheye, a na teleobiektywach kończąc. W praktyce możemy kupić stałkę o ogniskowej m.in.: 12 mm, 24 mm, 50 mm, 85 mm, 105 mm, ale też 200 mm czy nawet 400 mm. Oczywiście za niektórymi modelami stoi wysoka cena sięgająca kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Obiektyw stałoogniskowy – zastosowanie

Wybierając obiektyw stałoogniskowy, powinniśmy kierować się naszym ulubionym rodzajem fotografii. Jeśli fotografujemy krajobrazy lub architekturę, to powinniśmy pomyśleć o obiektywie szerokokątnym. Najpopularniejsze szerokokątne stałki mają długości ogniskowych: 24 mm, 28 mm oraz 35 mm. W zależności od naszego budżetu i potrzeb mogą mieć one przysłonę f/2.8, ale też f/1.4 – ta druga to o wiele jaśniejsza i droższa opcja.

Omówiliśmy już uniwersalny obiektyw 50 mm, ale do portretów świetnie sprawdzi się również stałka o długości ogniskowej 85 mm. Twarz modeli będzie wyglądała naturalnie, a dzięki uzyskanej małej głębi ostrości na zdjęciu będzie widoczny artystyczny bokeh (rozmycie tła).

Spójrzmy jeszcze na stałoogniskowe teleobiektywy. Ich kąt widzenia jest wąski, ale umożliwia fotografowanie obiektów znajdujących się daleko od nas. Mają zastosowanie w fotografii przyrody i zwierząt, sportowej czy astrofotografii. Najbardziej pożądane są te modele z ogniskowymi 300 mm, 400 mm, a nawet 500 mm. Tu konieczne jest światło wynoszące f/2.8. Po te obiektywy stałoogniskowe sięgają jednak głównie zawodowi fotografowie (przede wszystkim ze względu na wysoką cenę). Możliwości i jakość uzyskanego obrazu jest warta takich kwot.

Obiektyw stałoogniskowy czy zmiennoogniskowy?

To pytanie zadaje sobie wiele osób, ale tak naprawdę nie ma jednoznacznej odpowiedzi. To, po jaki obiektyw mamy sięgnąć - stałkę czy zoom, zależy od wielu czynników.

Załóżmy, że już wiemy, do jakiego rodzaju fotografii potrzebujemy obiektyw oraz jakiej ogniskowej i kąta widzenia potrzebujemy. Drugim czynnikiem, jaki rozważymy, to przysłona. Ważne jest, czy zazwyczaj fotografujemy w trudnych warunkach oświetleniowych, czy możemy poświęcić dużą jasność optyki na rzecz przybliżenia. Obiektyw zmiennoogniskowy przede wszystkim nie będzie tak jasny jak obiektyw stałoogniskowy. Trzeci czynnik, który trzeba wziąć pod uwagę, to w jakich sytuacjach będziemy fotografowali. Musimy pamiętać o tym, że przewagą zoomów jest ich uniwersalność. Nie zawsze możemy podejść do fotografowanego obiektu, a mamy dostępne chociażby takie opcje jak: 24–70 mm f/2.8 lub f/4, 70–200 mm f/2.8 lub f/4 czy 18–200 mm f/3.5–f/5.6. Na korzyść obiektywów stałoogniskowych przemawia jednak jakość zdjęć. W przypadku obiektywu 18–200 mm f/3.5–f/5.6 – fotografia wykonana na ogniskowej 200 mm będzie gorszej jakości niż ta zrobiona stałką o ogniskowej 200 mm. Oczywiście zakładamy, że zdjęcie robimy w tych samych warunkach i z wykorzystaniem tego samego aparatu.

Podsumowując, obiektywy stałoogniskowe mają dużo zalet. Odzwierciedlają się one w jakości zdjęć. Jednocześnie musimy pamiętać, że nie przybliżymy obrazu i to my musimy odpowiednio wykadrować zdjęcie ruchem ciała i aparatu. To z kolei może pobudzić naszą fotograficzną kreatywność, dlatego warto mieć w swoim wyposażeniu przynajmniej jeden obiektyw stałoogniskowy.

Zobacz film: Fotografia tradycyjna. Źródło: Dzień Dobry TVN

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

Źródło zdjęcia głównego: EyeEm

podziel się:

Pozostałe wiadomości