Reporter ''Dużego Formatu'' Witold Szabłowski razem z żoną Izą Meyzą i dwuletnią córką na pół roku przenieśli się do PRL-u. Dlaczego? Jak zmieniło się ich życie? Co powinna zrobić osoba, która chce postać w kolejce, jak za dawnych czasów? Ile papieru toaletowego przypadało wówczas na głowę? Co jedli i czy trudno było się rozstać z telefonami komórkowymi? Czy eksperyment się powiódł i czego ich nauczył? O tym nasi goście opowiedzieli w Dzień Dobry TVN.