Czy dziobak australijski jest zwierzęciem jadowitym?

Dziobak australijski
Fot. Getty Images/Frank Fichtmüller
Dziobak australijski, jak wskazuje nazwa, żyje w Australii. Jest ssakiem, który ma niezwykły wygląd – przypomina nieco połączenie wydry i kaczki. Ma także szereg innych niespotykanych cech.

Zobacz też: Krokodyl różańcowy – największy opryszek na świecie >>> 

Dziobak, chociaż jest ssakiem, bardzo dobrze czuje się w środowisku wodnym. Dziobaki żyją jednak stosunkowo krótko, maksymalnie kilkanaście lat.

Dlaczego dziobak to bardzo nietypowe zwierzę?

Dziobak australijski jest to ssak z grupy stekowców, jedyny członek tego rzędu, który składa jaja. Często komentując istnienie i funkcjonowanie dziobaka australijskiego, wskazuje się, że jest zwierzęciem nietypowym. W literaturze przyrodniczej podkreśla się, że dziobak australijski to gatunek pośredni pomiędzy jaszczurkami a zwierzętami łożyskowymi. Między innymi dlatego, że dziobak australijski składa jaja, a mleko wydaje potomstwu nie przez brodawki, a płaty skórne.

Wyglądem zewnętrznym przypomina on połączenie wydry i kaczki. Dziobaki kształt ten przyjęły około 280 mln lat temu, kiedy oddaliły się od linii ewolucyjnej ptaków i gadów w kierunku ssaków.

Zobacz też: Madagaskar – państwo lemurów i lasów tropikalnych. Co warto tam zwiedzić? >>> 

Dziobak australijski jest zwierzęciem prowadzącym częściowo wodny tryb życia. Najczęściej zanurza się celem uzyskania pokarmu. Bardzo dobrze pływa. Jego czas nurkowania może trwać do 30–40 minut.

Gdzie i ile żyje dziobak australijski?

Jak wskazuje nazwa, dziobak żyje w Australii, w rejonie od wzgórz Tasmanii aż po Alpy Australijskie i wybrzeże Queenslandu. Nie ma jednoznacznych informacji, jak długo zwierzę żyje w warunkach naturalnych. Wiadomo, że pojedyncze przypadki dziobaków na wolności dożyły 12 lat. W warunkach zamkniętych, np. w ogrodach zoologicznych, ssak dożywa zwykle 15–17 lat.

Jad dziobaka australijskiego jest niebezpieczny, ale czy śmiertelny?

Jad dziobaka australijskiego jest niebezpieczną toksyną, na którą składa się aż 250 związków chemicznych. Co ciekawe, toksyna jest wytwarzana tylko przez samców. Odpowiadają za to znajdujące się w górnej części ich ud specyficzne gruczoły, które są połączone z przewodem prowadzącym do ostróg na kości piętowej. Samice dziobaka nie posiadają tak funkcjonalnych narządów, a tym samym nie produkują jadu.

Badania wykazały, że jad dziobaka australijskiego powoduje u innych zwierząt:

  •  ból,
  •  krwawienie,
  •  spadek ciśnienia tętniczego.

Jad dziobaka nie jest tak silny, jak jad niektórych węży. Zatem nie zabija ani nie powoduje martwicy w organizmie zwierzęcia czy człowieka. Jad dziobaka zabija jedynie ssaki o niewielkiej masie ciała. Człowiek po kontakcie z jadem dziobaka odczuwa jedynie bardzo silne bóle, utrzymujące się nawet kilka tygodni. Trudno uśmierzyć ten ból środkami, nie pomaga na przykład morfina.

Zobacz też: Grecka wyspa Lefkada – najciekawsze miejsca, plaże. Czy warto ją odwiedzić? >>> 

Obecnie prowadzone są badania w dziedzinie farmacji nad ewentualnym wykorzystaniem w przyszłości jadu dziobaka do produkcji leków na podniesienie ciśnienia lub obniżenie bólów miejscowych o ludzi.

Dziobak – ciekawostki

Dziobak australijski jest niezwykłym zwierzęciem. Po pierwsze ssak, choć jest jadowity, bywa celem ataków innych zwierząt. Do głównych wrogów dziobaka należą orły, węże, sowy, warany i krokodyle.

Dziobak codziennie spożywa ilość pokarmu stanowiącą przynajmniej 20% masy jego ciała.

Do dzisiaj dziobak australijski zajmuje szczególne miejsce w kulturze Australii, ale i samych Aborygenów. Aborygeni poświęcili dziobakowi w swojej mitologii „Czas snu” wiele tekstów. Autorzy aborygeńscy opisywali go jako zwierzę stanowiące połączenie kaczki i bobroszczura, o którego względy rywalizują inne grupy zwierząt. W tej jednak rywalizacji dziobak nigdy nie dołączył do ssaków, gadów, ptaków, a zdecydował zachować niezależność i wyjątkowość – tak głosi aborygeńska legenda.

Australijczycy chętnie „identyfikują się” z dziobakiem. Potwierdza to chociażby fakt, że dziobak „Syd” był jedną z trzech głównych maskotek na igrzyskach olimpijskich, które w roku 2000 zorganizowano w Sydney. Jego wizerunek widnieje również na rewersie monety 20 centów w Australii.

Autor: Bernadetta Jeleń

podziel się:

Pozostałe wiadomości