To sytuacja, która wzbudza wiele emocji
Zobacz też:
Wyrok TSUE ws. frankowiczów. Banki muszą liczyć się z oddaniem miliardów złotych
Jacek Kosiński – adwokat:
Taka sytuacja budzi wiele emocji. Natomiast szkoda materialna jest bardzo niewielka, dlatego mamy tutaj taka dysproporcję i właściwie wszystkie dopuszczalne środki prawne, zazwyczaj są nieopłacalne.
Nie można przebić opony
Muszę zmartwić tych, którzy chcieliby wybić szyby, przebić opony. Tego nie można robić! Nie wolno też stosować przemocy wobec osoby. Nawet gdy my mamy racje, to prawo uniemożliwia dochodzenie jej na własną rękę.
Zobacz też: Jakie prawa mają rodzice w szkole? Odpowiada mecenas Eliza Kuna >>>
Nie jesteśmy bezbronni
To nie jest tak, że jesteśmy zupełnie bezbronni. Prawo pozwala nam zastosować "samopomoc". Polega to na tym, że taki samochód możemy odholować, lub coś z nim zrobić tak, żeby odzyskać to miejsce. Zwłaszcza w sytuacji gdy dzieje się to np. na garażu podziemnym. Na ulicy musimy wezwać policję, albo straż miejską, która ma prawo podjąć odpowiednie działania.
Zobacz też: Czat z prawniczką Elizą Kuną. Jakie prawa mają rodzice w szkole? >>>
Możemy zastosować samopomoc
Prawo cywilne mówi w ten sposób: jeżeli wraca i patrzę, że moje miejsce jest zastawione, to w tym momencie mogę zastosować samopomoc - usunąć ten pojazd z naszego miejsca parkingowego. Musze mieć oczywiście prawo do tego miejsca - współwłasność, prawo na podstawie umowy, muszę być posiadaczem.
Jak bronić się przed takim zastawieniem?
Możemy np. postawić pachołek, lub inna blokadę, która uniemożliwia wjechanie na to miejsce. Możemy też np. wywiesić kartkę, gdzie bardzo wyraźnie będzie napisane, że to jest nasze miejsce i obowiązuje na nim zakaz parkowania, a za parkowanie wbrew zakazowi grozi opłata, , założenie blokady na koło, lub odholowanie.
Autor: Bernadetta Jeleń
Źródło: DDTVN
podziel się: