Mama na pointach
Marta Lech-Maciejewska jest mamą dwóch chłopców – 5,5-letniego Mieczysława o 3-letniego Zygmunta. Jak sama przyznaje będąc mamą wygospodarowanie kilku godzin tygodniowo na realizację swoich pasji jest wyzwaniem. Jednak od jakiegoś czasu na planuje swój tydzień tak, by trzy razy w tygodniu pójść na zajęcia z baletu.
Marta jako mała dziewczynka marzyła by zostać baletnicą. Życie potoczyło się jednak inaczej i nie miała szansy zrealizować swoich marzeń. Z czasem o nich zapomniała. Marta urodziła dzieci, została mamą na pełen etat i popularną blogerką parentingową. Kiedy synowie Marty poszli do przedszkola, blogerka zdecydowała się realizować swoje marzenia z dziecięcych lat. Marta trzy razy w tygodniu chodzi na zajęcia z baletu. Jak mówi, robi to przede wszystkim dla siebie.
Nauczycielka tańca Anna Dzieńkowska zaznacza, że wiek nie ma znaczenia, każdy może odnaleźć się w sztuce baletu.
Balet to więcej niż sport
Milena Nosek jest dietetykiem, a prywatnie wielka pasjonatką tańca. Jej zdaniem balet daje kobietom bardzo wiele. Przede wszystkim korzystnie wpływa sylwetkę i postawę.
Balet to doskonała forma fitnessu. Nie tylko wzmacnia i wysmukla całe ciało, ale też daje dużo gracji. W czasie godziny tańca można spalić nawet do 700 kcal. Balet tańczy się do muzyki klasycznej, która nas wycisza, działa odprężająco i pozwala skoncentrować się na własnym ciele.
Po pierwszych zajęciach poczułam się jak mała dziewczynka. Kupiłam sobie baletki, trykot, dodatki. Po kilku zajęciach zmieniła się moja postawa, sposób poruszania się. Schudłam. Ale najpiękniejsze jest to, jak zaczął na mnie patrzeć mój mąż.
- przyznaje Marta.
Zobacz też:
- Maria Szewczenko. Ma 88 lat i wciąż uczy baletu
- 19-letnia tancerka z Katowic wytańczyła marzenia. Będzie się uczyć w Tel Awiwie
- Co nam daje balet? Kiedy można zacząć swoją przygodę z tańcem klasycznym?
Autor: Magdalena Gudowska