Rosyjsko-ormiańska wojna pierogowa, czyli „Chinkali po chewsursku” oczywiście po tuningu
Składniki:
250 g mąki pszennej
100 g chudej wieprzowiny
100 g chudej wołowiny
2 cebule białe
2 ząbki czosnku
dużo czarnego pieprzu
ostra papryka
po szczypcie: kminek rzymski, nasiona kolendry
olej do głębokiego smażenia
Sos:
200 ml gorącej wody
papryczka chilli odrobina
1 ząbek czosnku
łyżka mąki ziemniaczanej
sok z jednej limonki
świeża kolendra i świeża natka pietruszki
odrobina cukru
Przygotowanie:
W misce mieszamy mąkę z ciepłą wodą i zagniatamy twarde ciasto jak na pierogi. Dzielimy na dwie kule i rozwałkowujemy na placek grubości 1,5 cm,a następnie wycinamy wybranej wielkości kółka i ponownie rozwałkowujemy na nieco cieńsze krążki. Przykrywamy ściereczką i pozostawiamy. Mięso drobno siekamy wraz z cebulą i czosnkiem, następnie przekładamy do miseczki i zalewamy ćwiartką szklanki wrzącej wody, czekamy aż wsiąknie. Ziarna kolendry i kmin prażymy i ucieramy w moździerzu, dodajemy do mięsa wraz z papryką, pieprzą i solą. Mięso układamy małymi porcjami na krążki ciasta i zwijamy jak chcemy, w sakiewki, tradycyjnie, jak u babci lub delikatne kulki. Papryczkę chilli i czosnek ucieramy w moździerzu na masę i dodajemy cukier, sok oraz część kolendry i natki, ponownie ucieramy. Dodajemy wodę, mąkę i na chwilę, ale dosłownie pół minuty wstawiamy w garnuszku na ogień żeby zgęstniało. Jeśli będzie zbyt słodki dodać odrobinę octu winnego. Pierogi smażyć w głębokim oleju (ja tak lubię) lub gotujemy czy też pieczemy. Podajemy z sosem w kokilce.
Łososiu ty nasz kochany… w pieroga cię zamykamy
Składniki:
400 g mąki pszennej
woda letnia
garść szpinaku
natka pietruszki
200 g surowego łososia
100 g fety miękkiej
suszony koper włoski – kilka nasion
2-3 suszone pomidory bardzo drobno posiekane
sól / pieprz
50 ml śmietany 18%
1 jajko
Sos:
100 ml białego wina
15 cm pora
1 ząbek czosnku
kilka kropel sosu sojowego
natka pietruszki
sól / pieprz
2-3 duże pomidory
masło do smażenia
100 ml Śmietanki 36%
Przygotowanie:
Szpinak i natkę pietruszki lekko dusimy i miksujemy na konsystencję soku. Mąkę łączymy z wodą i zmiksowaną zieleniną, zagniatamy ciasto i formujemy placek a potem krążki. Łososia drobno siekamy i łączymy z fetą, prażonymi ziarnami fenkułu, posiekanym suszonym pomidorem, śmietaną i jajkiem, doprawiamy. Zagniecione kulki wkładamy w ciasto i robimy pieroga, gotujemy na wrzącej wodzie (ciasto powinno wyjść zielone). Pora siekamy wraz z czosnkiem i przesmażamy na maśle. Dusimy i zalewamy winem, odparowujemy. Doprawiamy natką pietruszki i sosem sojowym podlewamy śmietaną i po chwili miksujemy. Pomidora siekamy w drobną kostkę, odkładamy. Pierogi podajemy z sosem posypane pomidorem.
Ravioli z borowikami, kaszą gryczaną i kozim twarogiem
Składniki:
Ciasto:
3 jajka
ok. 300 g mąki np. pełnie ziarno
odrobina spiruliny
ew. bazylia i natka pietruszki
Farsz:
kilka borowików mrożonych lub suszonych
2/3 szklanki kaszy gryczanej lub prełowej
cebula, czosnek
pęczek natki pietruszki
dobry olej rzepakowy lub oliwa
ok 50 g koziego twarożku
sól i pieprz
Przygotowanie:
Łączymy mąkę z rozbełtanymi jajami i zagniatamy elastyczne ciasto makaronowe. Proporcje są orientacyjne. Ciasto nie może być zbyt mokre. Jeśli chcemy je zabarwić na radośnie zielony kolor miksujemy zioła z jajem na gładki płyn. Ciasteczko szczelnie zawijamy w ścierkę lub folię i odstawiamy na ok 30 minut. W tym czasie możemy przygotować farsz. Kasze gotujemy w wodzie w proporcji 1 (kaszy) do 2 (wody) na niedużym ogniu ok 15 min, a następnie odstawiamy pod przykryciem z trzema łyżkami oleju lub oliwy. Borowiki rozmrażamy lub namaczamy (wtenczas w tej wodzie można ugotować kaszę), siekamy w kostkę do paczki z cebulą i czosnkiem smażymy tę brać na patelni, szkląc najpierwej wolno cebulę, potem grzyby i czosnek by aromat miał silny. Na koniec te wszystkie składniki łączymy z siekaną natką kaszą i kozim serem doprawiamy mocno pieprzem i farsz gotowy. Studzimy jego zapał. Z rozwałkowanego ciasta wycinamy koła o średnicy szklanki, nakładamy farsz i przykrywamy drugim okręgiem. Boki pieroga uciskamy palcami i widelcem i gotujemy kilka minut w osolonej wodzie z oliwą, aż do wypłynięcia. Podajemy z tartym dojrzewającym serem, dobrą oliwą, czasem sosem śmietanowym lub grillowaną grasicą.
Eksperymentalny chłodnik z Antonówki z imbirem z uszkami z chałwą i żurawiną
Składniki:
2 kg antonówek
ok 7 cm imbiru posiekanego w płatki
ew. ananas i kilka gruszek
4 łyżki oliwy dyniowej
op. chudego twarożku
garść orzechów laskowych
garść żurawiny suszonej
100 g chałwy np. kardamonowo-pistacjowej
ciasto do pierogów
500 g mąki
gorąca woda do zagniecenia ciasta
Przygotowanie:
Przygotowujemy chłodnik. Przeciskamy sok z antonówek przez sokowirówkę (może być z dodatkiem gruszek i ananasów). Przecedzamy go przez gazę by był bardziej klarowny. Doprawiamy sokiem z cytryny i ew. posiekany imbir. Wstawiamy przykryty do lodówki. Ciasto pierogowe zagniatamy i odstawiamy na pół godziny by odpoczęło. Wałkujemy, wycinamy kwadraty i faszerujemy twarogiem utartym z chałwą, oliwą z dyni, orzechami laskowymi i żurawiną. Sklejamy małe uszka i gotujemy, aż wypłyną. Następnie hartujemy w lodowatej wodzie i zalewamy niewielką ilością oleju np. carotino (chłodzimy). Podajemy jako deser - zimną zupę (bez imbiru, możemy też zmiksować z lecytyną dzięki czemu na powierzchni powstanie stabilna pianka) z pierożkami w środku i ew. keksem bitej śmietany lub jogurtu.
Autor: TVN
Źródło: Dzień Dobry TVN