Poranne mdłości i brak okresu to nie jedyne oznaki ciąży. Na podstawie prowadzonego przez siebie kalendarzyka dni płodnych oraz obserwacji tego, czy przed okresem pojawia się śluz, można wysunąć wiele różnych wniosków. Takie praktyki powszechnie określane są mianem „metody Billingsów”.
Niektóre kobiety bardzo dokładnie obserwują swój śluz szyjkowy, aby zaplanować ciążę lub – wręcz przeciwnie – aby jej uniknąć. Jeśli nie chcą mieć dziecka, traktują tę procedurę jako naturalną metodę antykoncepcji. Należy jednak pamiętać, że – mimo iż w teorii stosunek seksualny przed okresem nie powinien skutkować ciążą – na płodność wpływają również inne czynniki , takie jak przyjmowane lekarstwa, dieta, podróże, emocjonalne przeżycia.
Jeżeli jednak zastanawiasz się, czy istnieje jakikolwiek związek pomiędzy brakiem śluzu przed okresem a ciążą, odpowiedź brzmi – tak. Jaki? Należy zacząć od tego, że każdy cykl składa się z trzech faz:
- przedowulacyjnej – faza folikularna,
- owulacji,
- poowulacyjnej – faza lutealna.
Przeczytaj o tym, co dzieje się podczas trwającej 14 dni fazy poowulacyjnej, czyli tej, która pojawia się tuż przed okresem.
Czym jest tak naprawdę śluz?
To wydzielina, która powstaje w szyjce macicy. Jest ona wynikiem reakcji organizmu na zachodzące w nim zmiany hormonalne . W okresie niepłodnym śluz przyjmuje taką konsystencję, aby nie pozwolić dotrzeć plemnikom do komórki jajowej, zamyka wówczas ujście szyjki macicy, zabezpieczając ją przed uszkodzeniem. W okresie płodnym zmienia się tak, aby pomóc plemnikom dotrzeć do komórki jajowej, jak również pomaga przedłużyć ich żywotność oraz umożliwia im w szybkim tempie dostanie się do macicy.
Co oznacza brak śluzu przed okresem?
Suchość pochwy przed okresem jest efektem zmian hormonalnych, a konkretnie – obniżenia poziomu estrogenu oraz podwyższenia poziomu progesteronu w organizmie. Uczucie suchości przed okresem pojawia się jako stały element w cyklu u pewnej części kobiet podczas fazy poowulacyjnej, a konkretnie w ostatnich 10 jej dniach, czyli tzw. fazie poowulacyjnej bezpłodności bezwzględnej . Dlatego jeśli w tym czasie czujesz, że jeśli jest Ci „sucho przed okresem”, jest to – jak najbardziej – naturalna reakcja organizmu.
Śluz może pojawić się także w minimalnej ilości, a jego kolor jest wtedy biały albo lekko żółty. Ponadto, może być wówczas gęsty i nierozciągliwy, galaretowaty, nieelastyczny, a jego odczyn – kwaśny. Jest on także niepłodny.
Jak interpretować śluz przed okresem? Czy to ciąża?
Śluz jest naturalną wydzieliną przed okresem, jeśli wygląda jednak inaczej w tej fazie niż zwykle, może być oznaką zapłodnienia. Przykładowo , jeśli dotychczas wydzielina była bardzo obfita, oznaką ciąży może być jej brak . Podobnie, jeśli dotychczas występowały suche dni przed okresem, a teraz obserwujemy wydzielinę gęstą i kremową – warto zainteresować się, czy przypadkiem nie jesteśmy w ciąży. Co jednak istotne, samego śluzu nie możemy traktować jako wyroczni, w takich sytuacjach warto jest wykonać dodatkowo test ciążowy.
Śluz w naturalny sposób pojawia się także podczas całej ciąży – jego podstawową rolą jest wówczas ochrona płodu i organizmu matki przed rozmaitymi infekcjami. Barwa śluzu w ciąży powinna być lekko żółta, biała i bezwonna , więc jeśli widzimy, że w jakiś sposób zmieniło się jej zabarwienie lub zapach, może być to oznaka infekcji.
Jak wygląda śluz podczas infekcji?
Należy pamiętać, że upławy mogą być także sygnałem pojawiającej się w organizmie infekcji . Śluz może mieć wtedy zabarwienie np. brązowe, w okolicach dróg rodnych może pojawić się również świąd. Żółte zabarwienie w tym okresie nie powinno być przyczyną wielkiego niepokoju, ponieważ nie musi oznaczać infekcji – jeśli jednak mamy podejrzenia, że coś jest nie tak, warto skonsultować się z lekarzem.
Zobacz także: Seks w ciąży
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN