Dla dzieci i nastolatków Internet stał się równoległym światem, w którym szukają wszelakich rozwiązań. Dla dorosłych Internet wciąż jest rozwiązaniem alternatywnym. Wiele mówi się też o niedobrym wpływie social mediów na nasze dzieci. Niestety pozostaje nam jedynie ich oswojenie.
O tym, na ile social media mogą być pożyteczne w życiu dziecka i jak mogą je wykorzystywać np. nauczyciele rozmawialiśmy z Jolantą Solarz i Bartłomiejem Machnikiem inicjatorami programu o nowych technologiach w szkole.
>>> Zobacz też: Czy istnieje coś takiego jak "umysł humanistyczny' lub "ścisły"?
Jak pokazują badania prawie 80 proc. Uczniów uczy się razem z Internetem.
Goście Dzień Dobry TVN organizują akcję społeczną dotycząca wykorzystanie nowych technologii w szkole. Chcą dotrzeć do nauczycieli z warsztatami, informacjami i podpowiedziami, jak wykorzystywać social media w ich pracy z dziećmi i młodzieżą.
Istnieją edukacyjne programy na temat zagrożeń w sieci. My chcemy pokazać taką barwniejszą stronę social mediów. To w jaki sposób może być korelacja między uczniem a nauczycielem, którzy mogą wzajemnie współgrać. Albo się do tego przyzwyczaimy, albo będziemy z tym wciąż walczyć.
-zaznaczyła Pani Jolanta.
>>> Zobacz też: Jak się uczyć efektywnie?
Media społecznościowe są dla nastolatków światem tożsamym. Wielozadaniowość nie jest dla nich niczym obcym. Dzieciaki potrafią jednocześnie odrabiać lekcje, rozmawiać z rodzicami i sprawdzać social media.
Zdaniem Pana Bartłomieja młode pokolenie przystosowało się do współczesnego świata social mediów. Dodał też, że dzieciaki mają ogromną percepcję.
>>> Zobacz też: Jak wybrać szkołę podstawową dla dziecka?
Nasi dzisiejsi goście chcieliby uświadamiać nauczycieli, by nie walczyli z social mediami, ale umiejętnie je wykorzystywali do komunikacji z uczniami oraz traktowali je jako sposób do zdobywania wiedzy.
Chcemy nauczycielom pokazać jak mogą z nich korzystać. Bo niektórzy pedagodzy, szczególnie starsi, tak naprawdę nie wiedzą, czym są social media. Jak mogą wychodzić z inicjatywą. Mogą np. organizować grupy dyskusyjne, czaty grupowe. I nie chodzi o to, żeby aktywnie w nich uczestniczyli, ale żeby kreowali dyskusję. Nauczyciel wrzuca jakiś temat, problem do dyskusji, wciąga uczniów w rozmowę, dokonuje korekt. Podobnie na youtube – wrzuca jakiś film, do którego odnoszą się uczniowie. Albo zdjęcia na instagram – tematyczne, do dyskusji. A tematów jest przecież wiele.
- podsumował Pan Bartłomiej.
>>> Zobacz też: Po czym poznać, ze dziecko poradzi sobie w życiu?
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło zdjęcia głównego: Cultura RF