Zwolnienia z wf-u są nagminne
Podczas, kiedy w mediach motywuje się do aktywności fizycznej osoby dorosłe, dzieci i nastolatkowie proszą rodziców i lekarzy o zwolnienia z lekcji wychowania fizycznego w szkołach.
Zdaniem pediatry dr Grażyny Jędrzejczyk obecna sytuacja ze zwolnieniami z lekcji wf-u jest ogromną katastrofą.
To jest problem nie w dzieciach, tylko w głowach rodziców, którzy zgłaszają się po te zwolnienia i wymuszają je na nas. Mówią: „bo dziecko się przeziębi”, „bo dostanie zadyszki”. To są jakieś prozaiczne historie, które wytrącają mnie z równowagi.
W czasie rozmowy z pediatrą jeden z naszych widzów napisał, że dzieci chętnie by ćwiczyły, gdyby zajęcia były inaczej prowadzone.
Zdaniem pediatry jest to celny argument. Wf jest to taki sam przedmiot jak biologia, historia, czy matematyka. Jednak rodzice podchodzą do zajęć z wychowania fizycznego w bardzo lekceważący sposób. Co więcej zajęcia z wf-u odbywają się często na korytarzach, nie w dostosowanych do ćwiczeń pomieszczeniach. Nauczyciele wf-u każą wykonywać wszystkim dzieciom takie same ćwiczenia, nie zwracają uwagi na ich predyspozycje.
Dzieci mają różną wagę, wzrost, umiejętności. Nie wszystkie dzieci mogą wykonywać te same czynności.
Będzie źle. Wady postawy i nadwaga
Statystyki są niepokojące. Aż 80 proc. dzieci w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych ma wadę postawy.
Masakra. Aż 22 proc dzieci ma nadwagę, w związku z tym mogą nastąpić dalsze tego konsekwencje: cukrzyca, choroby serca, choroby krążenia.
- zaznaczyła dr Grażyna Jędrzejczyk.
>>>Zobacz też: Płaskostopie u dziecka. Jak je rozpoznać?
>>>Polskim dzieciom brakuje ruchu!
Przeciwwskazania do wf-u
Jak zauważyła pediatra, bezwzględnymi przeciwwskazaniami do ćwiczeń są wady i choroby serca. Padaczka i inne choroby neurologiczne, astma, mononukleoza (powiększona śledziona i wątroba w trakcie uderzenia piłką może pęknąć dlatego lekarze zalecają brak ćwiczeń przez np. 3 miesiące po przebytej chorobie).
Jednak zwrócimy uwagę, że osoby, które są po zabiegach czy operacjach przechodzą rehabilitację. Należałoby się zastanowić, co zrobić z taką grupą dzieci, które maja takie obostrzenia do ćwiczeń, ale żeby jakiś ruch wykonywały. Może jakieś bardziej statystyczne.
- podsumowała dr Grażyna Jędrzejczyk.
>>>Zobacz też: Wypadki na lekcjach WF-u. Jak ich uniknąć?
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło zdjęcia głównego: Digital Vision