"Unboxing - Wielkie Otwarcie". Niektórzy nie poradzili sobie najlepiej. Co wydarzyło się w 2. odcinku?

"Unboxing - Wielkie Otwarcie". Niektórzy nie poradzili sobie najlepiej. Co wydarzyło się w 2. odcinku?
"Unboxing - Wielkie Otwarcie" zwiastun 2
Damian Michałowski tydzień temu rozpoczął swoją przygodę z tajemniczymi gadżetami. W drugim odcinku programu trzy drużyny - kibice Barcelony, zespół pielęgniarski i rodzeństwo - po raz pierwszy stanęły do walki o tytuł mistrza w rozpoznawaniu, do czego służą nietypowe przedmioty. Jak im poszło?

"Unboxing - Wielkie Otwarcie". Poznajcie kibiców Barcelony

Pierwszym przystankiem Damiana Michałowskiego była stolica Warmii i Mazur, Olsztyn, gdzie poznał kibiców Barcelony. Trzech mężczyzn otrzymało zestaw najdziwniejszych gadżetów - od tajemniczych przedmiotów kuchennych po akcesoria do pielęgnacji.

Pomimo wielu prób i dyskusji drużyna miała problem z odgadnięciem, do czego służą przedmioty przyniesione przez prowadzącego program. Nie udało im się zdobyć ani pierwszego, ani drugiego punktu. Los odwrócił się dopiero przy trzecim.

- Jakbym był małym bobasem, to myślę, że byłoby mi przyjemnie - powiedział jeden z zawodników. W paczkach znajdowały się min. urządzenie do przechowywania ziół, ergonomiczny hamak do stóp, a także potężne legowisko.

Drużyna pielęgniarska - jak poradzili sobie z wyzwaniem?

Zespół pielęgniarski z Warszawy jako następny podjął rękawicę. Ola, Patryk oraz Justyna zawodowo mierzą się z bardzo odpowiedzialnymi zadaniami związanymi z ochroną zdrowia.

- Nasz humor jest bardzo specyficzny, gdyż jest to czarne poczucie humoru - powiedział Patryk. - Próbujemy sobie te ciężkie ludzkie sytuacje i ciężką pracę właśnie w tej sposób gdzieś załagodzić - dodała Justyna. Właśnie z tego powodu zdecydowali się na czarny boks.

Po intensywnych dyskusjach i debatach udało im się odgadnąć, do czego służy żelowa kulka do prania i urządzenie do smarowania masła. Chociaż nie wszystkie odpowiedzi były poprawne, to jednak zespół nie został w tyle i zakończył rywalizację z dwoma punktami.

Wesołe rodzeństwo i zagadkowe paczki

Rodzeństwo ze stolicy - Dagmara, Bartek i Olga - wprowadzili nas w świat technologii, prezentując swoje umiejętności w odgadywaniu zastosowań nowoczesnych gadżetów. Każde z nich podchodziło do zagadki z innej perspektywy, co przyczyniło się do wielu zabawnych i niespodziewanych odpowiedzi. W paczkach znajdowały się m.in. mydło ze stali nierdzewnej, przyrząd do ćwiczeń szczęki oraz blender kielichowy.

Raz zespół postanowił nawet poprosić o podpowiedź Damiana Michałowskiego.

- Czy możemy liczyć na jakąś malutką podpowiedź? - zapytała Dagmara. - Oczywiście, że nie - odpowiedział prowadzący. - A jaki to jest gatunek? - kobieta nie dawała za wygraną. - Trudny - podsumował Damian.

Zaskakująca zawartość zagadkowej paczki

Damian Michałowski postanowił zaskoczyć uczestników niecodzienną propozycją. W zamian za ich dotychczasowe nagrody mieli otrzymać tajemniczą paczkę. Kto zdecydował się na wymianę?

- Tak, jesteśmy jednogłośni. Raz się żyje - powiedzieli kibice Barcelony. - Bierzemy - dodało rodzeństwo. Jedynie zespół pielęgniarski nie chciał ryzykować i został przy swoich nagrodach.

Kiedy zawodnicy zdecydowali się na wymianę, nie mogli uwierzyć własnym oczom. W paczce znalazły się niezwykłe gadżety, w tym PlayStation i model stadionu Camp Nou. Zadowolenie z nagrody było ogromne, a uczestnicy przyznali, że ich decyzja była strzałem w dziesiątkę. 

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości