- Jak wyjaśnić sąsiadom, że nie obdzieram mojego dziecka ze skóry, tylko otworzyłam jogurt? - pyta tiktokerka.
Poznaj porady specjalistów.
"Robimy mu tym jeszcze większą krzywdę".
Wielu rodziców krzyczy na swoje dzieci. Tymczasem, jak pokazują badania, takie praktyki mogą być niebezpieczne i szkodliwe. Dlaczego nie powinno się krzyczeć na dziecko? Jakie mogą być tego konsekwencje? Na ten temat w Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy z Aleksandrą Piotrowską,
Wychowanie bez krzyku jest możliwe, a nawet wskazane. Co dzieje się z maluchami, kiedy rodzice podnoszą głos i jak zapobiegać takim sytuacjom? Porozmawialiśmy o tym z Aleksandrą Belta-Iwacz, psycholog dziecięcą i Natalią Białobrzeską, mamą czwórki dzieci.
To nie tak, że wszyscy od razu mamy zamieniać się w postać ze słynnego obrazu Edwarda Muncha. Krzyk pomaga. Pozwala się oczyścić z negatywnych emocji. Nic dziwnego, że coraz więcej terapeutów zaleca go jako terapię. Zwłaszcza na Islandii praktyka staje się coraz popularniejsza. Dlaczego? I jak terapia krzykiem może pomóc nam w walce ze stresem?
Krzyk na dziecko może niszczyć relacje rodzinne. Jednak są sytuacje, kiedy można wybuch emocji usprawiedliwić. W jakich sytuacjach rodzice tracą panowanie nad sobą? O tym rozmawialiśmy z dr Moniką Just, pedagog dziecięcą oraz Martą Lech-Maciejewską, blogerką i mamą dwóch synów.
Krzyk pozwala nam pozbyć się negatywnych emocji, uśmierza ból i oczyszcza naszą głowę ze złych myśli. Teraz jest szansa zrobić to w szczególny sposób na Islandii. Na czym polega projekt „Let it Out”? Zobacz, jak łatwo można dołączyć do tej niezwykłej akcji.
Badania pokazują, że 70% Polaków przyznaje się do karcenia dzieci krzykiem. Rodzice w ten sposób rozładowują napięcie. Jak zauważyła psycholog Justyna Wichot, krzyk jest wynikiem bezradności rodziców. Dodała również, że krzyku można się oduczyć. Według Kai Wolnickiej, blogerki parentingowej, mamy dwójki dzieci, najważniejsze, by uświadomić sobie, że krzyczenie na dzieci jest złe. Jak przepracować z dzieckiem agresję słowną, by maluch nie miał poczucia krzywdy?