Matka i 5-letnia córka jechały rowerem, gdy nagle zostały potrącone przez samochód osobowy, którym poruszali się pijani mężczyźni. Do tragicznego wypadku doszło w Bilczycach pod Wieliczką 30 czerwca.
Pijani kierowcy będą mieli konfiskowane samochody. To nowy pomysł resortu sprawiedliwości – pisze w środę "Rzeczpospolita".Dziennik zaznacza, że konfiskata samochodów pijanych kierowców "zbierze żniwo: od tych najtańszych do mercedesów". "Projekt jest już w Rządowym Centrum Legislacji. Ma wejść w życie dwa tygodnie po publikacji" – czytamy.
Policja z Małopolski zatrzymała kierowcę szkolnego autobusu, który wiózł 30 dzieci do szkoły w Babicach. W czasie rutynowego badania okazało się, że 51-letni mężczyzna miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Kierowca, który ma powyżej 1 promila we krwi, straci pojazd. Jeśli prowadzone przez niego auto nie należało do niego, zarekwirowana zostanie jego równowartość. Konkretne pomysły na zmiany w Kodeksie karnym przygotował resort sprawiedliwości.
W pierwszym półroczu 2021 roku pijani kierowcy spowodowali 684 wypadki. Zginęło w nich 68 osób, a 841 zostało rannych - przekazała PAP swoje statystyki Komenda Główna Policji. Nietrzeźwi najczęściej powodowali wypadki w weekendy prowadząc samochody osobowe. Czy będą zmiany w prawie?
Od kilku dni w mediach głośno jest o wypadku, który spowodował kierowca będący pod wpływem alkoholu. W zderzeniu dwóch aut zginęło młode małżeństwo, które osierociło trzech synów. Sprawa bardzo poruszyła Joannę Racewicz. - Nie potrafię wyobrazić sobie, co ma w głowie pijany drań, który wkłada kluczyki w stacyjkę samochodu - podkreśla dziennikarka w poruszającym poście.
Do groźnie wyglądającego wypadku w Warszawie doszło w Warszawie. Samochód jadący obwodnicą przebił barierkę i spadł na ścieżkę rowerową. Kierująca nim kobieta była kompletnie pijana.
Świadkowie dostrzegli auto poruszające się w sposób wskazujący na to, że kierowca jest pijany. Zatrzymali samochód i w czasie krótkiej rozmowy z mężczyzną zauważyli, że ten bełkocze i czuć od niego alkohol. Ujęli prowadzącego auto i przekazali patrolowi policji. Z zatrzymanym 56-latkiem podróżowało dwóch małych chłopców.
Mężczyznę podejrzanego o spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu zatrzymali policjanci w Warszawie. Okazało się, że za kierownicą siedział były reprezentant Polski w piłce nożnej. Michał Ż. miał w organizmie 1,6 promila i już usłyszał zarzuty.
27–letni kierowca prowadził auto pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało 2 promile alkoholu. Był tak pijany, że nie zauważył dużego ronda w Bielanach i przemknął przez nie na wprost - informuje policja.
Mimo bardzo wielu apeli i wiadomościach o tragicznych skutkach jeżdżenia na gazie, kierowcy - będący pod wpływem alkoholu - nadal siadają za kierownicę samochodu. Dlaczego tak się dzieje? Rozmawialiśmy o tym z gośćmi Dzień Dobry TVN: psychiatrą i specjalistą leczenia uzależnień Robertem Rutkowskim oraz prezesem Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych „Alter Ego” Januszem Popielem. Dowiedzieliśmy się również, jak alkohol wpływa na mózg.To bardzo interesujące.