Czy muzyka klasyczna ma wpływ na rozwój dziecka? Obalamy mity i przedstawiamy najnowsze wyniki badań

Kobieta w ciąży przystawia do brzucha słuchawki
Fot. GettyImages / BDLM
Od kilkudziesięciu lat kobiety w ciąży słuchają muzyki klasycznej, a rodzice puszczają swoim nowo narodzonym dzieciom symfonie i koncerty Wolfganga Mozarta czy kompozycje Bacha, przekonani, że dzięki tym zabiegom wzrośnie poziom inteligencji ich dzieci. Nikt jednak nie wie, skąd posiadł tę wiedzę i czy aby na pewno divertimenta, serenady i kwartety sprzed ponad dwustu lat sprawią, że malutki osesek wyrośnie na geniusza. Wszystko przez pewnego otolaryngologa i niefortunnie zinterpretowane badania z 1993 roku.

Muzyka klasyczna lekarstwem na liczne zaburzenia - teoria Alfreda Tomatisa

Żeby zrozumieć fenomen, jakim jest przekonanie o uzdrawiającej wręcz mocy muzyki klasycznej , musimy sięgnąć wstecz do lat 40-tych ubiegłego wieku. Wówczas francuski otolaryngolog - Alfred Tomatis, badał zależności między ludzkim uchem a głosem. Stworzył m.in. trening uwagi słuchowej, który umożliwia ćwiczenie ucha i podnosi jego wrażliwość na dźwięki. Samodzielnie zaprojektował urządzenie, które stymuluje ucho dźwiękami o wysokiej częstotliwości. Terapia obejmuje też seanse z wykorzystaniem muzyki Mozarta czy chorały gregoriańskie. Tak powstał " efekt Mozarta ". Według Tomatisa i aktualnych, licznych zwolenników jego teorii i metod, taka forma terapii leczy dysleksję, zaburzenia koncentracji, jąkanie, wady wymowy, słabą przyswajalność języków obcych, wspomaga terapię pamięci, stresu, bezsenności, depresji, nerwic, autyzmu, a nawet wpływa na skrócenie porodu i lepszą kondycję po porodzie. Terapeuci stosujący obecnie metody Tomatisa zapewniają, że jest to skuteczna metoda naukowa. Jednak prof. Aleksander Sęk z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu twierdzi, że metodę Tomatisa można traktować ewentualnie jako pewną formę muzykoterapii, a nie sposób na skuteczne leczenie zaburzeń.

Słuchanie muzyki Mozarta zwiększa inteligencję - zniekształcony odbiór wyników badań z 1993 r.

Dźwięki i muzyka towarzyszą człowiekowi od początku istnienia. Arystoteles nauczał, że "kiedy słyszymy, nasza dusza zostaje zmieniona." Od Hipokratesa po indiańskich medyków ludzie od dawna używali śpiewu i gry na instrumentach, by leczyć. Nic więc dziwnego, że muzyka i jej wpływ na człowieka czy rozwój dzieci były i nadal są tematem licznych badań naukowców. I tak w 1993 roku na łamach prestiżowego pisma "Nature" opublikowane zostały wyniki badań przeprowadzonych przez zespół naukowców pod kierownictwem Frances H. Rauscher z Centrum Neurobiologii Nauki i Pamięci na Uniwersytecie Kalifornijskim. Badaniem objęci zostali studenci, którzy najpierw słuchali Sonaty D-dur na dwa fortepiany Mozarta, a następnie wypełniali test. Okazało się, że słuchanie muzyki klasycznej przez młodych studentów korzystnie wpłynęło na wyniki rozwiązywanego testu. W skali Stanforda-Bineta (stanfordzkiej skali inteligencji przeznaczonej do indywidualnych badań sprawności intelektualnej) IQ studentów wzrosło o 8-9 punktów. Naukowcy zaznaczyli jednak, że efekt ten utrzymywał się jedynie przez kilkanaście minut. Tymczasem do opinii publicznej trafił zniekształcony przekaz, że słuchanie muzyki Mozarta zwiększa inteligencję. Od tamtej pory, pomimo licznych publikacji obalających ten mit, nadal panuje przekonanie, że muzyka klasyczna wpływa na podwyższenie poziomu IQ. Do tego stopnia, że gubernator stanu Georgia, wyznaczył osobny, dość spory budżet na płyty CD z muzyką klasyczną dla wszystkich noworodków, która miała stymulować rozwój ich mózgu. Do dziś liczne magazyny parentingowe, blogi i wydawnictwa promują muzykę klasyczną dla noworodków jako sposób na zwiększenie ich inteligencji.

" Efekt Mozarta " obalony ostatecznie w 2007 roku

W 2007 roku zespół dziewięciu niemieckich neuronaukowców, psychologów, pedagogów, filozofów i ekspertów muzycznych pod kierownictwem Ralpha Schumachera ostatecznie obalił teorię jakoby słuchanie Mozarta miało zwiększać inteligencję u dzieci . W raporcie nazywanym niekiedy " Requiem Mozarta " badacze potwierdzają jedynie przejściowy efekt trwający nie dłużej niż 20 minut. Zaznaczają jednak wyraźnie, że nie dotyczy to jedynie muzyki klasycznej, ale jakiejkolwiek muzyki, a nawet czytania. Badania zakończone takimi samymi wnioskami były prowadzone równolegle przez austriackich naukowców, którym przewodził Jakob Pietschnig. Badacze poszli nawet o krok dalej, umieszczając "efekt Mozarta" w publikacji 50 mitów współczesnej psychologii. Tymczasem, pomimo braku jakichkolwiek naukowych podstaw potwierdzających wpływ muzyki klasycznej na zwiększenie IQ u noworodków, dzieci lub dorosłych czy korzystne działanie w leczeniu różnych schorzeń, to opinia publiczna nadal wierzy w zbawienny wpływ muzyki Mozarta . Niemieccy badacze nie pozostawiają jednak złudzeń, określając "efekt Mozarta" jako narzędzie marketingowe dla przemysłu muzycznego.

Muzyka klasyczna dla niemowląt i dzieci - czy jest zupełnie bez sensu?

Oswajanie dzieci z muzyką niezależnie od ich wieku przynosi niewątpliwe korzyści. Nie wpływa na ich inteligencję, ale poprzez specyficzne oddziaływanie na mózg, stymuluje połączenia i poprawia jego funkcjonowanie. Muzyka otwiera dziecko na doświadczenia wielozmysłowe, które zwiększają zdolności uczenia się i pobudzają rozwój poznawczy. W późniejszych latach może odgrywać ważną rolę w zaspokajaniu potrzeb edukacyjnych dziecka, ponieważ zapewnia środki do wyrażania siebie, dając dziecku ujście uczuć i emocji. Muzyka, oprócz bycia źródłem radości, jest również środkiem komunikacji z innymi.

Muzyka klasyczna dla dzieci - granie na instrumencie korzystniejsze niż samo słuchanie

Badania psychologiczne i neuronaukowe pokazują, że wprawdzie muzyka i muzykoterapi a nie będą sposobem na stworzenie geniusza, ale za to mogą wspomagać rozwój dziecka . Z całą pewnością słuchanie muzyki przez dzieci wiąże się z podwyższeniem wrażliwości dźwiękowej, a także wzmocnieniem umiejętności werbalnych i ogólnych umiejętności rozumowania. Stopień, w jakim intensywność i czas trwania treningu instrumentalnego lub inne czynniki, takie jak pochodzenie rodzinne, zajęcia dodatkowe, uwaga, motywacja lub metody instruktażowe, przyczyniają się do korzyści dla rozwoju mózgu, wciąż nie są jasne. O ile jednak zwiększenie pewnych umiejętności po wysłuchaniu muzyki klasycznej jest krótkotrwałe i utrzymuje się około 20 minut po zakończeniu słuchania, o tyle nauka gry na instrumencie może mieć długotrwały wpływ na mózg . Uważa się bowiem, że nie słuchanie muzyki, a granie na instrumencie tworzy nowe ścieżki w mózgu. W kilku badaniach dzieci, które przez sześć miesięcy brały lekcje gry na fortepianie, poprawiły swoją umiejętność układania zagadek i rozwiązywania innych zadań przestrzennych nawet o 30 procent. Taki trening muzyczny koreluje z plastycznymi zmianami w obszarach integracji słuchowej, motorycznej i sensomotorycznej. Badacze zastrzegają jednak, że obecny stan literatury nie pozwala stwierdzić, czy obserwowane zmiany są spowodowane samym treningiem muzycznym, czy również innymi, na przykład wrodzonymi lub społecznymi predyspozycjami. Co do samego rodzaju muzyki, to okazuje się, że nie ma znaczenia, czy będziemy słuchać Mozarta, Bacha czy Pearl Jam - ludzie, niezależnie od wieku, osiągają lepsze wyniki na różnych płaszczyznach, jeśli dostarczają do mózgu dodatkowy bodziec - np. dźwięki. Co ciekawe, nie tylko słuchanie muzyki czy granie, ale też śpiewanie korzystnie wpływa na rozwój dziecka.

Nie ma więc większego znaczenia, czy niemowlę będzie obcować z muzyką klasyczną czy inną. Zarówno słuchanie muzyki, jak i śpiewanie czy czytanie dziecku będą korzystnie wpływały na jego rozwój. Natomiast z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że nauka gry na instrumencie trwale wpływa na poprawę pracy mózgu i tym samym lepsze wyniki na różnych płaszczyznach.

---------------

źródła

---------------

1 https://pl.wikipedia.org/wiki/Alfred_Tomatis, https://pl.wikipedia.org/wiki/Metoda_Tomatisa, https://www.salon24.pl/u/malwi/569493,efekt-mozarta-czyli-muzyka-ktora-stymuluje-nasz-mozg

2 https://www.telegraph.co.uk/news/health/children/11500314/Mozart-effect-can-classical-music-really-make-your-baby-smarter.html, https://www.nature.com/articles/23611

3 https://www.nature.com/news/2007/070409/full/news070409-13.html

4 https://www.sciencedaily.com/releases/2010/05/100510075415.htm

5 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3957486/

6 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5626863/

7 http://penfieldbuildingblocks.org/2013/07/the-effects-of-music-on-childhood-development/

8 http://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/metoda-tomatisa-nie-dziala.html

Zobacz także: Ciąża i latanie

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości