Kuchnia to miejsce ciekawe, pełne przedmiotów, zakamarków, szafek i szafeczek, często również kolorów, zapachów i rodzinnych historii. Poznawanie tej przestrzeni i przedmiotów, które skrywa, a także samodzielne wykonywanie nawet najdrobniejszych czynności, może być niezwykłą przygodą. Dlatego warto zapraszać dziecko do kuchni i pozwalać mu być kuchennym pomocnikiem już od najmłodszych lat. Tym bardziej, że jest to świetna okazja, by zacząć wprowadzać malucha w świat rodzinnych tradycji i wartości. W końcu ważne jest nie tylko to, jak się gotuje, ale również to, co ląduje na talerzach.
Nauka przez zabawę w kuchni
Wspólne gotowanie bywa świetną lekcją. W ten sposób dzieci mogą uczyć się nie tylko samodzielności, ale również obowiązkowości, poczucia odpowiedzialności za wykonywane zadania i wielu innych wartościowych postaw i umiejętności. Jeśli jeszcze przy tej okazji powstanie coś pysznego, to trudno o zabawę z większą liczbą korzyści dla wszystkich jej uczestników.
Do zadań dzieci w kuchni, zwłaszcza na początku, należy oczywiście szeroko rozumiane pomaganie, które często angażuje wszystkie ich zmysły. W zależności od tego, na jakie potrawy się zdecydujecie, mogą mieszać, ugniatać, kroić, smarować, lepić, nadziewać i oczywiście próbować. To doskonałe ćwiczenia zarówno dla ich małych, rozwijających się rączek, jak i mózgu, który musi skoncentrować się na wykonywanym zadaniu.
Warto jest w trakcie takiej zabawy rozmawiać, w interesujący sposób tłumaczyć dziecku, na czym polegają tradycje i dlaczego warto się ich uczyć, a zdobytą wiedzę przekazywać później dalej. Dzieci zwykle są ciekawe tego, jacy byli ich rodzice, gdy sami byli mali. Chętnie wysłuchają opowieści o ulubionej zupie, różnych technikach lepienia pierogów, chrzanie wykopywanym z łąki do wielkanocnego żurku czy jakiejś zabawnej kulinarnej wpadce. Jeżeli pielęgnujemy w rodzinie jakieś tradycje i zwyczaje, a te bardzo często związane są właśnie z jedzeniem, to warto przekazywać je kolejnemu pokoleniu już od najmłodszych lat. Nauka zamieniona w zabawę staje się dużo przyjemniejsza i budzi większe zainteresowanie.
Gotowanie z dzieckiem to też okazja do uświadamiania go o zmienności i historii świata i ludzi w nim żyjących. Warto jest wyjaśnić, że wielu dostępnych dziś produktów wcześniej nie było, a niektóre rzeczy nadal wykonuje się w taki sam sposób, jak kiedyś, mimo istnienia ułatwień – a to wszystko ze względu na tradycję właśnie. Można opowiadać, czego brakowało, gdy to my byliśmy dziećmi oraz sięgnąć dalej, nawet bardzo daleko w dziejach i wyjaśnić, że kiedyś sól była walutą, nikt nie znał frytek, a pszenica była podstawą żywienia wielu ludzi itd.
Kształty, kolory, smaki, zapachy..
W trakcie gotowania i opowiadania dziecku wspaniałych historii, warto dawać mu różne zadania, np. przesianie mąki, lepienie pulpetów czy zagniatanie ciasta na pierogi. W trakcie oczywiście wyjaśniając, po co to wszystko robimy i dlaczego tak, a nie inaczej.
Na koniec – nie zapominajmy o smakach i zapachach. Już od najmłodszych lat warto dawać dzieciom odpowiednie dla nich produkty spożywcze do powąchania i spróbowania, tak, by jak najwcześniej uczyły się rozróżniania smaków i zapachów.
Świetną okazją do obejrzenia dziecięcych wysiłków w kuchni jest nowy program kulinarny "Tak smakuje dziękuję". Mali uczestnicy będą przygotowywać różne, pyszne potrawy w ramach wdzięczności dla bliskich im osób. Towarzyszyć im będą dorosłe osoby i kulinarny mistrz, Pascal Brodnicki. To nie tylko świetna rozrywka dla całej rodziny, ale również źródło inspiracji do kulinarnych eksperymentów i zabaw z dzieckiem w kuchni. Pierwszy odcinek programu już 8 maja o godzinie 17:30 w stacji TVN, Food Network i na Player.pl (od 17 maja, o godzinie 21:45).
Źródło zdjęcia głównego: mat.prasowe