Łowcy duchów na zamku w Chęcinach. Jak wygląda praca badaczy zjawisk paranormalnych?

„W poszukiwaniu zjawisk paranormalnych”, reporterka: Izolda Sanetra.
Zamek królewski w Chęcinach to dawna siedziba żon królów Polski, w tym królowej Bony. Jego ruiny skrywają wiele tajemnic. Prawdy o nich zapewne nigdy nie poznamy. Z badaczami zjawisk paranormalnych w murach zamku spotkał się nasz reporter Piotr Wojtasik.

Zamek w Chęcinach to budowla pochodząca z przełomu XIII i XIV wieku. Warownia była świadkiem wielu historycznych wydarzeń. To własnie stamtąd niemal 700 lat temu wojska wyruszyły na bitwę pod Płowcami. Jego mury zamieszkiwała m.in. królowa Bona Sforza.

Uwierz w ducha

Badanie zjawisk paranormalnych wymaga odpowiedniego sprzętu i przygotowań. Jak wyjaśnił badacz Łukasz Płonka, jego ekipa bardzo dokładnie sprawdza wszystkie dotyczące danego miejsca legendy i podania oraz przeprowadza wywiady z pracownikami. Do zamku w Chęcinach przywiodły go dwie legendy.

Jedną z nich jest legenda o białej damie, królowej Bonie, która podobno w tym miejscu szuka swoich skarbów. Druga to legenda o rycerzu, który zginął nieopodal i podobno słychać, jak jeździ na koniu po okolicy

– mówi badacz.

Kontakty z duchami

Wyprawy do nawiedzonych miejsc to ogromna dawka adrenaliny. Zwłaszcza, gdy uda się nawiązać kontakt z duchem. Bywa, że pomimo wielu prób i godzin spędzonych w danym miejscu, podejmowane przez badaczy wysiłki nie przyniosą żadnych skutków.

Czasami zjawiska paranormalne nie są na zawołanie. Trzeba czasami pochodzić po danym obiekcie kilka godzin, żeby cokolwiek nagrać, zarejestrować

– dodaje Łukasz Surma, badacz zjawisk paranormalnych.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player .

Zobacz też:

Nawiedzone miejsca w Polsce – zjawiska niewyjaśnione, historie, legendy

Zamek Kró­lew­ski w Chę­ci­nach – histo­ria, legenda i zwie­dza­nie

Autor: Agata Polak

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Sprawdź więcej modowych inspiracji!
Materiał promocyjny

Sprawdź więcej modowych inspiracji!