"Unboxing - Wielkie Otwarcie". Zagadkowe paczki z 4. odcinka. "Ja bym w życiu na to nie wpadła"

"Unboxing - Wielkie Otwarcie". Co się wydarzyło w 4. odcinku?
"Unboxing - Wielkie Otwarcie" - zwiastun 4. odcinka
Damian Michałowski, prowadzący program "Unboxing - Wielkie Otwarcie", bierze na warsztat najbardziej tajemnicze paczki. Która drużyna okazała się lepsza w odgadywaniu, co kryje się w środku? W czwartym odcinku wystąpili ponownie pielęgniarze, kibice oraz rodzeństwo.

Pielęgniarze - jak im poszło?

Zespół pielęgniarzy mimo początkowej pewności siebie nie zdołał odgadnąć, że w paczce znajdował się deszczomierz. To urządzenie, które liczy ilość opadów i może być pomocne przy podlewaniu ogródka. Tym samym drużyna nie zdobyła punktu i nagrody.

W drugiej konkurencji zespołowi poszło dużo lepiej. Prawidłowo odgadnęli kapcie relaksacyjne i wybrali sokowirówkę wolnoobrotową. W ostatniej konkurencji pielęgniarze poprosili Damiana, aby przyniósł im jajko na twardo. Prowadzący program zrobił mały kawał grupie, gdyż przyniósł jedno na surowo, które rozbiło się na stole. W ten sposób zespół chciał zademonstrować działanie przyrządu do krojenia warzyw i owoców. Okazało się to poprawną odpowiedzią i pielęgniarze wygrali smart watcha.

Rodzeństwo - czy udało im się rozwiązać zagadki?

Dagmara, Bartek i Olga z Warszawy musieli znowu dokonać decyzji o wyborze dużego boxa. Padło na ten w kolorze niebieskim. W środku znajdowały się mniejsze paczki, kryjące zaskakujące przedmioty. Bartek w pierwszym zadaniu udowodnił, że nie tylko kobiety mogą znać się na kuchennych trikach. Chłopak bez wahania stwierdził, że w paczce znajdował się separator do rozdzielania żółtka od białka. Nie tylko zaskoczył tym wszystkich, ale także udowodnił, że miał rację, demonstrując na żywo, jak to działa. Nagrodą od Damiana Michałowskiego okazał się saturator do wody.

Kolejnym tajemniczym przedmiotem było urządzenie do robienia jogurtu, rodzeństwo stwierdziło jednak, że służy do zabezpieczenia termicznego żywności. - Ja bym w życiu na to nie wpadła - przyznała Olga.

Dagmara kolejny przedmiot postanowiła zademonstrować na awokado. Myślała, że to urządzenie do obierania. Okazało się, że to przyrząd do usuwania chwastów. Tym samym drużyna nie zdobyła ostatniego punktu.

Kibice - ile zdobyli punktów?

W Olsztynie Damian Michałowski spotkał się z kibicami, którzy na razie w klasyfikacji generalnej mieli jeden punkt.

- Nie damy się jeszcze raz zaskoczyć - zadeklarował jeden z nich. W rękach drużyny znalazła się czarna skrzynia pełna tajemniczych przedmiotów. Pierwszym był zagadkowy gadżet, który grupa oceniła jako element do manicure. Okazało się jednak, że to oryginalny separator do książek.

W drugiej konkurencji także nie poradzili sobie najlepiej. Myśleli, że przedmiot otrzymany od prowadzącego to pomoc kuchenna do trudnych warzyw i owoców, a był to nakłuwacz do mięsa.

Ostatnie zadanie okazało się prostsze niż poprzednie. Zespół prawidłowo odgadł przyrząd do mierzenia porcji makaronu. Dzięki temu udało im się wygrać zestaw noży.

Gra w ciemno - co kryło się w tajemniczych paczkach?

W najnowszym odcinku programu "Unboxing - Wielkie Otwarcie" Damian Michałowski zaserwował uczestnikom niezwykłą formę zabawy. Drużyny miały do wyboru utrzymanie swoich nagród lub zamienienie ich na tajemniczą paczkę. Ta gra w ciemno sprawiła, że emocje osiągnęły zenitu.

- Nie będzie sprawiedliwego podziału, pokłócimy się przez to, nie zamieniamy - zastanawiali się kibice. Ostatecznie jednak wszystkie drużyny zdecydowały się zaryzykować.

Kibice, rodzeństwo oraz pielęgniarze wygrali przenośne głośniki, irygator oraz młynek do kawy. - Dziękujemy Damianie, bardzo dobra zamiana - stwierdziła Justyna z teamu pielęgniarzy.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się: