Wprowadzamy dziecko w domowe obowiązki
Jednym z elementów wychowywania dziecka, jest wdrażanie go w domowe obowiązki. Wielu rodziców zastanawia się, kiedy jest najlepszy do tego moment. Na to pytanie odpowiedziała goszcząca na łączach Dzień Dobry TVN Angelika M. Talaga, neuroedukatorka.
Taki moment, kiedy proponuję najpóźniej wdrażać dziecko w obowiązki domowe, to kiedy nauczy się chodzić, bo to znaczy, że może przemieszczać siebie i drobne elementy z miejsca na miejsce. Wtedy zaczynamy od takich obowiązków typu: odnieś zabawki swoje do jakiegoś koszyczka
- zaznaczyła ekspertka.
Zaznaczyła też, że stojące dziecko może np. pomóc w wyciąganiu prania z pralki, czy wyrzucaniu śmieci, nawet jeśli będzie mu to szło nieporadnie. Takie proste rzeczy mogą już wiele nauczyć malucha. Narodzi się w nim bowiem poczucie odpowiedzialności i w przyszłości będzie chętniejsze do podejmowania kolejnych działań.
Czy nagradzać dziecko za wykonywane obowiązki?
Prace wykonywane w domu są czymś normalnym dla dorosłych, którzy za np. zrobienie prania czy ugotowanie obiadu nie dostają żadnej gratyfikacji. Czy więc konieczne jest wprowadzanie systemu nagród dla dzieci, które dopiero uczą się obowiązków?
Psychologia behawioralna mówi o tym, że ani kara, ani nagroda w tym wypadku nie jest potrzebna i nie byłaby skuteczna, dlatego że nagroda powinna wypływać z wewnątrz, w tym momencie, jako poczucie przynależności do rodziny
- wytłumaczyła neuroedukatorka.
Potrzeba przynależności jest bowiem jedną z tych, które szybko pojawiają się u ludzi. Dodatkowo dziecko może poczuć się dumne z powodu tego, że coś udało mu się zrobić. Jeśli raz damy dziecku nagrodę za np. pozmywanie naczyń, zawsze będzie jej oczekiwało i też może potem odmówić zrobienia czegoś.
Jakie zasady wprowadzać?
Angelika M. Talaga uważa, że początkowo wprowadzanie małego dziecka w obowiązki powinno się odbywać na zasadzie dodatku i jednego z elementów zabawy.
Nie musimy dziecka maltretować za każdym razem, jak jest brudne ubranie, że zawsze musi je wynieść, bo to też staramy się robić w dobrej atmosferze, czyli nie w atmosferze płaczu, kiedy dziecko jest akurat w histerii tuż przed pójściem spać, potwornie zmęczone
- podkreśliła.
Wraz z upływającym czasem dany obowiązek powinien funkcjonować jako ustalona reguła rodzina. Oczywiście też z roku na rok, gdy pociecha posiada większe umiejętności, te prace będą się zmieniały i może też zwiększać się ich ilość. Trzeba jednak przy tym pamiętać, by wprowadzanie w nie potomstwa odbywało się na spokojnie. Musi być ono świadome, że starszy wiek to nie tylko kolejne obowiązki, lecz także przywileje.
Zobacz także:
- Akademia Małego Lekarza, czyli medycyna dla najmłodszych. Zobacz, jak połączyć zabawę z wiedzą o leczeniu chorób
- Domowe eksperymenty dla dzieci - proste i pożyteczne. "Nauka jest wszędzie, również przy śniadaniu"
- Od miesiąca dzieci uczą się w domu. Jak radzi sobie mama siedmiorga dzieci? "Na początku była panika, ale życie się układa"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Wioleta Pyśkiewicz