Nasza seksualność to niezwykle złożony mechanizm, nie tylko pod względem fizycznym, ale również psychicznym. Aby doszło do szczęśliwego zbliżenia, w ciałach mężczyzny oraz kobiety musi zajść szereg procesów chemicznych i biologicznych. Fizyczna płaszczyzna seksu to bardzo skomplikowany mechanizm. Jednym z procesów zachodzących w ciele mężczyzny podczas współżycia, oprócz erekcji i wytrysku, jest wytwarzający się preejakulat. Szansa na zapłodnienie tą substancją jest niewielka, jednak nadal należy zachować ostrożność, jeśli chcemy uniknąć ciąży.
Preejakulat - co to jest?
Płyn preejakulacyjny jest śluzem, który powstaje w gruczołach opuszkowo-cewkowych oraz cewkowych podczas podniecenia seksualnego. Ma on kilka zadań do spełnienia. Po pierwsze, chroni plemniki przed kwaśnym środowiskiem pochwy (ma charakter zasadowy), a także odżywia je i poprawia ich ruchliwość. Po drugie, jest naturalnym lubrykantem, który nawilża członek przed wprowadzeniem go do pochwy. Jego trzecia rola to przeczyszczenie cewki moczowej przed wytryskiem.
Preejakulat - kiedy się wydziela?
W cyklu reakcji seksualnych mężczyzny wyróżniamy 3 fazy:
1. Podniecenie - serce pod wpływem hormonów zaczyna bić mocniej, a krew krąży szybciej. Pojawia się erekcja. Skóra na członku lekko różowieje.
2. Faza plateau - wtedy właśnie wydziela się płyn preejakulacyjny . Panowie zaczynają odczuwać skurcze mięśni brzucha oraz twarzy, zwiększa się obwód penisa przy krawędzi żołędzi, czasem można zaobserwować zmianę barwy członka. Jądra również nieznacznie się powiększają. Ciśnienie krwi oraz akcja serca nadal pozostają podwyższone, dzieje się tak w związku z wysiłkiem fizycznym oraz wydzielanymi hormonami.
3. Orgazm i wytrysk - punkt kulminacyjny współżycia seksualnego, gdzie podniecenie seksualne osiąga największe nasilenie. Towarzyszy mu uczucie rozkoszy, następują skurcze mięśni brzucha oraz wytrysk nasienia. Ciśnienie krwi i akcja serca są przyśpieszone.
Skład preejakulatu
Co zawiera preejakulat? Badania pokazują, że jego skład jest bardzo podobny do spermy. Składa się m.in. z aminokwasów, lipidów, witaminy C i fruktozy.
Ten rodzaj śluzu może zawierać w sobie również plemniki! Ilość plemników w preejakulacie jest jednak o wiele mniejsza niż w nasieniu. Udowodniły to badania Uniwersytetu w Hull z 2011 roku. Wcześniejsze badania, przeprowadzone na niewielkiej grupie mężczyzn, pokazywały, że preejakulat nie zawiera plemników. Wyniki z marca 2011 roku dały jednak zupełnie inne rezultaty i pokazały, że w wydzielinie preejakulacyjnej mogą znajdować się żywe plemniki
Preejakulat a ciąża
Zazwyczaj plemniki w preejakulacie są bardzo słabe, mało ruchliwe lub martwe. Istnieje jednak znaczne ryzyko, że mogą znaleźć się tam również żywe plemniki, zdolne do zapłodnienia! Znalezienie się tego płynu w drogach rodnych kobiety, która ma dni płodne, daje niewielkie szanse na zapłodnienie. Z tego właśnie powodu metoda antykoncepcji, jaką jest stosunek przerywany nie jest skuteczna. Zapłodnienie preejakulatem w dni płodne jest możliwe! Mężczyzna, zanim wyjmie członka z pochwy przed wytryskiem, zostawia w ciele kobiety płyn preejakulacyjny, a wraz z nim mogą pozostać plemniki. Często na różnych forach internetowych możemy przeczytać, że nie da się zajść w ciążę z powodu płynu preejakulacyjnego. Jest to mit, który już dawno został obalony przez lekarzy i nie należy mu wierzyć!
Dodatkowo, ważny jest fakt, że przez preejakulat można zarazić się chorobami przenoszonymi drogą płciową. Zawiera on bowiem limfocyty T - białe krwinki, które rządzą naszym układem odpornościowym. To właśnie w nich namnaża się wirus HIV, prowadzący później do AIDS.
Odpowiedzialna seksualność
Bardzo ważne jest, aby nasza seksualność była odpowiedzialna. Przypadkowe kontakty seksualne i rozwiązłość mogą doprowadzić do osobistych tragedii i zrujnować nasze zdrowie. Problemem są nie tylko niechciane ciąże, ale również liczne choroby przenoszone drogą płciową. Uprawiając seks z nowo poznaną osobą, za każdym razem należy stosować zabezpieczenie w postaci prezerwatywy. Uchroni ona zarówno przed ciążą, jak i przed wirusem HIV. Ważne jest również wykonywanie regularnych badań, aby być pewnym, że nic nam nie grozi. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni są narażeni na zarażenie się kiłą, rzeżączką, wirusem HIV czy HPV. Szczególnie niebezpieczny jest ten ostatni, ponieważ występuje bardzo często, nie daje objawów i często powoduje raka narządów rodnych (jajników, szyjki macicy, jąder i penisa).
Najlepszym sposobem na zachowanie zdrowia w sferze seksualnej, oprócz antykoncepcji, jest wierność jednemu partnerowi.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN