- Borowik ceglastopory
- Borowik szatański
- Grzybobranie – kilka porad
Najlepsza rada, jak odróżnić grzyb trujący od jadalnego? Oderwać część grzyba i sprawdzić czubkiem języka jego smak. W ten sposób można rozróżnić borowik ceglastopory a szatański, które są do siebie bardzo podobne. Szatan charakteryzuje się cierpkim smakiem. Jest gorzki. Jeśli nie chcemy doprowadzić do zatrucia swojego organizmu, ani nikogo ze swoich bliskich, powinniśmy już przed wyprawą na grzybobranie poznać, jakie są różnice pomiędzy borowikiem szatańskim a ceglastoporym .
Borowik ceglastopory
W Polsce spotykany jest dosyć często, ale nie na całej powierzchni kraju. Natkniemy się na niego najczęściej w południowej części Polski, w górach. Rośnie w lasach liściastych i iglastych – od maja do listopada. Borowik ceglastopory pojawia się zwykle w grupach. Jego kapelusz ma średnicę od 5 nawet do 15 centymetrów. Powierzchnia kapelusza jest zamszowa. Po zerwaniu grzyb może być suszony, marynowany i gotowany. Może być wykorzystywany do sosów. Jest grzybem jadalnym, ale jednak ze względu na czerwone zabarwienie porów i trzonu grzybiarze zbierają go bardzo rzadko. Dlaczego? Ponieważ borowik ceglastopory a szatański wizualnie niewiele różnią się od siebie . Stąd ceglastopora odmiana powszechnie kojarzona jest z trującymi odmianami borowików. Mimo tego, że ta odmiana jest grzybem jadalnym, może być spożywana wyłącznie po obróbce termicznej. Uwaga, borowik ceglastopory surowy może spowodować rozstrój żołądka . Chcąc sprawdzić różnice pomiędzy borowikiem ceglastoporym a szatańskim , po dotknięciu językiem przekonamy się, że jest łagodny w smaku.
Borowik szatański
W Polsce to gatunek bardzo rzadki, krytycznie zagrożony. Podlega ścisłej ochronie gatunkowej, więc jego zrywanie jest zabronione. Rośnie przede wszystkim w lasach liściastych, zwłaszcza pod dębami i bukami. W Polsce największe siedliska borowika szatańskiego znaleziono w Górach Kaczawskich i na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Średnica kapelusza borowika szatańskiego może wynieść od 5 do 25 centymetrów. Trzon grzyba jest gruby i krótki. Często grzyby te są szersze niż wyższe. Mimo tego, że borowik szatański to grzyb niezwykle rzadki, należy się kategorycznie wystrzegać kontaktu z nim. Jest trujący, szczególnie w stanie surowym. Można łatwo go rozpoznać, gdyż jego ma kolor żółto-czerwony. Aby odróżnić od siebie borowik szatański a ceglastopory , trzeba dotknąć kapelusza czubkiem języka. Jeżeli poczujemy mocny smak, wówczas mamy do czynienia z szatanem. Zjedzenie jego owocników powoduje poważne i długotrwałe dolegliwości. Mogą wystąpić: wodnista biegunka, wzdęcia, bóle brzucha, wymioty czy nudności. Objawy zatrucia borowikiem szatańskim pojawiają się około dwie godziny po zjedzeniu . Niestety, w takim przypadku należy jak najszybciej udać się do szpitala na płukanie żołądka, czyli wprowadzenie wody przez specjalną rurkę. Uwaga, osobie z objawami zatrucia grzybem lepiej nie podawać wody ani innych płynów, ponieważ może przyspieszyć to przedostawanie się toksyn do krwi. Warto za to przynieść grzyba, który był źródłem zatrucia do badań laboratoryjnych, co może pomóc w diagnozie chorego.
Grzybobranie – kilka porad
Wyprawa do lasu bywa naprawdę kuszącą formą spędzenia czasu, ale jeśli nie znamy się na grzybach, warto zaopatrzyć się w atlas. Niewielkiego formatu poradnik pozbawi nas ryzykownych w skutkach dylematów, kiedy natkniemy się na nieznany gatunek grzyba, który chcemy zerwać. Specjaliści radzą, by osoby nie zaznajomione z gatunkami grzybów unikały zbierania grzybów blaszkowych, czyli takich, które pod kapeluszem mają blaszki (np. takie jak kurki). Jest wśród nich więcej gatunków trujących. Zaleca się częściej sięgać po grzyby, które pod kapeluszem mają “gąbkę”, za to unikać młodych i starych okazów. W takich przypadkach, nawet będąc wyposażonym w atlas, możemy narazić się na śmiertelnie niebezpieczny błąd i pomylić borowik ceglastopory i szatański .Generalnie trujące grzyby rozpoznaje się po gorzkawym smaku, ale nie dotyczy to wszystkich gatunków. Jak twierdzą specjaliści, np. muchomor zielonawy, którego zjedzenie może doprowadzić do rychłej śmierci, nie jest gorzki w smaku. Jednak osobiście lepiej tego nie sprawdzać. Kiedy zebraliśmy już pełen kosz grzybów i wracamy do domu, warto przed przystąpieniem do obróbki, pokazać grzyby komuś, kto się na nich zna. W przypadku tak wysokiego ryzyka weryfikacja przez jeszcze jedną osobę na pewno nie odejmie nam poczucia, jakim to doskonałym grzybiarzem jesteśmy. Pamiętajmy, bezpieczeństwo ponad wszystko.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN