Depresja to choroba śmiertelna. Jak odróżnić smutek od depresji?

Depresja to zespół zaburzeń psychicznych obejmujący strefę nastroju. Jest chorobą śmiertelną. Podstawowe objawy to obniżenie nastroju. O tym, jak odróżnić smutek od depresji w studiu Dzień Dobry TVN porozmawialiśmy z psychiatrą Sławomirem Murawcem.

Depresja to choroba śmiertelna, która niestety zabija coraz więcej osób. Według Światowej Organizacji Zdrowia, tylko do 2020 roku będzie na drugim miejscu wśród najczęstszych chorób, a do 2030 roku – na pierwszym. W Polsce z depresją zmaga się około 1,5 mln osób.

Co to jest depresja?

Choć wiedza na temat tego, co to jest depresja, jest dziś powszechna i usystematyzowana, określenie to jest dziś często nadużywane. Chwilowe pogorszenie nastroju czy poczucie smutku towarzyszy każdemu człowiekowi w pewnych okolicznościach. Jak zatem stwierdzić, czy to, co odczuwamy, to jedynie faza przejściowa, czy już choroba wymagająca leczenia? Z pewnością przyda się wiedza na temat jej objawów i świadomość tego, że choroba ta może zdarzyć się każdemu. Depresja w ciąży czy poporodowa jest równie popularna co depresja u nastolatków, u dzieci lub u mężczyzn. Warto też wiedzieć, że w zależności od natężenia i specyfiki objawów, wyróżniamy jej różne odmiany.

Depresja – rodzaje:

  • depresja dwubiegunowa, tzw.cyklofrenia,
    • depresja maniakalna,
      • depresja lękowa
        • depresja endogenna i egzogenna,
          • depresja poporodowa, depresja w ciąży,

            Depresja – objawy

            Depresja charakteryzuje się nasileniem objawów i wydłużonym czasem ich utrzymywania się (przynajmniej dwa tygodnie). Zaburzenia nie pojawiają się okresowo, ale mają charakter stały, przez co negatywnie wpływają na funkcjonowanie chorego. Warto wiedzieć, że choroba narasta powoli i zdarza się, że jej początkowe objawy bywają niezauważone.

            Czym objawia się depresja:

            • stopniowe obniżenie nastroju,
              • zmniejszenie aktywności życiowej i utrata dotychczasowych zainteresowań,
                • apatia, bierność,
                  • potrzeba przebywania z dala od innych osób, w samotności,
                    • pozostawanie w stanie smutku i rezygnacji mimo obecności bliskich i pozytywnych wydarzeń w życiu chorego,
                      • obojętność w sferach, które do tej pory wiązały się z przyjemnością,
                        • niepokój, drażliwość, nieumiejętność odnalezienia się w danej sytuacji,
                          • zaniżona ocena własnych przeżyć,
                            • stopniowa utrata poczucia własnej wartości,
                              • przeświadczenie o braku sensu życia, beznadziejności.

                                Depresji towarzyszą często myśli rezygnacyjne prowadzące niekiedy do pojawienia się myśli samobójczych (tak zwane myśli „S”), które – jeśli w porę nie zostaną podjęte odpowiednie kroki i leczenie – mogą prowadzić do prób samobójczych.

                                Zdarza się, że wśród objawów depresji występują mniej typowe dolegliwości. To czasem utrudnia właściwe rozpoznanie choroby. Do mniej typowych objawów zaliczamy:

                                • trudności pamięciowe i pogorszenie funkcji poznawczych, które bywają mylone z chorobami neurologicznymi,
                                  • zaburzenia snu – najczęściej związane z utrudnionym zasypianiem i częstym budzeniem w nocy, czasem również bezsenność ,
                                    • zaburzenia odżywiania – zmniejszenie lub utrata apetytu, a czasem wręcz przeciwnie – nadmierny apetyt,
                                      • zaburzenia w sferze życia płciowego – brak ochoty na seks zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Zmniejszenie lub utrata zainteresowań sferą seksualną może dodatkowo potęgować poczucie zmniejszenia własnej wartości, kobiecości, męskości, atrakcyjności.

                                        Dodatkowo u kobiet może wystąpić nieregularne miesiączkowanie i inne zaburzenia menstruacyjne.

                                        Depresja – przyczyny

                                        Współcześnie, rozpatrując przyczyny zaburzeń afektywnych w tym depresji, często rozważa się z tzw. model biopsychospołeczny. W jego skład wchodzą trzy zasadnicze grupy czynników pretendujących do rozwoju depresji. Pierwsze to czynniki biologiczne, do których zaliczamy mutacje genowe, zaburzenia w produkcji i transporcie neuroprzekaźników, choroby przewlekłe, uzależnienia. Kolejną grupę stanowią czynniki psychologiczne, czyli narażenie na przewlekły stres, problemy rodzinne, zawodowe, finansowe. Ostatnie ogniwo to czynniki społeczne i kulturowe, takie jak sytuacja materialna, mieszkaniowa, obecność otoczenia i poczucie wsparcia najbliższych.

                                        Depresja – leczenie

                                        Bez względu na przyczynę depresji, w przypadku dolegliwości utrzymujących się przez okres minimum dwóch tygodni powinno się zasięgnąć opinii specjalisty. Jeśli ich nasilenie jest znaczne, towarzyszą im myśli samobójcze lub objawy wytwórcze (urojenia, omamy), konsultacja psychiatryczna powinna się odbyć niezwłocznie. Leczenie epizodów łagodnych i umiarkowanych odbywa się zazwyczaj ambulatoryjnie, podczas gdy ciężkie wymagają hospitalizacji.

                                        Wiele osób zastanawia się, jak pomóc w depresji i jak ją leczyć . Istotna jest kompleksowość terapii, tzn. połączenie zarówno metod farmakologicznych (właściwie dobrane leki przeciwdepresyjne) oraz psychoterapii (lub innych form terapii czy zajęć terapeutycznych) i psychoedukacji.

                                        Zobacz też: Depresja u dzieci. Jak się objawia?

                                        Terapia światłem

                                        O tej porze roku narzekamy najbardziej na brak energii, która spowodowana jest brakiem naturalnego światła. Okazuje się, że możemy sobie pomóc fototerapią. Agnieszka Cegielska postanowiła sprawdzić, czy alternatywne źródła światła rzeczywiście działają.

                                        Rok temu w Warszawie powstało miejsce dla osób, które tęsknią za letnim słońcem i cierpią na zimową chandrę. Michał Augustyn jest twórcą solatorium. W pomieszczeniu znajduje się wiele zielonych roślin oraz specjalne lampy, które są używane przy depresji sezonowej, ale również pomagają przy zimowej chandrze. Wystarczy posiedzieć przy nich dłuższą chwilę, by poczuć przypływ pozytywnej energii.

                                        Zdaniem Pana Michała lampy udowadniają nam, jak bardzo jesteśmy uzależnieni od natury.

                                        Wiele ludzi zdaje sobie sprawę, jak ważna jest dieta, ruch, jakość powietrza, a światło jest gdzieś pomijane. A ma przecież ogromny wpływ na żywe organizmy.

                                        - zaznaczył twórca solatorim.

                                        Fototerapia znana jest od czasów antycznych. Współcześnie stosuje się ją w leczeniu depresji sezonowej. Zdaniem psychiatry prof. Łukasza Święcickiego człowiek potrzebuje dziennie około pół godziny fototerapii.

                                        Zobacz film: Lampy poprawiające nastrój. Źródło: Dzień Dobry TVN

                                        Autor: Adrianna Kowalczyk

                                        Źródło zdjęcia głównego: Fot. Martin-dm/ Getty Images

                                        podziel się:

                                        Pozostałe wiadomości