Z zawodu policjant, po godzinach pasjonat lotnictwa z własnym muzeum. "Chciałbym, żeby odwiedzało je każde pokolenie"

''Niezwykła pasja policjanta'', reporter: Sylwia Repeła
Radosław Szukała na co dzień jest policjantem. Mimo wymagającego zawodu postanowił stworzyć muzeum będące odzwierciedleniem jego dziecięcej pasji, która dosłownie i w przenośni wyrzuca w powietrze.

Rodzinna pasja do lotnictwa

Radosław Szukała otworzył w przydomowym garażu pierwsze w Polsce Muzeum Foteli Katapultowych. Zainteresowanie przedmiotami związanymi z lataniem wzięło się z tego, że jego ojciec służył jako technik w jednostce lotniczej.

Postanowiłem pozyskiwać fotele, no i był pierwszy, drugi, trzeci. Z trzech foteli zrobiło się dzisiaj trzydzieści jeden

- powiedział Radosław.

Przeważnie są to fotele jakieś zdekompletowane, zniszczone. Prace przy nich trwają średnio około pół roku, przy jednym fotelu

- dodał.

W muzeum znajdują się także inne niezwykłe egzemplarze, m.in. mundury galowe oraz profesjonalne kombinezony, należące kiedyś do lotników, w tym do ojca pana Radosława. Dzięki temu możemy zobaczyć jak był ubrany pilot kiedyś, a jak wygląda jego ubiór teraz.

Pan Radosław swoją pasją powoli zaraża również córkę Antoninę. Na terenie muzeum znajduje się część kabinowa samolotu , w której nastolatka uwielbia przebywać.

Rozwój muzeum

Joanna Soyka to doświadczona pilotka, która trafiła na pana Radka przez przypadek w internecie. Z racji tego, że na początku swojej przygody z lataniem sama się katapultowała z samolotu PZL - 130 Orlik, postanowiła pomóc w rozwoju muzeum.

Jak się dowiedziałam, że to muzeum foteli katapultowych – a tak się składa, że ja się katapultowałam, to postanowiłam, że może coś przekażę od siebie, może to urozmaici kolekcję

- dodała.

Pan Radosław cały czas rozwija swoją kolekcję, a dziś muzeum znajduje się na całkiem sporym terenie.

Chciałbym, żeby odwiedzało je każde pokolenie, od najmłodszego do najstarszego

- zdradził.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Aleksandra Lewandowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości