Czym jest seksapil kobiecy a czym męski? Jak się go nauczyć i czy warto? W czym pomaga na co dzień? Zacznijmy od definicji.
Seksapil - co to takiego?
Co to znaczy „seksapil” ? Słownik PWN definiuje seksapil w bardzo prosty sposób: jest to czyjś atrakcyjny seksualnie wygląd. Wydaje się jednak, że to nieco więcej, niż sam wygląd - także sposób zachowania, mówienia, głos czy zapach. To tak zwane „coś”, magnetyzm, urok. Lub, jak mówi piosenka, „wdzięk, styl, charm, szyk”.
Co to jest seksapil kobiecy?
Seksapil kobiecy i męski to przede wszystkim wygląd. Wzorce wyglądu zmieniają się, ale pewne cechy pozostają bez zmian. Zawsze kobietom podobali się „męscy” mężczyźni, a mężczyznom „kobiece” kobiety.
Uniwersalne cechy urody kobiet, które były i są uznawane za atrakcyjne to:
· symetria twarzy i ciała (dlatego chodzimy wyprostowane, a kobiety na twarz nakładają makijaż tak, aby odpowiednio podkreślić swoje atuty),
· zdrowa, gładka i czysta skóra,
· duże oczy (dlatego warto je podkreślić makijażem),
· mały nos,
· niezbyt wydatna szczęka,
· zgrabne pośladki,
· długie nogi,
· wydatne piersi (stąd popularność biustonoszy typu push-up,
· duża różnica między talią a biodrami (co można dodatkowo podkreślić ubraniem).
Kobiecy seksapil wiąże się z młodością (u mężczyzn nie jest to takie oczywiste). Cechy, które kojarzą się z młodością będą uznawane za seksowne, np. gładka skóra (stąd częste wśród kobiet zabiegi usuwające zmarszczki, takie jak botoks), lekki krok, błyszczące i gęste włosy.
Na seksapil kobiecy nie ma wpływu kolor włosów.
Czym jest seksapil u mężczyzn?
Seksapil u mężczyzn to przede wszystkim poniższe cechy:
· symetria twarzy i ciała,
· zdrowa skóra,
· szerokie barki i wąskie biodra,
· umięśnione, jędrne ciało,
· silnie zarysowana szczęka,
· białe zęby.
Na atrakcyjność mężczyzn w oczach kobiet nie ma wpływu rozmiar penisa. Ma natomiast… wysokość głosu - niski i głęboki przyciąga kobiety jak magnes.
Po co nam seksapil u mężczyzn i u kobiet?
Badania dowodzą, że osoby postrzegane jako atrakcyjne są też pozytywnie oceniane pod kątem innych cech - zupełnie niezwiązanych z wyglądem - np. dobroci. Nie ma to też związku z płcią. Atrakcyjni mogą być zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Mając w sobie „to coś” łatwiej się nawiązuje kontakty, nie tylko z płcią przeciwną, łatwiej także o przyjaźń i zauroczenie.
Warto więc dowiedzieć się, jak nauczyć się seksapilu .
Seksapil - jak się go nauczyć?
Jak obudzić w sobie seksapil ? Podstawowa zasada jest taka, że aby być atrakcyjnym, trzeba się czuć atrakcyjnym, mieć swój wewnętrzny spokój i pewność siebie. Niezależnie od płci, osoba z pasją, pełna radości życia, będzie postrzegana jako bardziej atrakcyjna. Osoby charyzmatyczne mogły się takie urodzić, ale też niewykluczone, że pewnych rzeczy się nauczyły. Zacząć musiały od samoakceptacji.
Przydatnym sposobem na przyciąganie ludzi jest wizualizacja. Myślmy o sobie jako o kimś silnym i atrakcyjnym, przypominając sobie sytuacje, w których czuliśmy się pełni energii i pociągający. Możemy także powtarzać sobie miłe słowa na swój temat. To może być pierwszy krok do sukcesu.
Osoby zakompleksione będą np. się garbiły - a to wpływa na ich postrzeganie jako mniej seksownych. Uniwersalnym sposobem na seksapil będzie też szczery uśmiech i spojrzenie.
Dla wszystkich, niezależnie od płci, pociągająca będzie osoba, która słucha ich uważnie, pozwala mówić o sobie. Kuszący może być delikatny dotyk, przekroczenie na moment strefy osobistej (ok. 120 cm dla dopiero poznanych osób).
Pamiętajmy, że nie ma czegoś takiego jak brak seksapilu , a w powiedzeniu „każda amatora znajdzie swego amatora” jest ziarno prawdy. Nie trzeba mieć długich nóg, pełnych piersi i zawsze ułożonej fryzury, by być dla kogoś pięknym.
Jeśli je posiadamy, powinniśmy podkreślać cechy wyglądu uznawane za seksowne. Działamy za pomocą ubioru, makijażu i fryzury. Wąską talię podkreślamy paskami, wydłużamy nogi za pomocą szpilek (nie trzeba nosić ich codziennie, ale miejmy świadomość, że wygląda się w nich seksownie). Makijażem podkreślamy oczy (malujemy „kocie oko” i wydłużamy rzęsy). Za pomocą podkładu i pudru tuszujemy niedoskonałości. Podkreślamy kości policzkowe za pomocą rozświetlacza i bronzera lub różu. Nie nakładamy dużych ilości pudru czy podkładu, stosujemy kosmetyki z umiarem.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN