Karaiby to w rzeczywistości grupa większych i mniejszych wysp, które oddzielają Morze Karaibskie i Zatokę Meksykańską od Oceanu Atlantyckiego. Mimo że większości kojarzą się obecnie z Jackiem Sparrowem i kolorowym drinkiem z parasolką - warto przyjrzeć im się dokładniej. To barwne miejsce przenikania się wielu kultur.
Wyspy karaibskie, czyli jak Kolumb pomylił je z Indiami
To właśnie Wyspy Karaibskie , a w zasadzie jedna z nich - Guanahani (należąca dziś do Bahamów), były miejscem, do którego przybył Krzysztof Kolumb błędnie biorąc wybrzeże za... indyjskie. Chcąc udowodnić, że ziemia jest okrągła, wyruszył w swój słynny rejs, ale ówczesne mapy nie zawierały żadnych informacji o lądach, które może napotkać na swej drodze. To była wielka podróż naprawdę po nieznanych wodach. Do dziś o pomyłce Kolumba świadczy nazwa tego regionu - Indie Zachodnie.
Karaiby zawdzięczają swoją nazwę zamieszkującym je plemionom, chociaż warto wiedzieć, że pod jednym hasłem kryje się naprawdę zróżnicowany etnicznie i kulturowo region. Przecież 25 wysp nie mogło rozwijać się dokładnie w ten sam sposób. W każdym razie nazwa pochodzi od rdzennych mieszkańców wysp Indian Carib, którzy zamieszkiwali południowo-wschodnie atole.
Ponieważ w późniejszych latach miejsce było nieustannym polem walki wpływów różnych państw, do dziś mamy do czynienia ze zróżnicowanym ustrojem gospodarczo-politycznym i odmienną infrastrukturą turystyczną - od krajów bardzo rozwiniętych, po regiony biedne i zacofane. Warto wspomnieć Kubę, która przez wiele lat była niemal zupełnie odcięta od świata i niedostępna dla turystów.
Wyspy na Morzu Karaibskim - Kuba
Wyspy na Morzu Karaibskim są pełne kontrastów, stąd też przyciągają do siebie nie tylko miłośników odpoczynku na białych plażach, ale też wszystkich ciekawych odmiennej kultury. Warta odwiedzenia jest Kuba z jej wielobarwną stolicą, Hawaną. Jest największą wyspą na Karaibach , która przez wiele lat znajdowała się pod panowaniem reżimu komunistycznego. To tutaj próbowali się przedostać uciekinierzy, rezygnując z powrotu do własnego kraju. Swoją drogą to niesamowite, że można było na tak długi czas zniewolić gorące, latynoskie serca jej mieszkańców - teoretycznie Kuba zawsze pozostała republiką, ale rządy Fidela Castro odcięły ją od świata. Obecnie Kuba i Hawana są otwarte dla odwiedzających. Kolorowe miasto stanowi kwintesencję wszystkiego, co utożsamiane jest z latynoska kulturą. To miejsce kontrastów, w którym gorące rytmy przemieszane są z pozostałościami komunistycznymi.
Z Polski najszybciej można dostać się na Kubę samolotem - do dyspozycji jest kilka lotnisk, przez co możliwe jest lądowanie bezpośrednio w interesującym nas regionie . Bilety są dostępne w naprawdę korzystnych cenach, jeśli można sobie pozwolić na rezerwację z dużym wyprzedzeniem. Jeśli chodzi o atrakcje, to poza oczywiście plażami, można śmiało powiedzieć, że wyspa jest perłą architektury, która niestety po latach zaniedbania - niszczeje. Warto wspomnieć, że cała Hawana jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO i można ją przemierzyć wzdłuż i wszerz korzystając z bardzo taniego lokalnego transportu. Zachowały się jeszcze posiadłości ówczesnej arystokracji, kolonialne pałace, kościoły, słynna nadmorska promenada czy robiąca ogromne wrażenia forteca św. Karola lub cmentarz Kolumba. Hawana robi piorunujące wrażenie. Ci, którzy są w niej po raz pierwszy, w zasadzie nie rozstają się z aparatem fotograficznych, ponieważ wszystko jest naprawdę niezwykłe.
Karaiby - atrakcje turystyczne
Karaiby to niemal same atrakcje turystyczne . Dla przeciętnego Europejczyka to kraina zupełnie inna niż stary kontynent. Przede wszystkim to wyspy pełne kontrastów, na których piętno odznaczyła burzliwa historia niewolnictwa i okresu kolonialnego. Co niezwykle ważne podczas planowania urlopu, wyspy są gwarancją dobrej pogody i pełnego słońca niemal przez cały rok. Morze stanowi obietnicę dla miłośników wszystkich sportów wodnych, a niezwykła rafa koralowa przyciąga nurków z całego świata. Z kolei wzgórza, jak na miejsce kontrastów przystało, porośnięte są dziewiczą i nieprzebytą dżunglą.
Po odzyskaniu niepodległości przez większość wysp podstawowych źródłem dochodu ich mieszkańców stała się właśnie turystyka, dlatego każdy spotka się tam z naprawdę gościnnym przyjęciem. Nie trzeba obawiać się o bezpieczeństwo - turyści są tam mile widziani.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN