Ludwisarz – kto to jest i na czym polega jego praca?

 Andrey Pronin/Getty Images
Andrey Pronin/Getty Images
Ludwisarz to rzemieślnik, którego praca polega na odlewaniu dużych przedmiotów użytkowych ze stopów metali, takich jak brąz czy spiż. Do tego rodzaju obiektów zalicza się głównie dzwony i posągi. Dawniej ludwisarze odlewali lufy armat.

Słowo ludwisarz pochodzi od niemieckiego określenia rzemieślnika wykonującego ten zawód – Rothgiesser (również Rotgiesser). Jego pierwotną, spolszczoną formą mogło być słowo lodgisar, spotykane w zapiskach Mikołaja Reja. W języku polskim słowo ludwisarz jest stosowane wymiennie z określeniem "brązownik". Nie oddaje ono ściśle charakteru tego zawodu, gdyż materiałami wykorzystywanymi w pracy ludwisarza są także spiż, mosiądz czy miedź.

Historia ludwisarstwa

Ludwisarstwo rozwinęło się najprawdopodobniej w XII–XIII wieku. Był to okres, kiedy człowiek opanował już przetwarzanie metali na tyle, że potrafił odlewać wielkie przedmioty. Jednocześnie poziom rozwoju cywilizacji był na tyle wysoki, że oprócz podstawowych, użytkowych metalowych przedmiotów istniało zapotrzebowanie na produkcję wielkich dzwonów czy metalowych posągów. Były one wyrazem bogactwa lub sposobem na złożenie hołdu Bogu. W przypadku przedmiotów ozdobnych (np. pomników) istotne było również przekonanie, że metalowa rzeźba przetrwa dłużej i będzie się prezentować lepiej niż drewniana czy kamienna. Ludwisarze – jako specjaliści od wielkich odlewów – byli również producentami luf armat lub moździerzy.

Ludwisarz – zawody pokrewne

Ludwisarze nie byli jedynymi specjalistami pracującymi z metalem. Podstawowe potrzeby ludzi zaspokajali kowale, produkujący między innymi narzędzia domowe i rolnicze, broń, kraty, okucia do kół czy małe przedmioty ozdobne (spinki, sprzączki). Wyrobem naczyń metalowych zajmowali się kotlarze, produkcją tarcz i zbroi – płatnerze. Bogato zdobione płaskimi wzorami czy reliefami przedmioty użytkowe i dekoracyjne były produktem pracy grawerów i litografów.

Jednymi z najbardziej poszukiwanych przez zamożnych ludzi specjalistów i zarazem artystów byli jubilerzy. Ich umiejętność pracy z metalami i kamieniami szlachetnymi, zdolności artystyczne i manualne umożliwiały powstawanie niepowtarzalnych naszyjników, pierścieni, brosz, diademów czy wreszcie – klejnotów koronnych.

Pokrewnym ludwisarstwu zawodem było konwisarstwo – rzemiosło związane z obróbką spiżu i cyny. Produktami pracy konwisarza były głównie: naczynia domowe, kielichy, sztućce, niewielkie świeczniki i inne przedmioty powszechnego użytku. Niektóre z nich miały ozdobny, artystyczny charakter.

Co robi ludwisarz?

Przez wieki głównymi owocami pracy ludwisarza były dzwony i lufy dział (armat lub moździerzy), posągi, wielkie żyrandole czy lichtarze. Przedmioty te powstawały z różnych stopów metali, mających odmienne własności mechaniczne czy kolor. Były nimi głównie:

  • spiż (miedź z cyną i ołowiem),
  • brąz (miedź z cyną),
  • mosiądz (miedź z cynkiem).

Tajemnica najlepszego materiału tkwiła w doborze prawidłowej proporcji i stosowaniu odpowiednich domieszek. Często wykorzystywanym surowcem była również czysta miedź.

Produkcja wielkich odlewów wymagała niezwykłego kunsztu – przygotowania skomplikowanej formy, właściwego doboru stopu, umiejętnego podgrzania materiału i wylania wytwarzanego przedmiotu w całości, niezależnie od jego objętości. Olbrzymia rozżarzona masa metalu, znajdująca się już w formie, musiała wystygnąć w taki sposób, by pojawiające się w niej – związane z różnicami temperatur – naprężenia nie spowodowały powstawania pęknięć przygotowanego odlewu, co oznaczało zwykle rozpoczęcie całej pracy od nowa. Dzwon lub działo zabezpieczano więc przed zbyt intensywnym oddawaniem ciepła, a tajniki tego procesu – tak jak dobieranie składników stopu – utrzymywano w sekrecie. Wiedzę i doświadczenie niezbędne do wykonania powyżej opisanej pracy należało łączyć z umiejętnością zdobienia wytwarzanych przedmiotów.

Ludwisarstwo – zawód ginący

Ludwisarstwo to zawód, którego przedstawicieli w Polsce i na świecie jest coraz mniej. Wynika to z faktu, że większość przedmiotów, które kiedyś wytwarzali rzemieślnicy, wytwarza się dziś zautomatyzowanymi i tańszymi metodami. Technologia metali zmieniła się tak, że w działaniu na skalę zakładu rzemieślniczego uzyskanie stopów o parametrach niezbędnych, np. w przemyśle zbrojeniowym, jest – przy zachowaniu rozsądnych kosztów – niemal niemożliwe. Tego rodzaju produkcja nie zdołałaby zresztą zaspokoić zapotrzebowania na niezbędną ilość materiału.

Podstawowe zajęcie ludwisarzy to dziś produkcja przedmiotów ozdobnych, rekonstrukcje obiektów zabytkowych oraz odlewanie dzwonów. Ta ostatnia dziedzina również ma coraz mniejsze grono odbiorców. Na wieżach kościelnych i ratuszowych pojedyncze dzwony i ich zestawy pozwalające na odegranie melodii (karyliony) coraz częściej są zastępowane przez urządzenia elektroniczne. Nic jednak nie zastąpi brzmienia prawdziwego dzwonu wyprodukowanego przez artystę ludwisarza.

Zobacz też:

Zobacz wideo: Sekrety rzemieślników

Dzień Dobry TVN

Autor: Adrian Adamczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości