Przewodnik po kształtach włoskiej pasty
Przewodnik po kształtach włoskiej pasty
Źródło: GettyImages/fcafotodigital
Materiał promocyjny

Makaronowa symfonia Barilla – przewodnik po kształtach, sosach i kulturze włoskiej pasty [QUIZ]

Kiedy Frances Mayes, bohaterka filmu Pod słońcem Toskanii, po raz pierwszy bierze do ręki jeszcze ciepły, długi niczym filmowa taśma makaron i miesza go w ogromnej misce z pesto, widzimy coś więcej niż przepis – widzimy włoską filozofię życia, w której liczą się prostota składników i radość wspólnego stołu. Włochy smakują pastą, najlepiej taką, która powstała z pszenicy durum i została ugotowana al dente, by sprężystością zachęcać do kolejnego kęsa. 

Al dente – nauka i sztuka

Wyrażenie al dente oznacza "na ząb" i opisuje moment, w którym zewnętrzna warstwa makaronu jest miękka, a rdzeń stawia lekki opór. Pod mikroskopem widać, że podczas gotowania skrobia uwalnia się stopniowo i tworzy żel, który pozwala wodzie przenikać do wnętrza. Jeśli przegotujesz makaron, zewnętrzna warstwa staje się zbyt miękka i rozmywa smak, a w wodzie ląduje nadmiar skrobi. Włoska marka makaronów — BARILLA testuje czasy gotowania z dużą dokładnością, by na opakowaniu podać precyzyjnie czas, który pozwoli nawet amatorowi osiągnąć teksturę cenioną przez włoskich szefów kuchni. Co ciekawe, makaron al dente ma niższy indeks glikemiczny – energia uwalnia się wolniej, dzięki czemu unikamy gwałtownych skoków cukru. W tradycyjnych włoskich domach jada się go w ten sposób już od wczesnego dzieciństwa. To niemal jak umiejętność "wyczuwania" rytmu w muzyce – nie da się jej nauczyć z książek, trzeba ćwiczyć i próbować.

Długie makarony: czy spaghetti to jedyna opcja?

Delikatne nitki, płaskie wstążki czy potężne rurki? Długie makarony to prawdziwi gwiazdorzy włoskiej sceny kulinarnej, a każdy z nich ma charakterystyczne cechy, które sprawiają, że na talerzu wypada inaczej. Spaghetti jest ikoną, którą rozpoznają widzowie na całym świecie. Wystarczy 10 minut we wrzątku, odrobina sugo al basilico i można przenieść się myślami na rzymskie Schody Hiszpańskie. Linguine  pochodzą z Ligurii – są spłaszczone jak wstążki prezentowe. Bucatini z dziurką wewnątrz to z kolei pupile rzymskich kucharzy – z sosem Amatriciana tworzą duet idealny. W portfolio BARILLA znajdziemy też spaghettoni i capellini, które różnią się grubością, a tym samym tempem gotowania i zdolnością pochłaniania sosu. Im grubsza nitka, tym wyższa gotowość do gęstych i długo redukowanych dodatków; im cieńsza, tym bardziej delikatne kompozycje – na przykład oliwa, czosnek i peperoncino. Wszystkie długie makarony BARILLA łączy to samo DNA: 100% pszenicy durum, krystalicznie czysta woda oraz surowa dyscyplina kontroli jakości, która sprawia, że zawsze wychodzą al dente – sprężyste, ale nie twarde.

Wśród gwiazd marki BARILLA nie może zabraknąć też wstążek bavette – często mylonych z linguine, ale nieco węższych i subtelnie wypukłych – to ukryty klejnot genueńskiej kuchni. Genueńczycy mówią, że bavette to makaron stworzony do jedzenia bazyliowego pesto wprost z tarasu z widokiem na port. W filmowych kadrach Perfetti sconosciuti taki talerz pojawia się tuż przed kulminacyjną sceną przyjęcia, podsycając napięcie aromatem świeżych ziół i oliwy. W domowej kuchni bavette ugotujesz w 10 minut; podaj je z klasycznym pesto lub lekkim sosem z cytryny, masła i pistacji, a poczujesz, jak kręcisz własny neorealistyczny film w czterech składnikach.

Niemniej kultowe wstążki i nitki

Choć na planie królują spaghetti i linguine, prawdziwi pasjonaci włoskiej kuchni wiedzą, że wybór długich past jest jeszcze szerszy. Spaghettini – smuklejszy kuzyn spaghetti – gotuje się w 5 minut i najlepiej odnajduje w rolach szybkich cameo, gdzie sos oparty jest na oliwie, czosnku i szczypcie peperoncino. W La Grande Bellezza wystarczyłoby jedno zbliżenie na talerz spaghettini aglio e olio, by podkreślić pulsujące tempo rzymskich nocy; w Twojej kuchni ten format sprawi, że lekki sos połączy się z makaronem niczym dynamiczny montaż teledysku.

Jeszcze delikatniejsze są capellini, czyli "włoski anielskie", które zyskują na popularności. Dzięki filigranowej średnicy capellini łapią aromat jak wrażliwy mikrofon rejestruje szept aktorki. BARILLA podpowiada, by łączyć je z cytrynową gremolatą lub emulsją z masła i białego wina – efekt na języku przypomina subtelne zakończenie filmu, które zostawia publiczność w ciszy pełnej zachwytu.

Kształty krótkie – "drugoplanowi", bez których nie ma kulinarnego hitu

Choć na ekranie zwykle liczy się główny bohater, żaden film nie osiągnąłby sukcesu bez doskonałego drugiego planu. Podobnie jest z kuchnią włoską – krótkie makarony BARILLA niepozornie dopełniają fabułę talerza, a czasem całkowicie ją przejmują. Penne rigate to klasyczne rurki z ukośnym cięciem przypominającym gęsie pióro – rowki na ich powierzchni przechwytują każdą cząstkę pikantnej arrabiaty. Fusilli, dzięki helikalnemu kształtowi, spinają kremowe sosy serowe i warzywne. W Neapolu nazywa się je czasem ferretti, bo przypominają druciki używane do kręcenia włosów – w serialu Biały Lotos ich sprężystość była niemal metaforą zwrotów akcji. Eleganckie farfalle – kokardki o cienkich brzegach i grubszym sercu – nadają potrawie lekkości i radości, szczególnie w daniach na zimno. Maccheroni – klasyczne, gładkie rureczki, które wielu Włochom kojarzą się z dzieciństwem i pierwszymi filmami Disneya puszczanymi na wielkim, rodzinnym telewizorze. Z racji swoich umiarkowanych rozmiarów i gładkiej powierzchni najchętniej przyjmują sosy mleczno‑serowe – spróbuj połączenia z beszamelem i groszkiem, a odkryjesz, że makaron potrafi zagrać feel‑good movie (film poprawiający nastrój) w czystej postaci. W Kalabrii maccheroni podaje się z ostrą 'ndują, a w Parmie – z kremowym sosem szynkowo‑grzybowym. Niezależnie od wersji, gwarantują one scenę pełną komfortu i nostalgii.

Każdy z tych kształtów powstaje z semoliny i suszony jest w kontrolowanej temperaturze, by utrzymać swój filmowy "look" – złocisty kolor i idealną fakturę, która nie rozpada się w sosie.

Kształty regionalne i kolekcjonerskie – podróż od Alp po Sycylię

Włochy to mozaika tradycji kulinarnych, a BARILLA, niczym wytrawny reżyser, potrafi zebrać ten bogaty folklor w jedno portfolio. Orecchiette z Apulii, zwane "małymi uszkami", mają lekko zagłębioną powierzchnię, która perfekcyjnie łapie brokuły, anchois i peperoncino w klasycznym cime di rapa. Na Sycylii królują casarecce – skręcone ruloniki otwarte na końcach, których kształt powstał podobno dlatego, że gospodynie rozciągały ciasto wokół cienkiego pręta bambusowego.

Formati per minestra – maleństwa do łyżki

W długie, deszczowe zimowe wieczory Włosi lubią zanurzyć łyżkę w talerzu pełnym aromatycznej zupy, w której pływają maleńkie kształty makaronu. Risoni (znane też jako orzo) wyglądają jak ziarenka ryżu i sprawiają, że rosół zyskuje południowy charakter – w Kalabrii doprawia się go peperoncino, a w Lombardii posypuje parmezanem. Ważne jest, by te drobinki gotować osobno lub dodać je w ostatnich minutach, aby nie spęczniały nadmiernie i nie pozbawiły zupy klarowności. BARILLA suszy je w niskiej temperaturze, aby zachowały kolor i aromat pszenicy.

Ditalini Rigati mają postać miniaturowych pierścieni z rowkami, które chwytają drobne warzywa z minestrone i nadają jej sytość. Stelline, gwiazdki uwielbiane przez dzieci, zamieniają zwykłą pomidorową w kolorową, pełną kształtów potrawę, zachęcając najmłodszych do jedzenia. Coquillettes, niewielkie "kolanka", nadają klasycznemu rosołowi południowowłoskiego charakteru. Klucz do sukcesu z tymi formatami to krótszy czas gotowania w bulionie lub przygotowanie ich oddzielnie i dodanie tuż przed podaniem, aby zupa pozostała klarowna.

Makarony na każdą dietę

Obecnie wielu z nas oczekuje, że dieta będzie dopasowana do naszego stylu życia. BARILLA na te potrzeby odpowiada, obok klasycznych makaronów oferuje linię Gluten Free – penne, spaghetti i fusilli wytwarzane z mieszanki kukurydzy i ryżu, co zachowuje sprężystość, a jednocześnie pozwala osobom z celiakią przeżyć pełnię dolce vita. Niezależnie od składu, podstawowe zasady jakości pozostają te same: mieszanki naturalnych mąk, woda, brak konserwantów, dokładnie kontrolowany czas suszenia. To właśnie dlatego makarony bezglutenowe BARILLA zachowały wyjątkowy smak klasycznej pasty i już od lat są doceniane przez osoby nietolerujące glutenu.

Jak łączyć kształty i sosy – krótki przewodnik

Dobór sosu do kształtu  pasty jest jak staranny casting: jeśli struktury do siebie nie pasują, nawet najświeższe składniki mogą nie zagrać harmonijnie. Gładkie nitki, takie jak spaghetti, potrzebują lekkich, jedwabistych sosów – pomidorowego sugo al basilico czy klasycznego cacio e pepe. Rowkowane rurki penne rigate zatrzymują pikantną arrabbiatę, podkreślając ostrość papryczek. Spirale fusilli najlepiej sprawdzają się z pesto, które wnika w rowki i równomiernie pokrywa każdą sztukę. Kokardki farfalle dzięki zróżnicowanej grubości skrzydełek i środka świetnie przenoszą suszone pomidory połączone z łagodną ricottą. Warstwowe lasagne wymagają gęstego ragù i beszamelu, bo duża powierzchnia płatów utrzyma obfity sos. Bucatini z otworem w środku komponują się z sosem amatriciana, który przenika do wnętrza, gwarantując podwójną intensywność smaku.

Zasada: im gładszy makaron, tym lżejszy sos; im więcej rowków i zakrętów, tym gęstszy partner. Efekt idealny osiąga się, gdy makaron i sos kończą się na talerzu jednocześnie – to znak, że smaki są w równowadze.

"Ciak, si mangia!" – kuchnia gotowa w kilka minut

W erze szybkiego życia liczy się tempo. Przygotowanie idealnej pasty to jednak nie wyścig, lecz dobrze zsynchronizowany plan. Zacznij od 1 l wody na każde 100 g makaronu i garści soli morskiej, by podkreślić smak semoliny. Kiedy woda zacznie wrzeć, wrzuć makaron i zamieszaj, aby się nie skleił. Ustaw timer – BARILLA zawsze podaje rekomendowany czas, np. spaghetti 10 min., fusilli 11 min. – co więcej, w jednym z popularnych serwisów muzycznych znajdziesz playlistę, w której każda piosenka odpowiada długością czasowi gotowania wskazanego makaronu! Dwie minuty przed końcem spróbuj: jeśli środek ma delikatnie kredowy opór pod zębami, czas na odcedzanie!. Zachowaj filiżankę wody z gotowania; zawarta w niej skrobia działa jak klej, łącząc makaron z sosem i tworząc naturalną emulsję. Podgrzej sos na patelni, wrzuć odcedzony makaron wraz z kilkoma łyżkami wody i wymieszaj energicznie. Cały proces trwa mniej niż 15 minut, co czyni pastę BARILLA bohaterem codziennych domowych posiłków w rytmie "la dolce vita". W razie potrzeby makaron można dogotować risottato – bezpośrednio w sosie, by wchłonął aromaty.

Nonna wie najlepiej – o sile wspólnego stołu

We włoskiej kulturze stół to scena, na której rozgrywają się dramaty i komedie rodzinnego życia. Każda nonna (babcia) ma w rękawie sekretny trik: szczypta soli dodana dopiero po wrzuceniu makaronu, kropla oliwy dla blasku, czy woń świeżej bazylii rwanej ręką, niekrojonej nożem. Kiedy dom wypełnia zapach duszącego się na wolnym ogniu sosu, nawet nastolatki odkładają telefon – bo próżno szukać wirtualnej rozrywki, gdy w kuchni zaczyna się prawdziwa. BARILLA, jako firma rodzinna od 1877 roku, rozumie ten rytuał. Włoskie przysłowie "a tavola non si invecchia" – przy stole się nie starzeje – nabiera sensu, gdy smaki dzieciństwa zapisują się w pamięci niczym najbardziej wzruszające kadry filmowe. Posiłek spożywany z najbliższymi łagodzi napięcia dnia, cementuje relacje i uczy wdzięczności. Dlatego niezależnie od tego, czy mieszkasz w Neapolu, Warszawie czy Melbourne, talerz makaronu potrafi zbudować most emocji i przywołać wspomnienie włoskiej nonny wołającej: "Bambini, a tavola!" (Dzieci, do stołu!).

Barilla to połączenie włoskich tradycji i prostoty  
Barilla to połączenie włoskich tradycji i prostoty  
Źródło: Mat. prasowe

Przepisy z makaronem Barilla – trzy błyskawiczne pomysły

Fusilli z pesto alla Genovese, fondue parmezanowym i grzybami. Na patelni rozpuść 40 g masła, dodaj 200 g pokrojonych w plastry pieczarek i smaż, aż odparują wodę. W rondelku przygotuj fondue: 150 ml śmietanki, 60 g startego parmigiano reggiano, szczypta gałki muszkatołowej. Ugotuj 250 g fusilli al dente, odcedź, wrzuć na patelnię z grzybami, dodaj 4 łyżki pesto alla Genovese BARILLA  i fondue; wymieszaj, podawaj z natką pietruszki. Farfalle z tuńczykiem, oliwkami i pomidorkami koktajlowymi. Wymieszaj w misce 160 g tuńczyka w oliwie, 10 czarnych oliwek, 12 przekrojonych pomidorków, garść rukoli, sok z połówki cytryny, sól. Ugotuj 300 g farfalle, odcedź, dodaj do miski, wymieszaj z 2 łyżkami pesto rosso. Idealne do lunchboxa. Sałatka z Fusilli i krewetkami olbrzymimi. Podsmaż 200 g krewetek na oliwie z czosnkiem i peperoncino. W dużej misce połącz 250 g ugotowanych fusilli, krewetki, 1 drobno pokrojoną łodygę selera naciowego, skórkę otartą z cytryny i 3 łyżki pesto alla Calabrese. Podawaj na liściach młodego szpinaku z płatkami migdałów. Każdy przepis gotowy w mniej niż 30 minut, idealny, by poczuć autentyczne włoskie smaki nawet w zapracowany dzień.

Sprawdź swoją wiedzę! [QUIZ]

Materiał promocyjny
podziel się: