Święta coraz bliżej, a zatem coraz więcej osób rozgląda się za idealną choinką do domu. Jedyni wybierają sztuczne, inni żywe. Ile w tym roku zapłacimy za świeże drzewka na święta Bożego Narodzenia?
Polski przemysł ostrzega.
Czego może zabraknąć?
Przy drobnych zakupach różnica w cenie kosmetyków dla pań i panów może być niezauważalna. Jednak kupując już kilka rzeczy, z pewnością to odczujemy, ponieważ zapłacimy zdecydowanie więcej za te z napisem "dla kobiet". Które produkty mają najbardziej rozbieżne ceny?
Dużo powyżej średniej wyniosła w Polsce inflacja w październiku. Jak podał Główny Urząd Statystyczny (GUS), ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły rok do roku aż 6,8 procent. Najbardziej, bo aż o jedna trzecią, zdrożało paliwo. Za co jeszcze płacimy więcej?
Z danych przedstawionych przez Eurostat jasno wynika, że nasz kraj pod tym względem przoduje w Europie. Dlaczego Polska trafiła na pierwsze miejsce w tym niechlubnym rankingu?
Inflacja pochłania zarobki Polaków. Wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek wzrostu cen. Na światowych rynkach ceny pszenicy są najwyższe od 13 lat. Do tego doszły horrendalne ceny energii i opakowań.
Aktualne warunki pogodowe w Polsce nie sprzyjają wielu produktom rolnym. Część z nich gnije, na czym tracą rolnicy. Poza tym warzyw i sezonowych owoców, takich jak śliwki, może brakować. To z kolei powoduje wzrost cen.
Z najnowszego badania wynika, że ponad połowa Polaków obawia się wzrostu cen. Przejmujemy się także m.in. ponownym zamknięciem gospodarki oraz ograniczonym dostępem do opieki medycznej. Czym jeszcze się martwimy?
Czy produkty spożywcze w Polsce są droższe niż w Niemczech? Takie pytanie zadali sobie Dawid Mycek-Kwieciński i jego mąż, Jakub Mycek-Kwieciński. W ramach eksperymentu postanowili zrobić takie same zakupy w tych samych dyskontach, jednak w dwóch różnych krajach. Efekty były zaskakujące zarówno dla nich, jak i obserwatorów.
Od początku roku ceny w sklepach spożywczych stale rosną. W lipcu również zanotowano wzrost - w zestawieniu z czerwcem wyniósł aż 3,5 proc. Wiemy, które produkty podrożały i jakie są prognozy na dalszą część roku.
Inflacja dotarła na rynek artykułów szkolnych. W porównaniu z ubiegłym rokiem za szkolną wyprawkę trzeba zapłacić o ponad 10 proc. więcej - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Wszystko wskazuje na to, że rządowe 300 zł z programu "Dobry Start" może nie wystarczyć.
Rolnicy skarżą się, że są zmuszeni do sprzedawania pośrednikom swoich warzyw i owoców po kosztach produkcji, a czasami nawet poniżej. To powoduje, że nie zarabiają na swojej pracy, a niekiedy do niej dokładają. Jednocześnie te same produkty rolne w sklepach kosztują o kilkaset procent więcej. Co jest przyczyną tej sytuacji?
Arabika to jedna z najchętniej wybieranych odmian kawy. Z powodu suszy i mrozów - w ciągu ostatniego roku - jej cena wzrosła o połowę. Na wyższe ceny wpłynęły także inflacja oraz problemy z dostawami. Jak bardzo te problemy uderzą w konsumentów?
W tym roku producenci czarnych porzeczek nie powinni narzekać na ceny, wyższe niż w 2020 roku. Przemysł chętnie kupuje jagody, poszukują ich też konsumenci - mówi PAP dyrektor generalna Krajowej Unii Producentów. Zbiory owoców mogą być niższe od oczekiwanych.
Tłumy turystów, zatłoczone plaże, drożyzna i ryzyko przestępstw. Zastanawiasz się, gdzie chcesz spędzić wakacje? Przed wyborem miejsca na letni wyjazd sprawdź, które popularne kierunki mogą okazać się sporym rozczarowaniem. Dokąd nie warto się wybierać na urlop?
Na początku sezonu wiosna-lato 2021 w sieci pojawiły się zdjęcia paragonów z lokali gastronomicznych nad Morzem Bałtyckim. Przedstawiały bardzo wysokie ceny za proste posiłki. Władze Mielna twierdzą, że to fake newsy i zamierzają je odkłamać w ramach specjalnej akcji. Jak naprawdę wyglądają ceny w nadmorskich kurortach?
Kupując żywność w markecie, czasami przepłacamy kilkukrotnie, w stosunku do cen, za które zrobilibyśmy te same zakupy bezpośrednio u rolnika. Taki stan rzeczy niekorzystnie wpływa na sytuację osób, które zajmują się produkcją żywności. Ekspert tłumaczy, z czego wynika ta sytuacja.
Polacy narzekają, że warzywa i owoce bardzo podrożały. Truskawki i czereśnie to w tym roku towar niemal deficytowy. Wyjaśniamy dlaczego i sprawdzamy, kiedy spadną ceny truskawek.
Wakacje coraz bliżej. W czerwcu myślimy o nich szczególnie często, dla wielu osób to bowiem czas planowania letniego wypoczynku. W ubiegłym roku prawie wszyscy spędziliśmy lato w kraju. Teraz, gdy sytuacja wraca do normy i podróżowanie staje się łatwiejsze, myślimy o wypoczynku za granicą. Sprawdzamy, gdzie będzie on tańszy.
Sezon na polskie truskawki właśnie się zaczyna. Pyszne, pachnące, czerwone owoce, które pojawiają się w sklepach i na straganach, są nieodłącznym symbolem zbliżającego się lata. Na targach i rynkach można już kupować polskie owoce, a tych importowanych jest coraz mniej. Sprawdź, aktualną cenę truskawek.
W sklepach powoli zaczynają pojawiać pierwsze letnie owoce i warzywa. Niestety spragnionych ich smaku skutecznie odstrasza cena. Kilka dni temu pokazaliśmy wam zdjęcie z jednego ze sklepów, gdzie za kilogram czereśni trzeba było zapłacić ok. 160 złotych. Dlaczego owoce i warzywa w tym roku są takie drogie?
Gdy tylko otworzyły się restauracyjne ogródki, media społecznościowe zaroiły się od zdjęć paragonów, na których widnieją wygórowane ceny w nadmorskich smażalniach. Jeden z internautów był przerażony, gdy zobaczył, że za porcję ryby zapłacił 61 złotych, a to dopiero początek rachunku. Skąd takie ceny? Czy wszędzie jest tak drogo?
Zagraniczne podróże obejmujące przeloty samolotem to dla wielu pierwszy wakacyjny plan od początku pandemii COVID-19. Warunkiem wjazdu do większości krajów świata jest okazanie dowodu szczepienia lub wykonanie testu PCR. Jego cena bywa różna i może nawet przekroczyć koszt biletu.
Chłodny kwiecień mocno dał się we znaki rolnikom. Ostatnie przymrozki odczujemy jednak wszyscy, a już na pewno ci, którzy uwielbiają desery z truskawkami. W tym roku ceny tych owoców pójdą w górę. Ile w 2021 zapłacimy za kilogram truskawek?
Wakacje 2021, podobnie jak w zeszłym roku, upłyną w cieniu pandemii koronawirusa. Ze względu na wciąż zmieniające się obostrzenia trudno jest planować podróże, zarówno zagraniczne, jak i te krajowe. To sprawia, że - jak przewidują znawcy branży turystycznej - wakacyjny wypoczynek będzie nas kosztował więcej niż w latach ubiegłych.
W marcu inflacja w Polsce wynosiła aż 3,2%, a zdaniem niektórych ekonomistów może sięgnąć nawet 4%. Od dawna nie doświadczyliśmy tak drastycznego wzrostu cen. Pandemię odczuwamy w portfelach - ale mimo to ceny niektórych rzeczy tanieją. Może więc jest promyk nadziei?
Ceny idą w górę, co widać po przeciętnym koszyku z zakupami. W supermarkecie za najtańsze produkty spożywcze płacimy więcej niż rok temu. Niestety, wzrost cen i inflacja mają się utrzymać.
Według badań podwyżki cen w zeszłym roku denerwowały Polaków bardziej, niż pandemia. Wydaje się, że nie inaczej będzie i w najbliższych miesiącach. W samym styczniu ceny w naszym kraju wzrosły już o 3,6 procent. Co będzie dalej? W Dzień Dobry TVN opowiedziała o tym ekonomistka, Katarzyna Iwanoska.
Dobra wiadomość dla turystów. W poniedziałek Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE) poinformowało o spadających cenach za noclegi na terenie Polski. Na początku sierpnia br. ceny spadły o około 5 proc. w porównaniu z początkiem lipca. W gastronomii ceny wzrosły o 0,2 proc.