Śmierć bliskiej osoby to jedno z najbardziej stresujących, traumatycznych przeżyć. Często nie wiemy, jak się zachować w takiej sytuacji. Jak pomóc osobie, która przeżywa stratę? Jak złożyć kondolencje w sposób taktowny, delikatny i empatyczny?
Sztuka składania kondolencji wymaga umiaru i wyczucia. Należy sobie przede wszystkim uświadomić, że bliscy osoby zmarłej przeżywają niezwykle smutne chwile i nie powinniśmy dodatkowo ich przygnębiać, denerwować czy zalewać swoimi emocjami. Kondolencje powinny być wyrazem naszej życzliwości, zrozumienia i współczucia, a także wsparcia. Warto wiedzieć, jak wypada się zachować w tej niełatwej i często niezręcznej sytuacji. Choć może to być dla nas krępujące, warto sobie uświadomić, że kondolencje są naturalne i niezwykle pomocne dla osoby, która właśnie straciła kogoś bliskiego, np. mamę. Sposób ich składania określają pewne zasady, a także status osoby zmarłej oraz rodzaj relacji, jakie nas z nią łączyły.
Kiedy składać kondolencje?
Kondolencje składamy najczęściej niedługo po wiadomości o czyjejś śmierci lub w czasie pogrzebu. Najlepiej zrobić to w formie bezpośredniej, chyba że dana osoba wyraźnie sobie tego nie życzy. Nie wypada robić tego za pomocą sms lub e-maila. Jeśli chcemy złożyć kondolencje pisemne, wypada to zrobić w formie listu kondolencyjnego. W liście możemy zawrzeć wspomnienie o zmarłej osobie, doświadczenia z nią związane, jej pozytywne, wartościowe cechy, własne odczucia. Może to być coś osobistego.
Składając kondolencje, warto postawić na prostotę, ale niekoniecznie na frazesy czy schematyczne, bezosobowe formułki. Forma i treść zależą przede wszystkim od tego, jakie relacje i stopień zażyłości łączą nas z osobą, której będziemy składać kondolencje.
Kondolencje nieoficjalne
Wyrażenie naszego żalu i współczucia jest zupełnie ludzkie i naturalne. Jeśli jest to osoba, z którą jesteśmy w nieformalnych, przyjacielskich relacjach, powinniśmy okazać współczucie i wsparcie, a nawet zadeklarować pomoc.
Na pewno nie warto dopytywać o samopoczucie, użalać się nad stratą, opowiadać o swoich uczuciach ani zasypywać “dobrymi radami” – osoba w żałobie potrzebuje przede wszystkim spokoju i czasu, by uporać się z trudną sytuacją.
Kondolencje oficjalne
Kondolencje składane dalszym znajomym czy współpracownikom powinny mieć nieco inną, bardziej sztywną formę. Jak najprościej, jak najmniej wylewnie. Należy wyrazić swój żal i współczucie – to wystarczy. Wszelkie emocjonalne wywody są niewskazane. Czasem wystarczy samo uściśnięcie dłoni i obecność na uroczystości pogrzebowej.
Kondolencje – co powiedzieć?
Jeśli chodzi o treść składanych kondolencji, na pewno nie warto silić się na oryginalność – im prostsza forma, tym lepiej. Wystarczą klasyczne zwroty: “wyrazy współczucia z powodu śmierci mamy”, “moje kondolencje”, “wyrazy głębokiego żalu”, a jeśli jest to bliska nam osoba – “możesz na nas liczyć” lub “jeśli będziesz czegoś potrzebować, daj znać”.
Takie sformułowania są uniwersalne i wyważone. Jeśli dobrze znaliśmy zmarłą osobę, możemy odnieść się do tej relacji lub do pozytywnych doświadczeń z nią związanych. Odpowiednim wyrazem szacunku będą stwierdzenia typu: “Mama była cudowną kobietą” albo “To był naprawdę dobry człowiek, będziemy o niej pamiętać”.
Kondolencje – czego nie wypada robić?
Najważniejsze jest to, by zdobyć się na najwyższą empatię i zrozumienie. Zastanowić się nad tym, co sami chcielibyśmy usłyszeć albo co w takiej sytuacji byłoby dla nas trudne.
Należy unikać wylewnych, pełnych emocji wywodów; nie radzić i nie pocieszać na siłę; nie pytać o przyszłość; nie roztrząsać i nie rozważać tego, “dlaczego to się musiało wydarzyć”; nie przytłaczać długimi wypowiedziami. Chodzi przecież o to, by wesprzeć osobę, która przeżywa ogromne cierpienie i ból. Nie chcemy jej dodatkowo zmęczyć, przygnębić ani zdołować.
Pamiętajmy, że rodzina zmarłego potrzebuje czasu, by pogodzić się z sytuacją, oswoić ze stratą. To zawsze jest tragedia, zwłaszcza jeśli umiera mama, często najbliższa osoba.
Zobacz także: Rozmawiajcie o śmierci
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło zdjęcia głównego: E+