Unikaj jazdy na rezerwie. To może zniszczyć silnik samochodu

tankowanie samochodu
RunPhoto/Getty Images
Źródło: Digital Vision
Wielu kierowców po zapaleniu się pomarańczowej kontrolki w pojeździe nie reaguje tak, jak należy. Zwlekają z zatankowaniem i ufają, że skoro samochód jedzie, to nic złego się nie dzieje. To poważny błąd, który może skutkować nawet uszkodzeniem silnika.

Jeśli na desce rozdzielczej zaświeci się pomarańczowa lampka informująca o niskim poziomie paliwa, należy jak najszybciej zatankować samochód. Niektórzy jednak czekają do ostatniego momentu, powołując się na fakt, że nowoczesne auta określają zasięg pozostały do całkowitego wyczerpania paliwa i przy rezerwie zwykle wynosi on od 60 do 80 km. To, że samochód nadal jedzie, nie oznacza, że takie jego "traktowanie" nie wpłynie na działanie silnika i innych komponentów.

Jazda na rezerwie w autach z LPG

Skutki częstej jazdy na rezerwie najszybciej pojawiają się w samochodach na gaz, czyli wyposażonych w instalację LPG. Niski poziom benzyny nie ma większego znaczenia dla samej jazdy, ponieważ silnik przez większość czasu pracuje na gazie. Jednak częsty niedobór benzyny prowadzi do postępującego zacierania pompki, która zaciąga paliwo ze zbiornika. Zdarza się, że pracuje "na sucho", np. podczas rozruchu, wchodzenia w zakręt, hamowania czy postoju na górce. Wtedy w pompce pojawia się tymczasowe zmniejszenie lub całkowity brak smarowania i chłodzenia. Może to doprowadzić do poważnych i kosztownych w naprawie awarii.

Jazda na rezerwie to duża ilość powietrza i wilgoci w baku

W zbiorniku, w którym brakuje paliwa, zbiera się powietrze, a wraz z nim wilgoć. Jeśli bak wykonany jest z metalu, to nadmiar wilgoci spowodowany częstą jazdą na rezerwie może doprowadzić do rozpoczęcia procesu korozji. Z czasem część paliwa może wyciekać z samochodu. Jest to nie tylko marnowanie surowca i pieniędzy, ale też zatruwanie środowiska. W tej sytuacji konieczna może być wymiana baku. Duża ilość wilgotnego powietrza w baku zimą może też doprowadzić do zamarznięcia układu zasilania. Zatkaniu mogą ulec przewody lub filtr.

Rezerwa a zanieczyszczenia w baku

Kolejnym zagrożeniem dla kondycji samochodu, jakie wynika z jazdy na rezerwie, są znajdujące się w baku zanieczyszczenia. Te czasami trafiają tam wraz z tankowanym paliwem i osadzają się na dnie. Jeśli w baku brakuje paliwa, do układu paliwowego zasysane jest wszystko, co jeszcze się tam znajduje. Nie wszystko zostanie "przechwycone" przez filtr paliwa. Część zanieczyszczeń może dostać się do układu wtryskowego. W nowoczesnym dieslu czy samochodzie na benzynę, prowadzi to do zapychania precyzyjnych wtryskiwaczy bezpośrednich i uszkodzenia pomp wysokiego ciśnienia. Wiąże się to z kosztowną naprawą.

Jazda na rezerwie nie jest dobra ani dla samochodu, ani dla jego właściciela. Przy jakim poziomie paliwa najlepiej jest zatem ponownie zatankować? Najbezpieczniej jest tankować wtedy, gdy poziom paliwa spadnie w okolicę ¼ zbiornika. Wtedy kierowcy nie muszą się obawiać o skutki jego niedoboru w pojeździe.

Zobacz także:

Zobacz wideo: Panujące upały mogą wykończyć nie tylko nas, ale i nasz samochód. Jak w awaryjnej sytuacji poradzić sobie z przegrzaniem silnika?

TVN Turbo

Autor: Diana Ryściuk

Źródło: moto.pl

Źródło zdjęcia głównego: Digital Vision

podziel się:

Pozostałe wiadomości