W Polsce stoi kilkadziesiąt tysięcy kontenerów na ubrania. Marcin Sawicki sprawdził, co dzieje się z rzeczami, które do nich wrzucamy. Okazuje się, że droga, którą pokonują jest długa, a recycling ubrań to skomplikowany proces.
Kiedy szafa zaczyna pękać w szwach lub chcemy zmienić styl i kupić kilka nowych rzeczy, bierzemy się za porządki w ubraniach. Niektórzy zbędną odzież sprzedają, a inni myśląc o bezdomnych i potrzebujących, oddają ją za darmo i wrzucają do kontenerów, które stoją na wielu osiedlach w całej Polsce. Czy na pewno wszystkie dary trafiają do rąk najuboższych?
Polacy co roku wyrzucają 2,5 ton milion ubrań, z czego połowa trafia na wysypisko śmieci, a 40 proc. w ogóle nie było noszone. Łudzimy się, że umieszczenie niepotrzebnych rzeczy w odpowiednich kontenerach, da im drugie życie. Aktywistka ekologiczna Areta Szpura w Dzień Dobry TVN wyjaśniła więc, co dzieje się z odzieżą, której się pozbywamy i radzi ograniczyć konsumpcjonizm.
Halina Mlynkova ogłosiła w mediach społecznościowych, że rusza ze swoim sklepem internetowym. Od 8 marca na jej stronie można kupić ubrania - zarówno casualowe, jak i te sceniczne. Co ją skłoniło do tego kroku? Piosenkarka wyjaśniła to w rozmowie z serwisem Dzień Dobry TVN.
Na temat tego, dokąd trafia używana odzież, którą wrzucamy do pojemników na ubrania powstają już legendy. Postanowiliśmy więc to sprawdzić.